Powitanko, Myślę oczywiście o CO2 Najtrudnbiejsza optyka, a jest do zdobycia w miare łatwo, mieszanina gazów dostępna nawet w warunkach domowych, zasilacz też do zrobienia. Cel edukacyjny oczywiście. Mało jest informacji - szczegółów technicznych, ale da się wyGooglać nawet projekt gościa, który coś takiego wystrgał w domu. Ale nie wiem w dalszym ciągu, co właściwie ogranicza/decyduje o mocy takiego lasera. Tak, wiem, można kupić i samą rurę, i wszystko złożone, półprzewodnikowe maja większą sprawność itd., ale jak bym chciał gotowe, to bym Wam d' nie zawracał.
Co2 może być wzbudzany wysokim napięciem lub wysoką częstotliwością. Te większej mocy to raczej mają wzbudzenie RF.
Decyduje, miedzy innymi objetość w której wzbudzisz gaz, przy duzej objętości będzie duza optyka. Jak optyka duża i dokładna to droga. Jak nie bedzie dokładna to albo sie nie wzbudzi albo sprawność dużo mniejsza. Do tego w dobrym co2 sprawność raczej nie przekroczy 10%, czyli żeby uzyskać 100W to zasilanie musi być już na 1kW.
Półprzewodnikowe to raczej nie co2.
Kazdy składnik ma swoją funkcję, z tego co pamiętam to wzbudzany jest inny składnik niż Co2, dopiero ten składnik przy powrocie do stanu podstawowego emituje fotony które wzbudzają cząsteczki Co2. Któryś ze składników np poprawia odprowadzenie ciepła z mieszanki. Nie ma jednego składu mieszanki. Producenci mają różne składy. Ci którzy robią lasery w których gazu sie nie wymienia składu nie ujawniają. Są lasery które na jednym napełnieniu działają kilkanascie lat tzw. "sealed",są takie co wymieniają gaz co kilkanascie godzin a są takie co potrzebuja byc zasilane non stop nowym gazem.
W dniu 2020-11-08 o 16:29, Pawel "O'Pajak" pisze: > W dniu 2020-11-08 o 11:27, ks pisze: >> Decyduje, miedzy innymi objetość w której wzbudzisz gaz, przy duzej >> objętości będzie duza optyka. >
W dniu 2020-11-08 o 23:49, Zenek Kapelinder pisze:
Trzeba uważać z laserami. W jednym z warszawskich instytutów był swego czasu poważny wypadek z laserem. Jakiś głupek potrącił niechcący lusterko w układzie laserowym i wiązka przejechała po oczach innej obecnej w pomieszczeniu osoby.
Co2 pod tym względem jest stosunkowo bezpieczne. Długość fali lasera Co2 nie jest przepuszczana przez rogówkę. Oczywiście jak rogówka zaabsorbuje odpowiednią energię to też się uszkodzi. Natomiast lasery półprzewodnikowe takie którymi sie tnie stal są dużo bardziej niebezpieczne, tam bez uszkodzenia rogówki uszkadzamy sobie wzrok w ułamku sekundy nawet niezbyt dużą mocą.
poniedziałek, 9 listopada 2020 o 19:59:28 UTC+1 WM napisał(a):
I o to chodzi żeby przejechać komuś po jego wrednych slipiach i żeby był ślepy do końca życia. Nie doczytałes że na końcu napisałem "na wypadek wojny"?
Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5fa7214f$0$6350$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 2020-11-07 o 22:36, J.F. pisze:
Nie o to chodzi - azotowy jest stosunkowo prosty do zrobienia.
Inne to IMO nie zabawa dla amatorow.
formatting link
Pewnie po to, aby bylo lepiej, tym niemniej dlugosc fali swiadzczy, ze to laser CO2.
Porównuje bardziej CO2 do ciecia stai z półprzewodnikowym do ciecia stali (fiberem), i nie mowie o skierowaniu całej wiazki kika kw w oko tylko o jakimś odbiciu przypadkowym.
tzw "fibery" to lasery półprzewodnikowe tam pompowanie jest za pomocą diody laserowej. One maja moc kilku kW.
Dwa lustra w tym jedno półprzepuszczalne. Do tego śrubki regulacyjne.
Kupa roboty.
Sprawność 1% ?
Pewnie objętość rury, ciśnienie, odprowadzanie ciepła. W laserach dużej mocy prawdopodobnie jest połączenie z butlą kilku litrową i nawet butlę można wymienić. Nu a w tych małych tubach masz kilkadziesiąt mililitrów mieszanki. CO2 wieczny nie jest, UV + plazma + CO2 = CO+O
środa, 11 listopada 2020 o 10:21:10 UTC+1 ks napisał(a):
Mnie interesuje celowe skierowanie całej wiązki w oko/oczy, w wiadomym celu oczywiście. Jaki laser? Jak rozwiązać zasilanie? Jaka optyka? Do cięcia stali kto robią lasery. Jak zrobić na wypadek napaści i wojny indywidualna broń laserowa? Chińczycy chwalą się że karabin laserowy wchodzi u nich do użycia.
Użytkownik "ks" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5fabacff$0$6327$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 2020-11-10 o 14:44, J.F. pisze:
Czyli jesli dobrze sie domyslam - to sa raczej lasery na ciele stalym, jak neodymowe, bo liczy sie osrodek laserujacy, a nie pompowanie.
Ale i tak jestem zdziwiony, bo wychodzi na to ze uskladali tam grube kW w diodach laserowych (niekoniecznie jednej), i sprawnosc te diody maja wysoka. Pytanie o sprawnosc lasera to jest trudne pytanie :-)
No ... to moze taki laser "wystrugac" latwo, tylko trzeba gdzies taki "fiber" kupic :-)
No tak, racja. liczy się ośrodek. Ale ta cześć tego lasera to światłowód który można do kieszeni włożyć, nawet takiego co ma kilka kW. Objętościowo większą część takiego lasera zajmują diody.
Dlaczego trudne? przemysłowe Co2 to koło 10%, te co mają wymuszony przepływ gazu trochę więcej. Fibery koło 30% chyba mają.
Tam chyba jest sztuką łączenie tych światłowodów z diod pompujących z światłowodem ośrodka. Zdaje się że to ręcznie robione jest. Przynajmniej tak mi się wydaje bo kilka lat temu byłem w fabryce takich laserów i widziałem jak dziewczyna uzbrojona w jakiś okular zgrzewała cos takiego o ile dobrze pamiętam. Wtedy nie wnikałem w to a bardzo bo bardziej co2 mnie interesowały.
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.