Czy kto¶ po wp³aceniu pieniêdzy otrzyma³ od tego cz³owieka ³adowarkê
?
formatting link
W moim przypadku okaza³o siê ,¿e od grudnia nie mo¿e z³o¿yæ zakupionych
elementów ,
obieca³ zwrot pieniêdzy - których do tej pory nie otrzyma³em.
Roman.
Takich "akcji " mieli¶my w ci±gu ostatnich lat kilka.
Zastanów siê co piszesz bo to jest miejsce publiczne.
Grodecki jest tu od wielu lat i jako¶ nie pamietam by dawa³ cia³a........
Jak znam Grodeckiego poczeka i napisze co o tym s±dzi.
Ostrzegasz kolegów a ja ciebie informujê ,¿e takie teksty je¶li nie s±
poparte niczym obra¿aja cz³owieka.
Grodecki to rzetalna firma?????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
po³ roku mnie zwodzi³, w sprawie modulu FailSave.
To jest brat blizniak Pana Pienkowskiego.
Pan Pienkowski i Pan Grodecki s± u mnie w tej samej szufladzie.
Razem z kurzymi odchodami. Bo ja w szyfladach mam kurze gówno, jak by
kto¶ pyta³.
Ale wiecie panowie modelarze, ja oprócz kurzego gówna w szyfladach mam
kompleksy.
Wiec musze sobie pokrzyczec.
Pozdrawiam
-----Original Message-----
From: snipped-for-privacy@poczta.onet. snipped-for-privacy@pa150.trzebiez.sdi.tpnet.pl
[mailto: snipped-for-privacy@poczta.onet. snipped-for-privacy@pa150.trzebiez.sdi.tpnet.pl]On Behalf
Of Andrzej Kostkiewicz
Posted At: Tuesday, February 15, 2005 8:57 AM
Posted To: modelarstwo
Conversation: Uwaga oszust - Grodecki-modeltronik
Subject: Re: Uwaga oszust - Grodecki-modeltronik
Absolutnie zlego slowa -kupilem dwie ladowarki !! to rzetalna firma !.
Andrzej
Witam serdecznie.
Łatwo jest kogoś opluć, trudniej później tą flegmę zlizać...
Z drugiej strony o solidności firmy świadczy brak takich przypadków.
Gdzie jest prawda tym razem jeszcze nie wiemy?
Jakoś nie przekonuje mnie Orlik. Bez szczegółów cięzko ocenić.
Sebastian
Dnia 2005-02-14 22:28, Użytkownik orlik napisał:
Ja kupiłem od Anrdzeja Grodeckiego ogniwa LiIon i jestem bardzo zadowolony.
Sprzedał mi je bardzo tanio (akurat miał sporo, a jemu nie były potrzebne).
Może to był okres urlopowy? Może rzeczywiście jakieś problemy?
Ja kiedyś wysłałem przekaz który nigdy nie doszedł - winna była
poczta, i mnie też nazwano oszustem - to było bardzo przykre.
Bardzo bym uważał przy uzyciu słowa "oszust".
Ja wiem ze Polski produkt powinno sie chronic, ale czy na upor?
Nie jestem tu kupujacym, nie kupilem nic u A.G. i szczerze mowiac nie mam
zamiaru. Tu chodzi o jakosc uzytych elementow oraz estetyke wykonania.
Od roznych osob mozna spokojne uslyszec o zwracanych regulatorach i innych
produktach tej firmy.
Chyba najwiecej jest wlasnie regulatorow, oczywiscie naprawa za darmo, ale
i tak jest sie uziemionym, a bylo juz ze regulator byl 3x odsylany.
To ja przepraszam, wole kupic nieco drozszy np. JETI i nie miec problemow.
Moze kiedys wszystko bylo okej, ale obecnie slychac wiecej negatywow niz
pozytywow(niekoniecznie na tej grupie...). Oczywiscie to moje zdanie i
opinia.
U¿ytkownik "Doman" napisa³ .........
Sa dwie kwestie. Postujacy nazwal Andrzeja oszustem. Zgodnie z moimi
doswiadczeniami, powszechna IMO opinia itp Andrzej oszustem w ZADNYM
przypadku nie jest, recze za to.
Inna sprawa, ze mozna miec mniej lub bardziej uzasadnione zastrzezenia do
jego "modelu biznesowego". To inna sprawa i nalezy te zagadnienia
rozdzielic.
na podstawie pozbawionej logiki i pe³nej lekcewa¿enia dla mnie
korespondencji z Andrzejem Grodeckim (nie myliæ z p.Micha³em) odwa¿y³em siê
na okre¶lenie OSZUST.
Je¶li kto¶ chce to mogê t± twórczo¶æ przes³aæ.
Je¿eli jest to cz³owiek uczciwy to dlaczego nie staæ go nawet na okre¶lenie
terminu zwrotu albo
okazanie jakiego¶ dokumentu ,¿e przekaza³ pieniêdze.Byæ mo¿e mam zbyt
staro¶wieckie pojmowanie
uczciwo¶ci.
Je¿eli kto¶ znaj±cy go z dobrej strony pomóg³by mi odzyskaæ pieni±dze to
by³bym wdziêczny.
Z powa¿aniem ,
Roman.
Witam
Jako ,¿e swój "przypadek" z p.Grodeckim ju¿ opisa³em,
pozwolê sobie na poparcie opinii "kojota"
i dodam ,¿e w³a¶nie model biznesowy p.Grodeckiego mi nie odpowiada.
pozdrawiam
dinozaur
Panowie! Spokojnie.
Andrzej Grodecki zawsze powtarza³ (wystarczy poszukaæ na preclu), ¿e ma co
innego, bardziej dochodowego, do roboty ni¿ tylko robiæ gad¿ety modelarskie
jak to sam pisa³ "dla kolegów modelarzy po kosztach produkcji"....
Proszê siê zatem nie dziwiæ, ¿e modelarska dzia³alno¶æ charytatywna Andrzeja
jest traktowana drugoplanowo.
U¿ytkownik "Tomasz 'Cypis' Gêbala" napisa³...
Witam
Nie oznacza to chyba, ¿e nale¿y sprzedawaæ kiepski towar. Czy niska cena
musi byæ zawsze kojarzona z "tandet±". Nie mam i nigdy nie mia³em produktów
Pana Andrzeja ale skoro ju¿ podj±³ siê "produkcji" i sprzeda¿y to uwa¿am,
¿e powinien to robiæ solidnie. Przykre jest s³uchanie ci±g³ych narzekañ na
marny u nas rynek modelarski ale wg mnie czêsto robienie klienta w "balona"
sk³ania go do szukania towarów gdzie indziej.
Pozdr
Krzysiek
Dnia 15.02.2005 dinozaur snipped-for-privacy@interia.pl napisał:
Też dobrze by było, gdyby zaczynający wątek odwołał mocne słowa.
Zrobiłem to samo.
Ja pozwoliłem sobie na publiczne dyskusje na tej grupie i odnoszę to
samo wrażenie.
Znalazł się kupiec na BC100 za 350PLN i z ulga ją sprzedałem,
przeżucając się na ProPeak Prodigy.
Jednak należy przyznać że:
- ten komu sprzedałem jest zadowolony do dzisiaj (z wykształcenia i
zamiłownia elektronik);
- konstrukcja BC100 jest dość mocno "fail-safe";
- BC100 w swej kategorii cenowej ma największe możliwości;
- BC100 zachowuje się zgodnie z instrukcją.
Nie zanotowałem w moim życiu ANI JEDNEGO oszustwa w wykonaniu pana Andrzeja.
KAcper
To zale¿y jak niska ma byæ ta cena, a i tak jak niska by nie by³a to
znajdzie siê
kto¶ kto bêdzie szuka³ taniej - i kupi, ale nie mo¿na zawsze oczekiwaæ
jako¶ci.
To co piszê nie dotyczy bezpo¶rednio sprawy ani osoby poruszanej w±tku,
jedynie
niskich cen.
Masowa produkcja przyzwyczai³a nas wszystkich do tego ¿e mo¿e byæ co¶
nawet bardzo skomplikowane, dobre i jednocze¶nie bardzo tanie. Ale to
dotyczy tylko i
wy³acznie masowej produkcji !.
No w³a¶nie, "solidnie" w elektronice to znaczy:
- pozyskanie gruntownej wiedzy z zakresu projektu
- przygotowanie dobrego projekt (elektronika + dopasowanie mechaniki)
- wykonanie prototypu
- przetestowanie, spasowanie
----- to co powy¿ej to robi siê na ogó³ raz -----
- produkcja:
- kupowanie elementów ze sprawdzonych ¼róde³, wykonywanie/zamawianie
mechaniki-obudowy,
monta¿ elektroniki, monta¿ mechaniczny, testowanie, zapakowanie, wys³anie.
Solidnie to znaczy ¿e na ka¿dym etapie nale¿y w³o¿yæ du¿o energi w kontrolê
tego co siê robi,
np. zamówisz kolejn± 100-partiê elementów, i oka¿e siê ona wadliwa bo le¿a³a
za d³ugo na pó³ce,
i masz problem - choæby tylko opó¼nienie.
Czyli Solidnie to znaczy ¿e nie mo¿e byæ niestety zbyt tanio.
Kupuj±c tanie nale¿y liczyæ siê z problemami, ale mo¿na ufaæ ¿e zostan± one
rozwi±zane.....
pzdr
zbyszek
Użytkownik orlik napisał:
Dla informacji grupy.
Właśnie wróciłem po tygodniowej nieobecności i zdążyłem odpisać na mejle.
Również "orlikowi". Przy okazji, skoro już rzucamy nazwiskami:
orlik = kondor = Roman Lipa z Tarnobrzega.
Odpisałem więc kondorowi, że jak obiecałem, z powodu najpierw braku
podzespołu a potem z powodu braku czasu na realizację zamówień
modelarskich, pieniądze powiększone o koszt przelewu zostały odesłane
przed moim ostatnim wyjazdem. Ale wróciły, bo konto na które oddałem
zapłatę okazało się kontem Poczty Polskiej, czego nie zauważyłem a
szanowny kondor nie zasygnalizował.
Tak więc Panie Lipa, niech mnie Pan nie straszy podawaniem do sądu o
365zł, bo to mało poważne robić taką lipę za parę groszy, a z całą
pewnoscią nie został Pan przeze mnie okradziony, tak się po prostu
nieszczęśliwie złożyło. Dostanie Pan pieniążki przez listonosza.
Co do połączenia mojego nazwiska ze słowem oszust, do tego publicznie,
życzę Panu aby nasze drogi się kiedyś nie przecięły.
Tyle, co do lipnych oskarżeń.
---------
Co do uwag na temat sposobu prowadzenia sprzedaży modelarskiej.
Celowo nazwałem to sprzedażą modelarską, bo po zastanowieniu stwierdzam
że "modelarski biznes" albo coś w tym rodzaju to zbyt górnolotne
sformuowanie dla tego czegoś, czym jest twór o nazwie "Modeltronik".
Zdaję sobie sprawę, że oczekiwania klientów są takie, że powinni być
traktowani po królewsku zawsze i wszędzie. Niestety u mnie na
nadskakiwanie liczyć nie można, bo taki mam charakter. W związku z tym
nie prowadzę np gastronomi i jedyne założenie jakie sobie stawiam, to
żeby to co sprzedaję było zgodne z tym co można na stronie przeczytać.
Nie wciskam kitu i czasami odsyłam klientów, jeśli widzę, że mają zbyt
wyrafinowane oczekiwania w stosunku do tego, co mogę obiecać. Staram się
doradzać i raczej nikt kto na mnie nie "wskoczył" albo nie chciało mu
się poczytać informacji na stronie, albo nie spalił regulatora i liczył
że to załatwi gwarancja, nie powinien narzekać.
Urządzenia jak wyglądają widać na zdjęciach, więc uwagi poniewczasie
dot. wyglądu są nie na miejscu, każdy WIDZI co dostanie. Co do
parametrów, to gwarantuję zgodność z opisem. Nie gwarantuję, że klient
będzie zadowolony, bo jeśli klient nie umie użyć wyrobu w sposób
właściwy to w razie jakichkolwiek komplikacji zadowolony nie będzie. Co
gorsza ZWYKLE swoją nieudolność przerzuca na producenta.
Modeltronik to moje zupełnie dodatkowe zajęcie, i biorąc pod uwagę ile
czasu mu poświęcam, jest całkowicie deficytowy (tak tak, Cypisku), w
związku z czym na wazelinę nikt liczyć nie może. Podjąłem pewną próbę
rozkręcenia tej działalnosci z pomocą innych osób, ale nie wyszło i
próbować chwilowo dalej nie zamierzam. Obecnie jestem bardzo zapracowany
i Modeltronik, jako hobby, siłą rzeczy został powieszony na kołku na
bliżej nieokreślony czas, na pewno do końca marca. Serwis oczywiście
działa, bo działać musi, ale żadnych zamówień nie przyjmuję, szczególnie
po tym incydencie mi się nie chce.
Tyle miałem do powiedzenia. Dyskusji nie podejmuję.
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.