Dwa krany

Loading thread data ...

Ten tajemniczy kraj (a może nawet niejeden!) jest skrajnie skąpy, a skoro taniej było zamontować dwa proste kurki niż jedną superdyszę, to tak się robiło. Teraz też, ale niektórym wygoda zaczyna przewyższać skąpstwo (genetycznie ludność zaczyna się rozwadniać w zalewie innych cywilizacji nadeżdżających zza morza), wynaleziono Powershower. Google Twoim przyjacielem... Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

Gdy miałem okazję być w tym tajemniczym kraju to nie przyzwyczaiłem się do tych kranów przez całe 5 miesięcy pobytu. Moim głupim sposobem na tą upierdliwość były szybkie ruchy rąk z pod jednego kranu do drugiego (oczywiście z powodu gorącej wody w kranie oznaczonym czerwoną kropką)

Reply to
Wharton

A, no właśnie. zapomniałem o tym że wynaleziono także korek do umywalki. Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

formatting link
Konrad

Reply to
Konrad Anikiel
Reply to
Robert Wańkowski

No bo tu pokazali jak to podłączyć do istniejącej instalacji w typowym domu. Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

Ktos mi jeszcze tlumaczyl ze to jest tak iz kulturalny

Dziwna ta filozofia szczególnie, że do umycia rąk starczy 10ml wody ale do spłukania trzeba lekko pięćdziesiąt razy więcej i najlepiej czystej czyli bieżącej. No chyba że kulturalni ludzie lubią mieć ręce wypłukane w rozcieńczonym mydlano brudowo bakteryjnym syfie :) Do tego ręczniczek po takich kulturalnych ludziach jest niezwykle apetyczny:)

Reply to
Padre

W dniu 2012-01-12 22:59, Padre pisze:

No i nie skończyłem myśli :) Ciekawe czy w tej umywalce dadzą radę umyć ręce w pół litra wody jak można to zrobić przy zwykłej baterii wykazując odrobinę dobrej woli.

Mam wrażenie że największe straty wody w naszym pięknym kraju powoduje lokalizacja ogrzewacza w piwnicy a łazienki na pierwszym piętrze.

Reply to
Padre

Kraj o którym mowa ma syf wpisany w podstawy świadomości. W ten sposób nie tylko myje się ręce- tak zmywa się naczynia. Kąpiel w zlewie pełnym spienionej brei i prosto na półkę. Konrad

Reply to
Konrad Anikiel
Reply to
Robert Wańkowski

W dniu 2012-01-12 22:59, Padre pisze:

Zrobiłem test. Umyłem łapki (i to dość dokładnie) przy wsadzonym korku. Wyszło troszkę mniej niż pojemność umywalki jaką bm użył do brejowania. Czyli właściwie wszytko jedno. Tyle, że

-umywalką mam dość małą. A przy większej lałbym pewnie do tej samej wysokości.

-Kraniki z jedną wajchą (kulowe) są dość łatwe w obsłudze i zamknąć go na cas miedzy namydleniem a spłukaniem nie problem

pzdr bartekltg

Reply to
bartekltg

A dla kogo to wywiad?

Generalnie jest tak: wszelkie nowości docierają tylko do nowoczesnych mieszkań w wysokim standardzie, dla dzianych gości (mieszkałem w takim apartamentowcu nad mariną gdzie łódki były po kilka milionów funtów). Cała reszta buduje tanio, ostatniego pensa zaoszczędzą jak się da. Więc najwyżej ktoś wymieni stare na nowe, wtedy kupuje co tam chce. A że bardzo duży procent ludności mieszka w domu wynajętym, to nie wymienia nieswojego. Więc jest średniowiecze. Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

Kraj o którym mowa ma stosunkowo wyoki poziom opadów rocznych, tradycyjnie panuje świadomość że woda jest tania. A że ludność zbyt rozgarnięta nie jest (bodaj najniższy przeciętny poziom wykształcenia w UE), to już dawno ceny podkręcono do niedorzecznego poziomu i nikt tego nie zauważył. Liczniki na wodę są wyjątkową rzadkością, płaci się ryczałt, a ten ryczałt jest pięciokrotnie wyższy niż rzeczywiste zużycie wody przeciętnej rodziny w Polsce. Więc Twój eksperyment byłby chyba w onym kraju niezrozumiany... Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

Dnia Thu, 12 Jan 2012 08:14:23 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):

A to nie jest tak, że jest taniej, bo się więcej sprzedaje?

Reply to
Borys Pogoreło
Reply to
Robert Wańkowski
Reply to
Robert Wańkowski

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.