No dobra, robiąc samemu rzecz, na której się nie znasz, zakładasz (naiwnie), że jak zrobisz to na 200 lat, to pewnie 50 przeżyje. Ale jaką masz pewność, że nie zrobiłeś tego na 2 lata? Według mnie kwas szczawiowy z silikonu zeźre twoje kable w rok. Założyłeś coś błędnie i konsekwentnie brniesz w to błędne założenie, trochę nakierowywany jakimiś drobnymi uwagami, ale początkowe założenie pozostaje. OK, przyszedłeś zapytać inżynierów, coś tam doradzą. Ale tutaj dostaniesz odpowiedzi tylko na te pytania, które zadasz. A co z tymi, których nie zadałeś, bo nawet nie wiedziałeś że to ma jakieś znaczenie? Konrad