Metoda TIG w praktyce. Opinie o inwerterze DEDRA

Loading thread data ...

Jackare pisze:

Postulował bym zakup fabrycznego MMA/TIG-a 200A, nawet nie profesjonalnego skoro ma pracować czasami, przede wszystkim będziesz miał w spawarce zawór gazu i generator HF do zajarzenia łuku. Tam gdzie będziesz chciał spawać precyzyjnie cienkie blachy, TIG jest najlepszym wyborem, kiedy będzie do pospawania coś grubego użyjesz elektrody a tam inwerter sprawuje się również wyśmienicie, spawanie grubych elementów wymaga znacznie potężniejszego inwertera niż te tanie. Prosty inwerter bez HF używany jako TIG wymaga dość częstego ostrzenia elektrody jeśli zajarzamy łuk przez pocieranie. Wybierz taki który ma przełącznik TIG/MMA. Spawanie TIGiem bez podawania dodatkowego materiału wymaga specjalnego przygotowania połączenia do spawania, np wygięcia krawędzi cienkich blach, żeby miało się co stopić. Tig oddaje tu nieocenione przysługi ale w praktyce takie sytuacje należą do rzadkości. Za to spoiwo do spawania tigiem jest bez osłony i miedziowanie tak jak drut do MIGa więc wilgoć mu nie zagraża :)

Reply to
Padre

Chyba zapomniałem o najważniejszym, Tigiem można spawać nawet w stołowym pokoju w garniturze i w lakierkach :)

Reply to
Padre

  1. Spawanie TIGiem wymaga większej wprawy niż MAG, chociaż jest łatwiejsze niż MMA.
  2. Spawanie TIGiem jest stosunkowo wolne.

  1. TIG jest bardzo niewygodny do heftowania, ze względu na ręczne podawanie drutu - spawacz ma zajęte obie ręce, a rozpoczęcie spawu to podgrzanie materiału, podanie drutu w odpowiednim momencie tid. Z tego powodu w wielu wypadkach stosujemy heftowanie MAGiem a potem kładzenie zasadniczej spoiny TIGiem.

  2. Inwerter o którym myślisz to zasadniczo urządzenie MMA z możliwością pracy TIG. Ma bardzo ograniczone nastawy - z mojego doświadczenia spawarka TIG powinna mieć przynajmniej regulację miękki/twardy start, bardzo przydaje się też pulsacja (jeżeli mówimy o stali, do aluminium niezbędny jest prąd zmienny). Prawdopodobnie ma zapalanie łuku zwarciowe, co jest bardzo uciążliwe, trzeba często ostrzyć elektrody, spaw jest często zanieczyszczony wolframem, łatwo przepalić cienkie elementy.

  1. TIG jest wrażliwy na przeciągi, chyba bardziej niż MAG.

  2. Jakość spawu TIGiem jest znacznie lepsza niż MMA i MAG.

  1. TIG nadaje sę zarówno do cienkich jak i grubych elementów - spawarką

200A spawamy od 0,5 do 18mm. Można też spawać małe elementy (bardzo cienki łuk, przy spawarcze z puslacją można jego wielkość i kształt regulować).

  1. Jeżeli chodzi o koszty eksploatacyjne, to z mojego doświadczenia, co ciekawe TIG jest tańszy niż MMA, chociaż droższy niż MAG. Używamy dużej butli z argonem. Przy małej butli wyjdzie pewniw na to samo co MMA.

Podsumowując, do Twojego zastosowania polecał bym raczej mały (120-150A) inwerter i spawanie elektrodami (MMA).

Pozdrawiam, Maciek

Reply to
Maciej Szymanski

Spróbój gdzieś pospawać inverterem i elektrodą - w porównaniu ze zwykłym trafo to zupełnie inna bajka.

Maciek

Reply to
Maciej Szymanski

Jako konstruktor prototypów sam sobie składałem i heftowałem swoje blachy (nierdzewne, cienkie, cięte laserem). TIGiem, bez drutu. Wystarczy się nauczyć strzelać bardzo krótko niskim prądem, bardzo precyzyjnie w punkt gdzie dwie krawędzie się fizycznie stykają. Czasem napięcie powierzchniowe i jakiś syfek w szparze powoduje że każda z blach nadtopi się w swoją stronę i się nie połaczy. Wtedy się bierze kawałek drutu, tnie się boczkami "kropkę", czyli odcinek o długości równej na oko średnicy, kładzie się w ten krater i powtarza strzał prosto w tą kropkę, uważając żeby gaz jej nie zdmuchnął. Przepisy dot. urządzeń ciśnieniowych dopuszczają szczepy robione przez gościa bez formalnych kwalifikacji wyłącznie wtedy, kiedy właściwa spoina całkowicie te szczepy przetopi. Robienie grubych heftów z drutem jest bardzo dyskusyjne, czy ten warunek spełnia, więc ja woląc nie wchodzić w niepotrzebne dyskusje, wolałem po prostu nie używać materiału dodatkowego. Konrad Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

Tu bym może o tyle uściślił że piszesz o Amperach np. niemieckich a nie chińskich :) Przy 200 chińskich realnie można spawać 6-7mm.

Reply to
Padre

To fińskie ampery - spawarka Kemppi Mastertig AC/DC 2000.

Maciek

Reply to
Maciej Szymanski

A no właśnie, tylko że fińskie ampery są dokładnie 10 razy droższe od chińskich :)

Dziękuje za info o śrubach.

Piotr

Reply to
Padre

Ja właśnie tą zosię kupiłem i już trochę nią pospawałem, fajnie się spawa tigiem ale trzeba poćwiczyć, Cienkie czy grube blachy spawa bez problemu. Wąż z argonem jest problemem bo zmniejsza przenośność zestawu ale spawarka jest lekka a butlę (metrówkę) też da się zabrać pod pachę i iść z całym zestawem :)

Reply to
JanuszK

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.