formatting link
Ktos potrafi to rzetelnie skomentowac ?
Bo na moj gust, to sie minister troche rozmija z prawda (choc
powiedzial tez sporo prawdziwych rzeczy), ale zdolnosci demagogicznych
nie mozna mu odmowic :-)
"Minister Tchórzewski powiedział przy tym, że na koniec 2015 r. Polska
posiadała już 12-procentowy udział, a zgodnie z wyznaczoną ścieżką
mieliśmy mieć 10 proc. – To znaczy, że pan i ja, przedsiębiorstwa i
obywatele dołożyli w 2015 r. do energii odnawialnej około 4,7 mld zł –
ocenił szef resortu energii.
– Cel był 10 proc. na 2015 r. Myśmy go o 2 proc. przekroczyli.
Oczywiście możemy mieć satysfakcję w Unii. Tylko jako obywatele i
przedsiębiorcy dodatkowo przez to zapłaciliśmy 700 mln zł, których nie
musieliśmy w 2015 r. zapłacić. To przekroczenie nas kosztowało w 2014
r. 300 mln zł, a w 2015 r. już 700 mln zł. A więc czy stać nas na to,
aby tak się spieszyć? – pytał w studio TVP Info Krzysztof Tchórzewski.
[...]
– Dla zobrazowania 1 MWh energii elektrycznej z węgla kosztuje 160-180
złotych, 1 MWh energii z wiatraków kosztuje około 450 zł (…)
biogazownia to 350 zł
– komentował Krzysztof Tchórzewski, oceniając, że zwiększenie
produkcji energii odnawialnej pociągnęłoby drastyczny wzrost cen
energii. – Żeby przejść na tego typu system, to musielibyśmy wszystkim
nam zwiększyć rachunki o 100 proc. Nas na to w Polsce nie stać. Stąd
negocjuję z Komisją Europejską dużo większe okresy przejściowe niż
były założone. (…) Do wychodzenia z węgla musimy mieć dużo dłuższy
czas niż to się w tej chwili oczekuje – ocenił. "
Szczegolnie mnie interesuja doplaty do OZE - gdzie one sa ?
I czy juz naprawde tyle wiatrakow u nas stoi, czy to raczej efekt
dorzucania drewna do kotla ?
J.