Powitanko,
Parowniki klimy zwykle są z Al. Ma to tę zaletę, że jest tanie (w miarę). Na tym zalety się kończą, a zaczynają się poważne wady. Np. wszelkie grzybki uwielbiają Al i można codziennie ozonować, a i tak łajzy przylezą i będą śmierdzieć i truć. Chodzi mi po głowie pomysł, by samemu taki parownik wystrugać z Cu. Grzybki i bakterie nie są fanami tego metalu, obróbka w miarę łatwa, wsp. przenikania ciepła rewelacyjny. Jeśli pomysł durny, to dlaczego. Typowe rurki wodociągowe Cu powinny takie ciśnienia wytrzymać, lutowanie też. Jedyny (?) problem to połączenie takiego parownika z resztą instalacji, która jest z Al (ogniwo się robi). Jakąś separację trzeba by wydumać.
Pozdroofka, Pawel Chorzempa