[RC][Slizgi]Pytania techniczne, czyli "jak"

Witam Skonstruowalem model slizgu z napedem elektrycznym (Speed 400) ze schematow (wlasciwie rysunku) z PWM. Co prawda troszke go zmniejszylem z uwagi na fakt, ze w oryginale zastosowany byl silnik 600. Nie wiem czy nie przesadzilem, model ma 40 cm dlugosci. W zwiazku z ostatnio wyniklymi komplikacjami mam nastepujace pytania:

  1. W jaki sposob uszczelnic zdejmowana pokrywe na wierzchu? Mialem zrobione na detce od roweru, ale to chyba za twarde i dzis musialem suszyc elektronike.
  2. Model ma duze zanuzenie (ponad polowe wysokosci jak stoji). Intuicja podpowiada mi, ze przy pelnej predkosci (niewielkiej zreszta) zanuzenie jest niewiele wieksze (mala szerokosc kadluba). Czy dobudowanie czegos w rodzaju skrzydelek/plywakow z bokow na tyle kadluba pomoze? Widzialem takie rozwiazanie w galerii zdjec na PWM.
  3. Co zrobic jak przy wiekszej predkosci dziob modelu podnosi sie do gory i chwile pozniej opada??
  4. Zakladam, ze cos zepsulem z profilem dna, gdyz przy ostrym zakrecaniu woda przelewa sie gora lodki.

Przed takimi problemami stoje. Na przelewajaca sie wierzchem wode wymyslilem co na ksztalt "falochronu", jak na pokladach starych transoceanikow (nie to zebym sie porownywal ;).

Czekam na jakies sugestie, nie wykluczajac koniecznosci budowy modelu od poczatku :/ Z gory dziekuje Pozdrawiam TomaszB

Reply to
TomaszB
Loading thread data ...

Użytkownik Mariusz napisał:

Kadlub wykonalem zgodnie z planami (Rychlik). Wydaj mi sie, ze podluzna niestatecznosc dynamiczna moze byc spowodowana zlym umieszceniem srodka ciezkosci lub zbyt mala predkoscia lodki. Postaram sie opisac jak to wyglada. Lodka plynie normalnie w polslizgu, mnie wiecej na 3/4 mocy. Dziob jest nad woda, ale tyl ma spore zanuzenie. Przy dalszym zwiekszeniu mocy cala wychodzi na powierzchnie (zanuzenia jakies 1-1,5 cm) i po chwili takiego slizgu znowu wchodzi w polslizg. W ktorym miejscu powinien byc srodek ciezkosci? Pozdrawiam

Reply to
TomaszB

witam jestem tu nowy wiec nie wiem gdzie to sie ukaze:)ale chyba w dobrym miejscu:)

ad1 tak jak ktos powiedzial zamkniecie kleic na tasme:) ale jest tez kilka bardziej "estetycvznych" i nie wiele ciezszych rozwiazan -zalezy czy to ma byc wyczyn czy nie:)np:

-tzw "piornik":)czyli wsuwana kalpka

-oraz pionowe "zrebnice wewnetrzne" z pianeczka w srodku

ad2 skrzydelka i plywaki... daj zdjecia to ci podpowiem co i jak:) ad3nie dokladnei rozumie "opada dziub" taka sytuacje rozumiem jako wejscie w slizg.... ad4 banal.. o ile lodka chyli sie do wewnetrznej...umiesc aku troszke wyzej wtedy sila odsrodkowa bedzie poziomowala kadlubik

ech falochrony tu sa zbedne...da sie je "ominac" na zakonczenie:

artykul PRZYBLIZENIE ZJAWISKA SLIZGU jest mojego autorstwa chetnie z toba porozmawiam przez gg 2481531 i doradze co i jak o ile masz fotki swojej "maszyny" pozdrawiam

Reply to
wiitteek

witam

ja bym to ujal inaczej ....SC powinien byc w tym miejscu aby slizg plwal z podwodziem rownoleglym do wody..no ew z malym przeglebieniem na rufe... to bardzo ciezkie do wykonania a nieraz zupelnie niemozliwe...ale sie mowi wtedy ze kadlub jest beeee..np plywa rownolegle a po skoku laduje dziobem-ryje w wode..wtedy zeby sie ustrzec tego przesuwamy aku do tylu ale moze sie okazac ze tak daleko bedziemy stopniowo przesuwac ze slizg nie bedzie chcial dojsc do slizgu:( (problem wystepujacy nieraz w mono gdy mamy nieraz slabe silniki:))

w druga strone jak dziub jest zadarty mocno do gory przy pelnej predkoisci i kadslub skacze na fali warto przesunac sc do przodu w celu rownoleglego plywania i moze sie okazac ze jak stoi to ma tak przeglebiony dziub ze nie moze samodzielnie wejsc w slizg "bo sie topi"...

pozdrawiam

Reply to
wiitteek

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.