Przy tłumaczeniu na język polski terminów angielskich występuje swoista swoboda, która powoduje zamieszanie. Ostatnio przy spolszczaniu programu CAD ,początkowo ,wprowadzono zamiast „chropowatości” – termin „szorstkość”. Niby znaczy to samo, ale jakoś dziwnie brzmi.
Czy terminy techniczne, inżynierskie są znormalizowane?
Pozdrawiam WM