Nowe liczniki

Samochodziary rzucili sie rowniez na "hybrydy", ale sa zbyt drogie i maja okropna reputacje wsrod krytykow samochodowych. Ja akurat rozgladalem sie z zamiana jednego z samochodow w rodzinie, i naczytalem wzialem na probne jazdy kazdy taki woz u dealerow. W koncu splunalem i kupilem sportowy pickup z normalnym spalinowym 4 litrowym silnikiem V6 (236 KM).

U nas (w Kanadzie) podobne bezecenstwa.

GE oczywiscie z roznymi stanowymi subwencjami politycznymi i ekonomicznymi (min. ziemia za frico, gwarantowana sprzedaz energii po odpowiedniej cenie do sieci stanowej i kontynentalnej na iles tam lat, gwarantowana przez rzad stanowy pozyczka o najnizszym procencie bankowym). Gdyby sie ta inwestycja nie oplacala finansowo, GE nie wiazala by sie

300 wiatrakow na 78 km2 mozna rozstawic bez zbednego zaslaniana sie. Ale zadales ciekawe pytanie, gdyz kilka moich znajomych kolegow inzynierow pracuje na projektach wiatrakowych farm i zgadalem sie z nimi kilka razy na ten temat.

Oleglosc pomiedzy wiatrakami ustala sie pomiedzy 300 do 500 metrow.

Problemy z jakimi spotykaja sie moi znajomi to przede wszystkim smierc ptakow (nikt nie chce sie przyznac dokladnie ile ginie) oraz katastrofalna smierc (epidemia zanikania) latajach myszy.

Best,

Alec

Reply to
Alex Sharon
Loading thread data ...

Aaa, to taki kontrakt :-)

1/4 km km2 na wiatrak. Kwadrat 250x250m. A te bydlaki duze sa.

To mnie o tyle ciekawi ze przeciez wiatrak odbiera troche energii od powietrza .. to kiedys przeciez odbiora cala.

A w przyszlosci to ciekaw jestem jak nasz klimat zniesie takie zatrzymywanie wiatru.

J.

Reply to
J.F.

Technicznie bardzo proste. Opisal to Stanislaw Lem. Wynalazek Profesora Tarantogi, bodajrze.

Wiadomo ze dzieci maja nadmiar energii. Wiec mozna im uzradzic teren do zabawy wyposazony w rozne dzwigne, hustawki itede. Dzieci naciskajac te dzwignie i hustajac hustawki poruszaja dynamka wytwarzajace pard.

JA zas mam w domu rowerek gimnastyczny na ktorym spedzam co najmniej poltorej godziny. Rowerek ma hamowane kolo, tak aby jechalo sie z odpowiednia trydnoscia. Mozan by zamienic hamulec przez dynamko.

Komputer pokazuke moj wykon. Mam pzrewaznie miedzy 50 a 75 watow. Ile energii sie marnuje ...

A.L.

Reply to
A.L.

Oczywiscie, a w przypadku trudnosci technicznych, proponuje doczepic do osi motowidlo, bedziesz Pan krecil sznury i sprzedawal na kreche. Niejaki Wlodzimierz Uljanow mawial ze bedzie wieszal kapitalistow na sznurze kupionym od nich na kredyt. Dawno szlag go trafil, ale popyt na sznur na kredyt wciaz jest. Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

No wiesz, slyszac narzekania z USA, to moze by sie przydalo zeby dzieci mogly grac tylko tyle ile naladuja baterie w notebooku.

A takie bezsensowne marnowanie energii .. mozna by choc komorki ladowac :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2011-03-06 15:33, A.L. pisze:

Dobrze że powiedziałeś "pokazuje" bo z pomiarem to ma wspólną co najwyżej jednostkę :)

Reply to
PeJot

OLPC mial w pierwszych zalozeniach korbe i dynamo, ale szybko zrezygnowano. Moj syn ma ladowarke na korbe do MP3 i czesto jej uzywa, chociaz nikt nie zaluje mu pradu z gniazdka :-)

Reply to
Konrad Anikiel

One są takie zdalne i inteligentne, jak ja jestem papieżem. Dzisiaj był u mnie facet do odczytania.

  1. Musiałem być w domu, żeby mu otworzyć,
  2. musiał otworzyć skrzynkę z licznikiem,
  3. nie musiał przepisywać ręcznie, wcisnął przycisk na swojej czarnej skrzynce i samo mu skopiowało.

No to ja mówię, że XXI wiek, że myślałem, że z tymi licznikami to wystarczy stanąć przed blokiem, albo podłączyć się do sieci energetycznej w bloku, a cały blok się automatem odczyta ;) Pan odpowiedział, że gazety bzdury wypisują.

Reply to
Slawek Kotynski

Hahaha! Rownie dobrze mogl to byc starodawny mechaniczny licznik, a pan moglby miec aparat fotograficzny, byle tylko objal numer licznika i jego stan. Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

Skad wiesz?

A.L.

Reply to
A.L.

No to jestem bardzo ciekaw, bo wydaje mi sie ze jak najbardziej chodzi o zdalny w miare biezacy odczyt. Przy unijnym popieraniu BAT, dziwne byloby inne rozwiazanie.

Niektorzy juz to chyba wprowadzili

formatting link

J.

Reply to
J.F.

I to sie daje ? Bo z praktyki mi wychodzi ze baterie to sie laduje godzine-dwie, a reka po paru minutach boli :-) I sprawwnosc jest chyba masakrycznie niska.

Sa jakies urzadzenia ktore ponoc dzialaja, ale w nich sie recznie nakreca sprezyne, ktora potem powolutku zasila.

J.

Reply to
J.F.

Niektorzy wprowadzili i wczesniej i wiecej

formatting link

Reply to
Konrad Anikiel

Duzo pradu toto nie zre, wiec chwila krecenia i wystarczy na posluchanie czegos. Latwiej pokrecic niz znalezc zasilacz :-) Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

mam taka ladowarke do telefonu - uzytecznosci w tym za grosz. Mam tez latarke na dzwignie - podobnie.

Moze cos tam inaczej zrobili, np kondensator zamiast akumulatora i mozna naladowac w minute na kwadrans grania ..

J.

Reply to
J.F.

Nie sadze. Za dwa funty (w tym przesylka z Chin) nie spodziewalbym sie cudow. Na moj telefon za malo pradu daje, ale on pradozerny jest. Male telefoniki daje rade, jako awaryjny gadget moze byc. MPtrojki to juz calkiem sensownie laduje. Mam zamiar zrobic sobie podswietlenie szopy z drutu EL (tyle zeby sie nie zabic, super jasno nie musi byc), rozwazam zasilac to z kondensatora i takiej korby. Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

No, Polska widac mocarstwem high-tech. Nei darmo mamy montownie telewizorow LG.

Tu gdzie meiszkam i tam gdzie mieszkalem (w sumie 16 lat) ani razu nie widzialem zadnego inkasenta. Samochod z odpowiedniej firmy jedzie powoli po osiedlu nei zatrzymujac sie i odczytuje liczniki zdalnie.

Liczniki pradu i gazu sa na zewnatrz, licznik wody w piwnicy ale ma wyprowadzona antene.

Teraz wymieniaja liczniki na takie ktore bede mogl odczytac przez Internet. Wtedy samochod nie bedzie musial jezdzic. Poniewaz liczniki sa wlasnoscia firmy ktora je instaluje, nie kosztuje mnie to nic.

A.L.

P.S> W sprawie licznikow: wizytowal mnie mlocy kuzynek z Polski. Obejzral liczniki i zapytal pelen uznania: "No, wujek, ale czym je tak dobzre przymocowales?" Poneiwaz zrobilem glupia mine, wyjasnil: "No, ze nie ukradli"

Reply to
A.L.

No wiesz, wszystko kwestia ceny i kwalifikacji - jesli inkasent zarabia mniej na zczytywaniu niz na produkcji takich gadzetow. No i u nas mieszkania sa prawdziwe - z zelbetu, ocieplane.

No coz, o ile dla pradu jest to rozwiazanie naturalne .. to ciekaw jestem skad maja zasilanie dla gazu i wody. Z turbinki ?

Ty czy oni beda mogli odczytywac ? Ty moglbys pewnie miec stosowny interfejs, taki jak w tym samochodzie. Ale oni ? Beda kablowac, czy podlacza sie pod domowe wifi ?

No popatrz, tyle lat za granica, a socjalistyczne myslenie zostalo. To kto placi ? Tamci panstwo ? :-) [a prawda, nie znasz polskich reklam ]

Chodliwa rzecz. W gorszych dzielnicach tez tak maja ? :-)

J.

Reply to
J.F.

Z sieci.

Cholera wie. Nie wiem. Broszurke tylko taka dostalem

Placi firma (prywatna) ktorej sie to z jakichs powodow oplaca. Praca tych "inkasentow" kosztuje sporo.

Maja wszedzie. Widac liczniki tu neichodliwe. Podobnie jak agregaty do klimatyzatorow

A.L.

Reply to
A.L.

W dniu 2011-03-07 16:30, A.L. pisze:

Milcząco zakładam, że masz do dyspozycji popularny rower stacjonarny, w którym "pomiar" mocy jest z reguły obarczony sporym błędem. BTW: 75 W to tyle co podczas jazdy do spożywczego po bułki :) W rozwiązaniach zaawansowanych stosuje się pomiar mocy bezpośrednio na tylnej piaście. To pozwala robić telemetrię podczas wyścigu.

Reply to
PeJot

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.