Witam, Szukam maszyny dedykowanej do cięcia rur na odcinki o powtarzalnej długości z określoną dokładnością. Maksymalna średnica rury około 70 mm grubość ścianki 2-3 mm Ilość cięć około 1000 na dzień "zmianę". - odpadają reczne mechaniczne ucinarki do rur. Teraz gość męczy się na tokarce, ale jest to bardzo nieekonomiczne, bo rury nie moze podać od strony wrzeciona - za mały przelot.
Tylko że plazma do tego zastosowania to armata na wróbla :)
Najlepsze było by cos w rodzaju tokarki z automatycznym uchwytem i podajnikiem od strony wrzeciona. Cięcie za pomocą noza tokarskiego albo nożem rolkowym. Tylko w przypadku noża rolkowego przydało by się podparcie od środka rury aby sie nie wgniatala do środka.
Z opisu wynika ze potrzebna maszyna produkcyjna a chcesz szkłem dupę obetrzeć. Nie napisałeś jakie długie mają być odcinki. Bo jak mają mieć 10 centymetrów długości to da się na przerobionej tokarce. Tylko sensu w tym nie ma no i jak ktoś nie wie jak to musi mieć tokarkę z przelotem 100mm. Do takiej roboty zaprzęga się specjalizowane maszyny w pełni zmechanizowane. A takie robi się na indywidualne zamówienie. Potrafią robić tylko jedną operację. W Twoim przypadku potrafią ciąć rurę. Tylko rurę i nic więcej. Za to właściciel maszyny nie potrzebuje wykwalifikowanego pracownika. Nie płaci maszynie zusu, pensji, nie kupuje ubrań roboczych itd. Cały cywilizowany przemysł jest w tej chwili oparty na specjalizowanych urządzeniach i maszynach. Nie ma już fabryk gdzie na hali stoi 30 tokarek, 10 frezarek i 5 pras. I przy dwóch zmianach potrzeba było 130 osób do ich obsługi. Teraz stoi tam 20 specjalizowanych urządzeń pracujących na
3 zmiany i obsługuje je 20 osób, które tak naprawdę mają bardzo mało do roboty. Dla mnie mogą te rury laubzegą ciąć. Zaproponowałem rozwiązanie problemu a Ty jeszcze nic o nim nie wiesz i już chcesz zaoszczędzić. Wiesz jak jest w cywilizowanym Świecie. Ktoś potrzebuje maszynę do cięcia rur. Jak podchodzącej nie ma nikt w ofercie to się zleca wykonanie specjalistycznej firmie, a nie kombinuje samemu. Bo jak ktoś sobie sam nie może poradzić z jakąś operacją to znaczy że się nie zna i jak chce to robić to musi zapłacić za to że ktoś inny wie. I teraz podstawowe pytanie. Chcesz taką specjalizowaną maszynę czy tylko chcesz sobie popisać?
Nie denerwuj się, Naprawdę odpada palenie tego plazmą. Lepiej to zrobić nożem tokarskim, nie potrzeba dalszej obróbki. W sumie to juz nie chodzi o metodę cięcia tylko o zmyślne podanie rury jak w automacie prętowym od strony wrzeciona. Dokładnie tak jak piszesz tokarka z przelotem 100 mm a nawet 100 mm to troszke za mało bo odpowiedn uchwyt z mocowaniem mechanicznym potrzebuje cięgna w postaci rury o średnicy 100 mm przechodzącej przez wrzeciono. Mała zmiana wymagań - Maszyna ta będzie jednak robiła jeszcze jedną operację na odcinanym kawałku rury - nacinanie czegoś w rodzaju gwintu w celu powiększenia powierzchni kontaktu części wewnętrznej. Długość kawałków jest w okolicach 10 - 12cm.
W ogóle to szukałem gotowej maszyny, choć wychodzi na to że chyba będzie lepiej zrobić taką a druga sprawa to jeszcze nie wiadomo czy klient się zdecyduje na takie udogodnienia ?
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.