Witam !!!
Dzisiaj byłem służbowo w Pile. Po "służbie" spotkałem się jeszcze z pewnym kolegą "po klawiaturze" - organistą jednego z kościołów w Pile w celach ogólno-towarzysko-organowych. Siedzimy sobie w knajpie, obgadujemy kolejnych proboszczów i zupełnie przypadkiem wyszło, że latam modelami RC. Na to Tomek mówi, że też miał taki pomysł jakiś czas temu, ale po bliższym poznaniu tematu ochota mu przeszła. Za to w piwnicy został mu niezmontowany styropianowy Scorpion z ModelMaking, którego on niniejszym z przyjemnościa przekaże gratis w godne ręce niżej podpisanego aktywnego modelarza :) Wraz z "jakimiś klamotami", które po bliższym obadaniu okazały się silnikiem z przekładnią, śmigłem i regulatorem :) I powiedzcie, że organiści to nie są sympatyczni ludzie !!!
Tak na marginesie tego zdarzenia - kolega zakupił to wszystko jakiś czas temu w jednym ze sklepów internetowych jako _zestaw_. Patrzcie, co było w tym zestawie:
1.Model styropianowy - wiadomo. 2.Silnik MIG-480 - OK. zalecany przez producenta do tego modelu. 3.Przekładnia 3.5:1 do 400-setki, która za diabła nie pasuje na tą 480-tkę bo MIG ma taką blachę dookoła korpusu i jest grubszy . 4.Regulator JES-050 - po podłączeniu 480-tki byłoby pssssyt i trochę smrodu. 5.Śmigło FSK coś koło 10x7 z piastą aluminiową MP-JET, tyle że akurat to śmigło na tą piastę nie pasuje :)Ja z tym pokombinuję - dam większy regulator, zamienię silniki, wezmę inne śmigło a tamte elementy użyję do innego modelu - no problem. Ale kolega, który kupił to jako pierwszy model, nie posiadając kupki różnych modelarskich skarbów w szufladzie, próbując go złożyc do kupy albo osiwieje, albo się zniechęci i rzuci to w diabły. Nie ma to jak fachowy sprzedawca !