Witam grupe. Chcialem sie dowiedziec, czy ktos umie mi rozwiac moja watpliwosc. Prosze z gory nie pisac "NTG" bo zagadnienie jest "interdyscyplinarne". Przyczyna aftropogenicznego efektu cieplarnianego jest glownie para wodna (przyjmuje sie ze jej zawartosc w powietrzu atm. jest stala) oraz CO2, CH4, N2O i inne. Poniewaz CO2 ma najwiekszy udzial ze wymienionych "zmiennych" skladnikow dazy sie do eliminacji emisji CO2 do powietrza, ktory dostaje sie tam glownie ze spalania paliw kopalnych. Jedna z alternatyw sa paliwa wodorowe, ktorych "spalinami" jest parawa wodna. Czy nie bedzie to wiec klapa ekologiczna jesli do atmosfery z procesu produkcji energii zamiast wprowadzac CO2 bedziemy wprowadzac H2O(g)? Przeciez para wodna ma (wg. Juda-Rezler, 200) wiekszy wplyw na omawiane zjawisko nic CO2. A moze zwiekszona zawartosc pary wodnej w troposferze spowoduje zwikszone opady? Takie cos moze przeciez spowodowac nadmierne opady, co z kolei tez nie jest zjawiskiem porzadnym. Czy ktos sie moze do tego ustosunkowac? Pozdrawiam Jacek
- posted
18 years ago