Ludzie piece strugają

W dniu środa, 8 stycznia 2020 14:42:29 UTC+1 użytkownik Sir_Robak napisał:

Nie mam pojęcia jaka moc jest potrzebna żeby to działało z sensownym tempem grzania. Wyobrażam sobie że cewka jest z zewnątrz owinięta na rurze ceramicznej (dla ochrony przed mechanicznym uszkodzeniem cewki i jej izolacji elektrycznej). W rurę wkładasz grzany klocek, naciskasz nogą pedał, włącza się grzanie, czekasz aż będzie na oko gorący, puszczasz pedał, wyciągasz żelazo, kujesz póki gorące. Znaczy musi się szybko grzać, niemal natychmiast. Więc dobierz sobie generator o maksymalnej mocy jaką Twoje bezpieczniki wytrzymają. No i budżet.

Reply to
Konrad Anikiel
Loading thread data ...

Dnia Wed, 8 Jan 2020 14:42:29 +0100, Sir_Robak napisał(a):

Jaka średnica pręta?

...

Reply to
dantes

W dniu 2020-01-09 o 11:17, dantes pisze:

hmm nie średnica, a bardziej sklepane kawałki stali grubości ~5-8 mm i szerokości ~ 25-50 mm

Robak

Reply to
Sir_Robak

Dnia Thu, 9 Jan 2020 17:26:38 +0100, Sir_Robak napisał(a):

I rozumiem długość ok. 10 [cm] "na raz"?

Zatem: EdW 01/2015 str. 17. Cewkę trzeba będzie trochę "zmodyfikować", bo oryginalna ma wewnętrzną średnicę ok. 35 [mm]. Ta mini nagrzewnica indykcyjna, wg zapewnień autora, rozgrzewa do czerwoności śrubę M8 w kilka sekund.

Pozdrawiam.

Reply to
dantes

Ok ile to to by kosztowało gdyby ktoś z forumowiczów miał wykonać? Nie ukrywam że aż tak biegły nie jestem, a nie chiałbym sie narobić i popsuć tym bardziej że koledze pomagam po prostu.

Robak

Reply to
Sir_Robak

Dnia Fri, 10 Jan 2020 08:43:43 +0100, Sir_Robak napisał(a):

Wg. zapewnień autora projektu, części pozyskał ze starego UPS'a. Nie wiem czy widziałeś ten projekt, ale nawet jeśli nie, to nie jest aż tak skomplikowany, a sama płytka nie jest trawiona tylko ma wyfrezowane tzw. wyspy o dużych powierzchniach miedzi. Poradzić powinien sobie każdy początkujący elektronik.

Trzeba uważać tylko na duże prądy rzędu 1200 [A]... zatem 18+... ;)

"Najdroższe" będą tranzystory (2 szt.) oraz kondensatory (8 szt.) bo te ostatnie muszą być dobrej klasy. Ale te ostatnie można wydłubać z UPS'ów. Cały projekt to zaledwie 14 elementów. Cewka indukcyjna ("grzewcza") wykonana jest z rurki miedzianej o zewnętrznej średnicy 5 [mm].

Jeśli potrafi ktoś posługiwać się lutownicą to bez problemu sobie poradzi. Nawet osoba początkująca, gdyż w artykule jest wszystko dokładnie opisane. A w przypadku konieczności "zmodyfikowania" już samej cewki celem dopasowania jej "rozmiarów" do elementów poddawanych obróbce cieplnej to myślę, że o poradę można by było zwrócić się już do samego autora projektu.

Co do kosztów... to projekt powinien zamknąć się w granicach 50-100 PLN za same podzespoły z obudową, a może mniej. Nie wiem jakie są ceny zastosowanych tranzystorów i kondensatorów, bo reszta elementów to jakieś drobiazgi.

Z kolei obudowa całego urządzenia została zaadaptowana z jakiejś samochodowej przetwornicy, i można by było poszukać "czegoś" na jakimś szrocie elektrycznym. I proponowałbym właśnie znaleźć najpierw obudowę na elektronikę i do tej obudowy dopasować płytkę z elementami.

Reply to
dantes

a coś takiego? warte to wo gole zachodu?

formatting link
Robak

Reply to
Sir_Robak

Dnia Fri, 10 Jan 2020 09:49:30 +0100, Sir_Robak napisał(a):

To klasyczny ZVS, jak ten w artykule co Ci podesłałem z EdW. Musiałbym zobaczyć "co jest w srodku". Wieczorem poklikam trochę.

Reply to
dantes

W dniu 2020-01-10 o 10:17, dantes pisze:

Super dzięki z góry. Taki gotowiec ze wschodu niestety może być nie do końca przemyślany i super wykonany.

Robak

Reply to
Sir_Robak

Dnia Fri, 10 Jan 2020 10:39:37 +0100, Sir_Robak napisał(a):

W tej całej zabawie nie możemy zapominać o bezpieczeństwie. I w zależności od tego co chcemy robić to mamy dwa przypadki.

  1. Jeśli ktoś potrzebuje tylko podgrzać stal przed skuwaniem to jeśli ma doświadczenie to temperaturę określi na podstawie koloru i wówczas wystarczy mu przetwornica do której dorobi sobie włącznik "nożny", który to włącznik będzie włączał przetwornicę na kilka sekund celem podgrzania do właściwej temp. (koloru) elementu obrabianego cieplnie. Wówczas do takich celów wystarczyłoby najprostsze rozwiązanie jak to z EdW, które Ci podałem. Początkująca osoba mogłaby również mierzyć temp. elementu poddawanego obróbce cieplnej jakimś niedrogim termometrem IR. To rozwiązanie z EDW wymaga zasilania 24 [V] prądem stałym. Zatem musimy posiadać już w swoim warsztacie takie źródło. Autor projektu zastosował akumulator żelowy 60 [A]. Zatem ww. projekt z EdW jest moim zdaniem najtańszym rozwiązaniem. Oczywiście przy założeniu, że w domowym warsztacie dysponujemy już źródłem 24 [V].
  2. Jeżeli ktoś potrzebuje dodatkowo topić metal no to samo urządzenie musi mieć termostat, który utrzyma nam temp. stopu. No i dobre źródło prądu. Taki termostat powinien uchronić również początkującego "kowala" przed tzw. "spaleniem" stali. Ta przetwornica ze wschodu ma "zasilacz" już w środku. Ma również / nieć powinno jak widać po fotce (bo nie wczytywałem się z braku czasu) czujnik temp. (takie małe szare z przewodem z okrągłą wtyczką), którego diody "celuje" się w stronę tygielka.
  3. Reasumując... wszystko zależy od tego co już potrafimy i tak naprawdę jeszcze potrzebujemy w zależności od tego czym już dysponujemy w naszym warsztacie/kuźni.

Ale cały czas musimy pamiętać o bezpieczeństwie.

Kupując "gotowca", zapewne z jakimś certyfikatami CE itp. na obudowie możemy nie obawiać o elementarne bezpieczeństwo, dając go do rąk osobie początkującej. Ale jak widać musimy za to zapłacić 500 USD. Jeśli ktoś ma pojęcie o bezpieczeństwie pracy z prądami i potrafi majsterkować w elektronice to może sklecić sobie ten projekt z EdW Ale pod warunkiem, że będzie go sam obsługiwał lub obsługiwać będzie osoba mające pojęcie o BHP przy posługiwaniu się takimi "ustrojstwami" domowej roboty.

Pozdrawiam.

Reply to
dantes

Troszkę się już bawi i faktycznie po kolorze poznaje.

Do zrobienia, ale pewnie zamiast aku lepsze by było zasilanie (ale z kąd taki zasilacz?)

Nie nie będzie nic topił.

Garaż i piecyk a obok garażu nawet piecyk koksowy ;) tyle ze to miasto i nie jest tak hop siup - sąsiedzi wiadomo trzeba być człowiekiem.

Oooo znów nie zauważyłem waluty hehehe myślałem o 400 zł ;)

No tu problem kolega budowlaniec/konstruktor, a ja drogowiec ;)

Robak

Reply to
Sir_Robak

Dnia Fri, 10 Jan 2020 11:44:38 +0100, Sir_Robak napisał(a):

No to dla "bezpieczeństwa" może kupić w markecie jakiś termometr za 100,- wystarczy. Byle by termometr ogarniał zakres temperatur, a miejsca po przecinku są mało istotne.

Oryginalnie autor podaje 12-24 [V]. Przy napięciu zasilania 12 [V] prąd pobierany z akumulatora wynosi około

15-20 [A], a prąd w uzwojeniu rezonansowym sięga ponad 1200 [A].

Przy napięciu zasilania 24 [V] prąd pobierany z akumulatorów osiąga wartość

30 [A], a prąd w uzwojeniu rezonansowym 2000 [A].

Zatem "zasilacz" o napięciu 12-24 [V] musi "dawać" te minimum 20 [A]. Ciekawe po ile chodzi "cóś" takiego na wschodzie? Zerknij jak znajdziesz chwilę.

No to powinien zerknąć na ten projekt z EdW. Projekt nie jest skomplikowany, a wręcz edukacyjny. I wszystko jest ładnie opisane i zamieszczone są fotki, na których ładnie widać "co i jak". Moim zdaniem projekt ten może wykonać osoba będąca uczniem technikum. A jeśli Twój kolega nie jest obeznany w temacie elektroniki to po przeczytaniu tego artykułu powinien sobie poradzić. Potrzebował będzie tylko wiertarkę (najlepiej ręczną) i lutownicę. Co do płytki PCB to, jak wspomniałem, jej wymiary można dopasować do obudowy, którą gdzieś tam sobie wygrzebiemy na szrocie . W artykule jest dużo fotek, które pomogą w "poszukiwaniach" czegoś co na tą obudowę nadawać by się mogło.

O... to jak zrobi sobie wersję na akumulator(-y), to może zabrać na działkę albo do "lasu"... no i święty spokój... ;)

No właśnie... też mnie to trochę "zniechęciło"...

Ale z akumulatorem w samochodzie sobie radzi. A taki rozrusznik to bierze więcej amperów podczas rozruchu silnika... Tak, że nie ma co się przejmować. Problem może stanowić jedynie przygotowanie płytki. Ale jak wspomniałem można ja wykonać mechanicznie (nie trawiąc w odczynnikach) wycinając w miedzi odpowiednie wyspy. Gdy już będzie miał płytkę PCB z wywierconymi otworami pod elementy to reszta czyli lutowanie to jest jak składanie kloców lego.

No i potem trzeba to jeszcze "odpalić" niczym silnik w samochodzie, bo ampery te same, a nawet mniejsze niż te, które pobiera rozrusznik.

"Jest ryzyko, jest zabawa"... ;) .

Reply to
dantes

W dniu 2020-01-10 o 12:28, dantes pisze:

A no można by spróbować chwilo jest nieobecny - rehabilitacja ale podrzucę mu wydrukowany artykulik nich poczyta ma dużo czasu chwilowo ;) Tylko pytanie gdybyśmy chcieli zrobić większą średnicę i długości powiększyć też nieco trzeba by zmieniać coś w konstrukcji układu albo zamienić jakieś elementy?

Robak

Reply to
Sir_Robak

W dniu 2020-01-04 o 01:12, Pawel "O'Pajak" pisze:

I myślisz że te kilkadziesiąt A wystarczy ?

Reply to
PeJot

Użytkownik "PeJot" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qvadnh$1ki5$ snipped-for-privacy@gioia.aioe.org... W dniu 2020-01-04 o 01:12, Pawel "O'Pajak" pisze:

Drut w elektrodzie topi.

Dalej to w zasadzie kwestia wielkosci i izolacji - jak moc bedzie wieksza niz straty ciepla przy temperaturze tych 1500C, to wystarczy ..

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2020-01-10 o 21:36, J.F. pisze:

I nic więcej. A to ma być niby "piecyk" do topienia. Po mojemu stanowczo za mało A.

Reply to
PeJot

Dnia Fri, 10 Jan 2020 16:27:54 +0100, Sir_Robak napisał(a):

Jeśli zmienimy wymiary cewki to przy niezmienionych wartościach pojemności kondensatorów rezonans układu LC "wypadnie" w innym zakresie. Teraz pojawia się pytanie: jak bardzo innym i czy to będzie miało wpływ na prace tranzystorów, a mieć może bo z reguły tranzystory mogą pracować tylko do określonych wartości częstotliwości.

W omawianym rozwiązaniu, jak pisze autor, układ ma cewkę o indukcyjności L=0,76 [µH], a blok kondensatorów ma wypadkową pojemność C=4,4 [µF], co po podstawieniu do wzoru, który pamiętamy z fizyki, o postaci f=1/2*Pi*SQRT(L*C), na tzw częstotliwość rezonansową, daje nam częstotliwość rezonansową układu w granicach 87 [kHz].

Zmiana wymiarów cewki pociągnie za sobą zmianę jej indukcyjności. Można by dopasować tak pojemność bloku kondensatorów by rezonans wypadł w zbliżonym przedziale 80-90 [kHz]. Ale to nie wszystko, gdyż zmiana wymiarów cewki, podyktowana większymi rozmiarami elementu poddawanego obróbce cieplnej, pociągnie za sobą zwiększenie poboru prądu płynącego przez tranzystory sterujące i trzeba by było poszukać "mocniejszych" tranzystorów, bo te mogą się zwyczajnie sfajczyć.

Reply to
dantes

Dnia Fri, 10 Jan 2020 10:17:41 +0100, dantes napisał(a):

Prawdopodobnie w środku jest zasilacz impulsowy (jak w tych 4000 W , gdzie są dwie sztuki)... tak, że ten... dziękuję.

Wyświetlacz LCD podaje wartości różnych parametrów, a my potrzebujemy [V], [A], no i temperaturę. Ala dla mnie istotna jest temp. w tygielku lub skuwanej stali. To takie szare z kabelkiem, co wygląda jak myszka, to pedał włącznika, a nie jak zakładałem czujnik temperatury (IR) tygielka.

Zaletą tego rozwiązania jest chłodzenie cieczą co jest konieczne jeśli chcemy topić metal. Zatem temperatura wyświetlana na LCD to temperatura cewki (a raczej cieczy chłodzącej, na powrocie) - tez przydatne.

Ale 500 USD... "trochę" za dużo, i jeszcze ten "zasilacz" impulsowy.

Reply to
dantes

W dniu piątek, 10 stycznia 2020 21:39:57 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Ciekawe nie? Łuk na końcu elektrody ją topi, a same ampery płynące przez ten sam drut go nie topią. Nigdy tego nie zrozumiem.

Tylko kwestia czasu. Jak trzeba zbyt długo czekać to nie ma zabawy. A jak chcesz dmuchać gazem osłonowym to się będzie intensywnie chłodzić, trzeba walić grubym łukiem. A to w ogóle miał nie być łuk tylko oporowo.

Reply to
Konrad Anikiel

Dnia Sun, 12 Jan 2020 06:40:31 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):

Opór. Albo jak kto woli - napiecie. Moc to napiecie razy prad. Miedz dobrze przewodzi, napiecie male - wiec kabli do spawania nie topi. Stal znacznie gorzej przewodzi, ale ciagle na tyle dobrze, ze przeplyw pradu elektrody nie topi.

Natomiast w łuku elektrycznym napiecie srednie, kilkadziesiat V, moc duza, to i topi koniec elektrody. Kto ciekawy moze o roli elektronow i jonow w łuku poczytac.

Nie tylko, bo idealnej izolacji nie zrobisz, wiec z mocy wynika jakas temperatura rownowagi.

Ale ja nie chce intensywnie dmuchac. W zamknietej przestrzeni z drobnymi szczelinami wystarczy mi niewielki przeplyw.

OP pisał o łukowym piecu - takie tez sa.

J.

Reply to
J.F.

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.