znowu pompa ciepla a... gazowa pompa ciepla

Wiem ze juz bylo 100 razy ale trafilem na cos takiego

formatting link
poniewaz nie moge sie doczekac na jakas specyfikacje... moze ktos przerabial taki temat? albo ma pojecie jak to sie ma do elektrycznych pomp? i tak na pocztek jak sie ma sprawnosc silnika spalinowego w stosunku do elektrycznego? bede wdzieczny za wszelkie opinie

Reply to
HANA
Loading thread data ...

sprawność silnika spalinowego niskoprężnego jakieś 20%. Elektrycznego czasami ponad 90%. Żywotność silnika spalinowego kilkanaście tysięcy roboczogodzin, góra trzy lata ciągłej pracy. Żywotność silnika elektrycznego z dziesięć razy większa. Koszt remontu w silniku spalinowym to z 60% wartości silnika. Koszt remontu w silniku elektrycznym to koszt dwóch łożysk kulkowych. W silniku spalinowym trzeba wymieniać filtry i olej. W elektrycznym nic nie trzeba wymieniać. Silnik elektryczny będzie z 10 razy tańszy w eksploatacji.

Reply to
kogutek

W dobrych warunkach pracy ze 30%, a jak zasilany gazem to moze byc srednioprezny.

Ale elektrowni .. 20% tak naprawde ?

Jak to ma pracowac przez 4 miesiace rocznie, to juz 10 lat ..

Ale do tego i tak dochodzi cala reszta, wiec sie wymieni wiecej. A zwykla lodowka .. znam taka co juz ze 40 lat chodzi.

Zas ten "silnik spalinowy" moze byc turbinowy ..

Olej moze byc faktycznie upierdliwy :-)

No coz, jesli Sanyo to robi, to musi sie klientom oplacac.

Teraz tylko pytanie: a) oplaca sie w Japonii, bo prad tam drogi, b) to w ogole nie tak dziala jak nam sie wydaje.

formatting link
b) dziala tak jak sie nam wydaje bb) sugeruja tez do chlodzenia, a) oplaca sie tez w UK - a tam gaz drogi, aa) podkreslaja ten brak pradu, ale sie nie upieraja, c) co 10k h przewiduja "engine service", czyli co 3 lata 12h/5dni/tydzien

d) skad to cieplo do dalszego ogrzewania ? czerpanie "z powietrza" to chyba proszenie sie o klopoty w naszym klimacie - niska temperatura, oblodzenie .. moze w UK sie da ?

Tak czy inaczej - widac ze palenie w piecu to czyste marnotrawstwo :-)

J.

Reply to
J.F.

Dnia Thu, 11 Mar 2010 19:20:38 +0100, J.F. napisał(a):

Biorac pod uwage, ze czynnikiem o temperaturze ponad 1000degc grzejesz wode ponizej 100degc, to termodynamiczna zbrodnia. Za kare sto razy napiszesz "Nie bede produkowal niepotrzebnie entropii".

Reply to
Jaroslaw Berezowski

W dniu 2010-03-11 17:12, HANA pisze:

W Japonii ponoć od jakiegoś czasu już wchodzą do użytku klimatyzacje napędzane gazem (byłem ~3 lata temu na szkoleniu z tego tematu) To co napisał kogutek jest w niewielkim stopniu prawdą - bez urazy ;-) Bo wprawdzie sprawność silnika elektrycznego jest wysoka, ale sprawność wytworzenia i przesyłu energii elektrycznej jest na poziomie 30%. Natomiast w pompach ciepła (i klimatyzatorach z pompą ciepła) wykorzystujemy ciepło odpadowe z silnika i sprawność jest dużo wyższa. Do tego jako zaleta dochodzi zmniejszenie mocy zamówionej na energię elektryczną z czym jest problem w centrach wielkich metropolii. Obrazowo: zamiast grubego kabla cienka rurka.

Reply to
Lagod

W dniu 2010-03-12 12:28, Ghost pisze:

Nie wiem o co Ci chodzi. Konkretnie: plastikową rurką o średnicy nominalnej 150 (PE De160) można przesłać przy średnim ciśnieniu ponad 20MW. Na kabelkach się nie znam ale cienki nie będzie. Przy pompie ciepła powietrznej w naszym klimacie daje to w warunkach obliczeniowych ~50-60MW ciepła. W cieplejszym klimacie bliżej 0,1GW.

Reply to
Lagod

W dniu 2010-03-12 13:34, J.F. pisze:

Tak jak my. (praktycznie)

Tak. Latem nie są.

No właśnie. A infranstruktura gazowa jest. I skoro spala się gaz zimą, to inwestują spore pieniądze na wykorzystanie tej mocy zainstalowanej latem, zamiast poboru prądu. Jak tam im się kalkuluje. U nas jeszcze nie, z tego co się ostatnio orientowałem.

Reply to
Lagod

Jasne że się mijam z prawda. To jest doskonałe urządzenie na biegunie albo przy równiku. Tam gdzie nie ma możliwości doprowadzenia prądu i za jego eksploatację płaci podatnik albo sponsor. Może być również niezwykle użyteczne do ogrzewania ekskluzywnego pensjonatu na szczycie góry. Ty też naciągasz rzeczywistość. Użytkownika nie interesuje sprawność elektrowni i sieci przesyłowej. Ma to wliczone w cenę kilowatogodziny. napisałeś o marnej sprawności przy prądzie. Gdybyś nie naciągał rzeczywistości to byś wspomniał ze gaz płynny jest przewożony samochodami których silniki pod względem sprawności są porażką a infrastruktura umożliwiająca ich jazdę jest niezwykle droga. W linku jest opisany najzwyklejszy duży klimatyzator. Do napędu pompy zamiast silnika elektrycznego jest silnik spalinowy. Bardzo słuszne jest wykorzystanie 80% energii do ogrzewania pomieszczeń zamiast do bezpośredniego grzania planety. Wykombinuj co zrobić w sytuacji kiedy nie potrzebujesz żeby agregat robił zimno albo ciepło. W tym rozwiązaniu się nie da. Ubocznym skutkiem wytwarzania zimna jest wytworzenie ogromnych ilości ciepła. Wiele razy większej niż w przypadku użycia silnika elektrycznego. Wytwarzanie ciepła jest dostatecznie dobrze opanowane i nie trzeba do tego używać urządzenia które warczy. Piszesz że cienka rurka. Ale idąca od ogromnego zbiornika, którego wszędzie nie da się postawić. Jak na razie tylko gaz ziemny jest przesyłany na duże odległości i rozprowadzany do indywidualnych odbiorców. Płynny nigdy nie był i nie będzie. Jak by to było cudowne rozwiązanie to nie widzę żadnych przeciwwskazań żeby agregat pracował na gazie ziemnym dużo tańszym od płynnego. Popatrz o co pytał Andrzej. Pytał o sprawność napędu. W którym miejscu odpowiedzi mijam się z prawdą. Żebyś nie musiał szukać wklejam to co napisalem w odpowiedzi." sprawność silnika spalinowego niskoprężnego jakieś 20%. Elektrycznego czasami ponad 90%. Żywotność silnika spalinowego kilkanaście tysięcy roboczogodzin, góra trzy lata ciągłej pracy. Żywotność silnika elektrycznego z dziesięć razy większa. Koszt remontu w silniku spalinowym to z 60% wartości silnika. Koszt remontu w silniku elektrycznym to koszt dwóch łożysk kulkowych. W silniku spalinowym trzeba wymieniać filtry i olej. W elektrycznym nic nie trzeba wymieniać. Silnik elektryczny będzie z 10 razy tańszy w eksploatacji. "

Reply to
kogutek

W dniu 2010-03-12 16:26, J.F. pisze:

Nie, no jasne. Ale w elektryce 1200mm2 to już chyba dużo, a w hydraulice w sieciach zewnętrznych DN150 to ciągle niewiele.

Można położyć DN300 i zasilić całe miasto.

Reply to
Lagod

W dniu 2010-03-12 22:48, kogutek pisze:

Już nie do końca tak jest. Przy ocenie budynku w certyfikacie energetycznym bierze się pod uwagę ilość energii pierwotnej. Przy prądzie to jest x3. To będzie miał z czasem coraz większe znaczenie.

Nie wiedziałem że mówimy o gazie płynnym. Nigdy nie słyszałem o pompach ciepła i klimatyzatorach na gaz płynny. Pewnie wszystkie są do przezbrojenia, ale to by było chyba bez sensu, tak jak mówisz.

Reply to
Lagod

W pierwszych słowach swojego listu Andrzej podał linka. I tam znowu w pierwszym zdaniu jest jak byk "W ofercie Gaspol znajdują się także urządzenia typu Gas Heating Pumps (GHP), napędzane gazem płynnym." Dlaczego mnie nie dziwi że są ludzie nie wiedzący o czym się dyskutuje i biorący udział w dyskusji? Skoro ustaliłem dla Ciebie o czym jest dyskusja to pozwolisz ze się nie zgodzę ze stwierdzeniem że nie ma sensu. To ma sens ale w sytuacjach jakie opisałem wcześniej. Z tym że na wojnę się nie nadaje. Zastanowiłem się. To nigdzie się nie nadaje. Na biegunie będą problemy z poborem gazu. Na równiku z za wysoka temperaturą i zbyt dużym ciśnieniem w zbiorniku. Wojna z przyczyn oczywistych odpada. Do ogrzewania albo schładzania hotelu w górach też kiepskie. Biurowce z przyczyn oczywistych odpadają. Do indywidualnego wykorzystania za drogie. Ktoś sobie srutnął i urzeźbił klimatyzator z silnikiem spalinowym na gaz płynny. Według mnie jest to tak samo potrzebne i użyteczne jak jadalne majtki. Z tym ze jadalne majtki mogą być bardziej użyteczne. Z technicznego punktu widzenia klimatyzator z silnikiem spalinowym na gaz płynny to bzdura. Paliwo do diesla i silnik wysokoprężny tak. Ale nie butan i silnik z zapłonem iskrowym.

Reply to
kogutek

predzej ktos z gaspolu ;-)

ma sie przede wszystkim tak, ze uzupelnia rozwiazanie prądowe - pewno ktos zaraz wymysli hybryde i wtedy pomysl autonomicznosci łącznie z bezobslugowym grzaniem bedzie jeszcze realniejszy

biogazownia + wiatrak + panele foto

tylko na razie tutaj podawane jest LPG ale wszystko w swoim czasie

napewno jest gorsza ale jesli calosc mamy wykorzystywac do ciepla to nie jest tak zle a jak ma to uzupełniac braki pradowe to i COP 2-3 bedzie ok :-)

moze to byc tak tanie zrodlo ciepla i chlodu, ze rekuperator i gwc w drugiej kolejnosci jak starczy budzetu a cala para w GPC (GHP) :-) trzaby policzyc

czy "modulacja" polega na regulacji obrotow?

ps fajny tam link do "parasoli grzewczych"

formatting link
z.

Reply to
zbooY

W dniu 2010-03-15 13:24, kogutek pisze:

W tym wspaniałym "artykule" na który się powołujesz jest też wyraźnie napisane "Jedną z głównych zalet gazowych pomp ciepła Sanyo są niskie koszty bieżącej eksploatacji. Oszczędności, w skali rocznej mogą być niższe o kilkadziesiąt procent porównując z elektryczną klimatyzacją. Dodatkowo Inwestor nie ponosi dużych kosztów związanych z opłatami za standardowe źródło ogrzewania". Więc o czym my w ogóle dyskutujemy.

yyy.. czyli ma sens, ale go nie ma, dobrze zrozumiałem?

Reply to
Lagod

Podziwiam Cie. Najpierw bierzesz udział w dyskusji nie wiedząc o co chodzi a potem tak cytujesz żeby twoje było na wierzchu. Do PO się zapisz albo do innej bandy. Masz predyspozycje żeby zrobić karierę polityczną. A wracając do tematu. Wskaż gdzie widzisz możliwość zastosowania tego czegoś. Ale takiego zastosowania żeby miało sens. Napisałem że nie widzę możliwości użycia szafki z odnośnika tak żeby nie było lepszej alternatywy. Dla mnie obniżasz poziom dyskusji cytując teksty z ulotki reklamowej. Nic w ten sposób nie udowodnisz. Ktoś ma do sprzedania i szuka niedouczonych frajerów. To sobie napisał jakie to cudne. Też tak robię. Dobry bajer pół roboty. W takim połączeniu jak zaproponowano w reklamie to coś nic nie jest warte bo są tańsze i efektywniejsze rozwiązania. Mogę się oczywiście mylić. Jak znajdziesz praktyczne zastosowanie nie urągające prostej ekonomi to przyznam Ci rację. Bo niby dlaczego mam iść w zaparte jak będziesz miał rację.

Reply to
kogutek

Jeden przewod ma tylko 185mm2, i nie jest to najgrubszy z typoszeregu.

Tak prosto to nie dziala, bo zdolnosc do chlodzenia tak liniowo nie rosnie.

J.

Reply to
J.F.

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.