Synchronizacja zegarów miejskich w XIX wieku

formatting link
I to wraz z możliwością subskrypcji!

Reply to
Marek
Loading thread data ...

W dniu 29.02.2024 o 13:10, Marek pisze:

Jaki ten YT mały. Już oglądałem. Ile tego powietrza w jednym cyklu trzeba było wtłoczyć? Pewnie z m3. W 20 s. To chyba naddźwiękowe prędkości. No chyba, że jakieś kapilary tam były. ;)

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Obawiam się, ze znacznie grubsze rury, szczególnie te "magistralne". I grube ilosci tego powietrza wychodziły na całe miasto.

Swoją drogą - nadal trzeba jakos czas początkowy ustawic, i liczyc na to, ze zadnej awarii nie będzie ..

J.

Reply to
J.F

Raz na dobę dłuższy impuls? A mechanika zresetuje.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

No i szybkość propagacji (zmian) powietrza... Jaka jest szybkość propagacji powietrza... w powietrzu?

Reply to
Marek

Nic o tym nie mówią, więc ciekawe, czy cos takiego było.

Mechanicznie mogłoby to być trudne do zrealizowania, szczegolnie, ze te zegary wcale zegarów nie miały.

Moze da się odszukac patent?

formatting link
formatting link
to jakis electro-pneumatic

a tu chyba ten paryski

formatting link
i jeszcze jakies
formatting link

J.

Reply to
J.F

W dniu 29.02.2024 o 15:38, J.F pisze:

Może jak inkasent przychodził, to ustawiał. A jak awaria to ekipa serwisowa.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

To jest dźwięk, czyli 330 m/s.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Pewnie tylu nawet nie było. Pompowali powietrze/wpuszczali ze zbiornika z jednej strony, i czekali az wzrosnie z drugiej.

Hm, pisza, ze pompowali przez 20s ... a Paryz chyba duzy, mogło byc ponad 6.6 km ?

Jednak fala cisnieniowa tam była ?

P.S. o liniach długich elektrycznych

formatting link
Tylko w odróznieniu od współczesnej teorii - słowa tam nie ma o indukcyjności. Ktora współczesnie podstawowym składnikiem ...

J.

Reply to
J.F

Tu napisali, że przewidywali rurę 20 km.

formatting link
"Should the extension of the system require it, Paris will be divided into six districts (surveyed so that no point in the city shall be over twenty thousand metres from a central station), each provided with its central station equipped in other respects as the one described, but all receiving their compressed air from a common reservoir centrally located."

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

No to zaczyna się robic ciekawie ...

Teoretycznie taki puls cisnienia mogłby sie rozchodzic jak dzwięk, i na koniec dotrzec, jak na początku juz dawno cisnienia nie ma, ale jakby to w praktyce wyszło w takiej sieci, to jestem ciekaw.

Niewątpliwie zegary działały.

J.

Reply to
J.F

Prawie zawsze, jak ktoś poleca film, to ja już go widziałem, chwile wcześniej.

Znaczy gusta podobne w/g AI. Ciekawe czy da się zrobić klastry w których ludzie siedzą, jakoś tak wyraźnie odgraniczone. Jedni w inzynierii, inni w retro, inni u antyszczepionkwców, jescze inni u antyantyszczepionkwców, płoskioziemcy, fapple, śmieszne wypadki itd. i świat się poza tym kończy :)

Reply to
heby

W dniu 29.02.2024 o 18:03, J.F pisze:

W mniejszych miejscowościach synchronizacja była możliwa z prędkością światła :-) Po prostu umieszczało się zegar na wieży, która była zewsząd widoczna. Podobne znaczenie miało wygrywanie hejnału, kurantów itp. Nie zapominajmy o tym, że dawniej życie toczyło się z trochę mniejszą dokładnością. Kwadrans w tę lub inną stronę większej różnicy nie czynił.

W większych miastach mógł być kłopot ze znalezieniem odpowiedniego obiektu do umieszczenia takiego zegara. No z jego rozmiarami, bo z dalsza nie da się tego czasu odczytać, jak nawet widzisz wieżę. Lornetki, to już nie każdy miał. Sądzę, że kilkusekundowa dokładność była w tym wypadku wystarczająca. Te zegary chyba nawet nie miały sekundników.

Zdarzyło mi się badać i analizować hamulce pneumatyczne. Takie rozwiązania bywają w naczepach oraz pociągach. Pociąg potrafi mieć kilkaset metrów i tu już może mieć to znaczenie. Jeśli pociąg masz spiętrzony i próbujesz pchać pod górkę, albo wyluzowany i próbujesz ciągnąć pod górkę, to może się okazać, że próbujesz przemieścić zahamowane wagony. Zwłaszcza przy ciągnięciu możesz zerwać pociąg. Nie po darmochę w pociągach towarowych na końcu pociągu był hamulcowy. Parowóz dawał znak gwizdkiem i sygnał o odhamowaniu dochodziło z prędkością dźwięku do hamulcowego. Jak pociąg mam kilometr to wbrew pozorom 3 sekundy.

To był dylemat przy większych i dłuższych zestawach drogowych. Rozwiązaniem były hamulce pneumatyczne sterowane hydraulicznie. Czyli sygnał do kół naczepy szedł hydraulicznie, ale siła hamowani była z pneumatyki. Tu już ne tyle chodziło o ten ułamek sekundy opóźnienia, ale o stateczność zespołu. W razie hamowania awaryjnego ciągnik blokował koła, a naczepa pchała go jeszcze nie hamowana i zrywała przyczepność. O wiele korzystniejsze było, by to naczepa zaczynała hamować ułamek sekundy wcześniej.

Reply to
Robert Tomasik

No tak tam mówia - nie było dokladnych zegarów, to trudno się było chocby na zebranie umówić.

Kościół miał dzwony i wzywał na mszę.

Nie miały.

Ale mnie tu nawet nie o sekundy chodzi, tylko o to czy to zadziała, jak wpuscimy do rury spręzone powietrze, 20s póżniej fala cisnienia dojdzie na 6.6km ... albo i nie, w tym momencie zaczynamy spuszczać powietrze, po kolejnych 20s w punkcie 6.6km powinno cisnienie zaczac spadac ... ale co w punkcie 13km? A 20km?

jak pchasz, to masz jeszcze podobną "fale" na buforach. Zanim dotrze do konca, to powietrze będzie szybsze :-)

Ale haki/sprzęgi sztywne..

Ale ten hamulcowy nie słuzył do czegos innego? A czy on nie był w pociągach bez hamulców sterowanych z lokomotywy?

Być może, ale czy tam jednak problem nie leżał gdzie indziej? J

Reply to
J.F

W dniu 01.03.2024 o 17:58, J.F pisze:

Umawiali się na łące dwie pełnie ksieżyca po równonocy wiosennej i spotykali tam przez tydzień, to każdy zdążył :-)

No właśnie tak było.

Teraz mój zegar w kuchni w oparciu o to samo, tylko z fali radiowej się synchronizuje.

Nie mam tam sztywnych, bo by sie coś urwało.

Bo nie umieli tym sterować z lokomotywy.

O ile wiem, to nie, ale pasjonwoało mnie to na przełommie lat 80/90 tych.

Reply to
Robert Tomasik

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.