Zaklocenia w praktyce ;o)

Witam! W sobote mialem okazje osobiscie przekonac sie o zjawisku "maskowania" sygnalu :o) Wiecej szczegolow na

formatting link
dzial "Kraksy"...

Dodam ze nie mialem zadnych problemow z zasiegiem i zakloceniami od czasu jak zmienilem odbiornik w Aeronce na REX 7 mini... do soboty :o\

Reply to
Arcimek
Loading thread data ...

Cześć,

Twoje wnioski:

"1. Mogłem zmienić kanał np. na 70 :o\" - nie koniecznie by pomogło!

"2. Stanie z nadajnikami "w kupie" ma sens (kiedy staliśmy razem nie było żadnych zakłóceń)" - to by napewno pomogło! To jest zasada której koniecznie trzeba przestrzegać. Nieprzestrzeganie jak i niestety w Twoim przypadku kosztuje. Tu "tylko" uszkodzeniem modelu, a w najgorszym przypadku ktoś może zapłacić życiem.

Mogę jeszcze raz apelować, uczcie się na błędach innych. Ja już o tym często pisałem. To ma naprawdę sens! Zamiast jakieś bzdurne odstępy międzykanałowe, stać w kupie i będzie i milej i bezpieczniej!

W sobotę i niedzielę był u nas na lotnisku zlot holowania szybowców. Mój Orlik w te 2 dni spędził w powietrzu razem ok 7,5 godz (dwóch pilotów - ja i syn). Było ok. 40 - 45 uczestników i często wszystkie kanały zajęte. Nie mieliśmy w te 2 dni żadnych strat. Wszyscy wrócili do domów z nieuszkodzonymi modelami. I jest to napewno zasługa przestrzegania podstawowych zasad latania.

Pozdrawiam Piotr

formatting link

Reply to
Piotrp_de

Są wtedy dwa wyjścia. Pierwsze - spakować manatki i iść do domu. Drugie (wychowawcze) - podejść do samotnika (łaskawie gdy nie lata) i złamać mu antenę. Ale tak na krótko - by nie mógł dalej przeszkadzać.

Pozdrawiam Piotr

formatting link

Reply to
Piotrp_de

Hej

Dlatego nie latam heli na naszym lotnisku , dwa razy maznolem model .Najwieksze klopoty byly na 68 kanale mimo zmiany na 76 staram sie nie ryzykowac . Malo tego nie widzialem miejsca ale na 90 % wiem gdzie palnoles..... chodzielm kiedys z modelem po pasie ......znalazlem takie miejsce gdzie serwa dostawaly obledu ..........

Pozdrawiam

Andrzej

Reply to
Andrzej Kostkiewicz

Ze starym odbiornikiem to mialem takie miejsca na okregu w promieniu

100m... szczegolnie jak ziemia byla mokra :o) Nowy Rex byl juz przetestowany na wszystkie sposoby i naprawde bardzo stabilnie sie zachowywal.. nawet w okolicach CocaColi! (okazuje sie ze w Szczecinie CocaCola ma szkodliwy wplyw na modele ;o))))))))))))

W tym przypadku ewidentnie byly to zaklocenia z drugiej aparatury :o\

Ps. A gdzie teraz latasz ?

Reply to
Arcimek

Arcimek, qrde, Ciebie zostawić na trochę samego a już modele rozbijasz... Jakby który jutro podjechał po mnie na lewobrzeże to i bym odwiedził lotnisko, może pomógłbym komuś, jeżeli byłaby taka potrzeba? A i Acimek przestanie rozbijać modele, nie wspominając już o Kostku... he he he

Apropos zakłóceń... Oblatałem praktycznie całe lotnisko i mogę zasugerować, gdzie są zakłócenia w Szczecinie. Największe między Coca-Colą a działkami na kierunku 30-60 st. i w okolicy podejścia od obecnego pola modelarzy do starego miejsca na kierunku 170-190 st.

Jutro zapowiada się kicha z pogodą, ale po łikendzie pogoda będzie. No to niedługo...

Pozdrawiam

Sławek 'Gmeracz' Gmerek ====================================== Polska Witryna Modelarska

formatting link
======================================

Reply to
Sławomir Gmerek

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.