Ja bym nie dal wiecej jak 50 - 60 zl choc slyszalem ze ten motorek nie
nalezal do najgorszych.
Szkoda sie bawic ze starociami. Lepiej dolozyc - kupic nowy i cieszyc sie
modelarstwem. Czasem wiecej spedzilem czasu na odpalaniu silnika niz na
lataniu w czasie wypadu na lake.Gdy motorek jednak zaskoczyl to nie dawal
nigdy gwarancji ze nie zgasnie. Latanie bylo zawsze na takiej wysokosci ze
gwarantowala ona w miare bezpieczne ladowanie na wypadek zgasniecia silnika.
Teraz mam nowego MVVS'a i silnik gasnie kiedy ja chce a nie kiedy on.
Silniki z lat 70 80 byly wykonywane dosc malo precyzyjnie. Przy dzisiejszej
technologii silnik wykonany jest na pewno duzo lepiej co widac tez po
osiagach. Sam zaczynalem od tanich silników bo w ten sposób chcialo sie
zaoszczedzic, teraz jednak wiem ze to sie nie oplaca. Zniszczony model i
zakup nowego silnika daje prosty rachunek: pozorna oszczednosc = podwójny
wydatek
Niedzwiedz100
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.