- oto przepis na przyspieszenie ladowania przy uzyciu Multiladera 6E: nalezy szesc odcinkow kabla 1-zylowego zaopatrzyc w 6 wtyczek bananowych, drugie konce kabelkow polaczyc i wlutowac do gniazda laboratyryjnego (do podlaczania wtyczki bananowej). Otrzymujesz przenosny "klucz kodowy" do ustalenia pradu ladowania. Ladowarka ta ma to do siebie, ze mozna laczyc wyjscia pradowe (1x500 mA, 3x150 mA, 2x50 mA), podwyzszajac prad ladowania. Laczysz dowolne wtyki bananowe z wyjsciami (np: 500 + 150+150, reszta kabli nie podlaczona). Do gniazdka laboratoryjnego wpinasz "+" akku, minus w dowolne gniazdo (ladowarka "-" ma na wspolnej szynie). Mierzysz prad ladowania (regulacja jak pisalem, poprzez odpowiednia kombinacje kabli). Nalezy pamietac, ze ostateczny czas ladowania pakietu uzyskasz po podwyzszeniu obliczonego czasu o 1,4. Tym sposobem uzyskuje prad ladowania nawet do 600 mA. Uwaznie pilnuj czasu ladowania - ona nie ma automatyki....
"Jakos trzeba sobie radzic - powiedzial baca i zawiazal buta dzdzownica"
Pozdrawiam serdecznie,
Ryszard Jankowiak, Koszalin
-------Original Message-------
No chlopaki i dziewczyny doigralem sie.
Moj aktualny Multilader 6E troche za wolno radzi sobie z duzymi
pojemnosciami. Tzn dobrze je laduje ale strasznie dlugo. Obecnie siedzi pod
napieciem nowiutki pakiet odbiornika zlozony z Sanyo NiMh 2100mAh i na pelne
naladowanie bede musial czekac prawie 20 godzin, czyli stanowczo za duzo jak
na ladowarke "overnight".