Czołem.
Mam problem z tytanowymi oprawami okularowymi. Urwał się zawias w zauszniku. Czy istnieje jakiaś metoda, żeby toto naprawić ? Nie znam producenta opraw, dystrybutorzy części zamiennych do okularów w przypadku tytanu są bezradni. Niestety, ze względów zdrowotnych zauszniki _muszą_ być z tytanu. Czyżbym musiał spisać te oprawy na straty ?
Aha, wiem, że technologię spawania tytanu nieźle opanowali Rosjanie :/
Robert Wańkowski napisał(a):
Wyguglałem. Wychodzi na to, że spawanie jest nierealne.
Byc moze nie - jesli to jest zawias do "plaskownika" to powinno sie udac znitowac - tak kiedys wszystkie oprawki byly robione. Byc moze da sie to tez zgrzac, zlutowac na mosiadz czy srebro.
A mozesz cos wiecej o tych wzgledach zdrowotnych ? Zaciekawilo mnie, komu potrzebny jest tytan.
Jak widac nie nalezy wyrzucac polamanych okularow - moze ktos akurat poszukuje drugiego zausznika, albo polamaly mu sie na nosie.
A patrzyles na Allegro ? Wyglada na to ze "tytanowe" oprawki nie sa takie drogie..
J.
"J.F." napisał(a):
Tak właśnie myślę zrobić.
Mój pot jest tak agresywny, że powłoki chromowe lub niklowe się dematerializują. Widać to szczególnie na zausznikach - po jednym upalnym lecie w powłoce są dziury :( a na skroniach w miejscu zauszników kolorowe pręgi. Kilka lat temu szarpnąłem się na oprawki tytanowe i od tego czasu mam spokój.
Po pierwsze to czasem mogą być "tytanowe", po drugie żal mi trochę świeżo wstawionych szkieł.
Ludzkie cialo doskonale toleruje tytan. Z tytanu robi sie sztuczne wypelnienia, kosci, implanty,itd
A plastik tez wytrawiasz ?
Szkla mozna przelozyc [o ile taka sama oprawka]. Mozna tez przelozyc same zauszniki.
J.
"J.F." napisał(a):
Nie przepadam za plastikowymi oprawkami - nie podobają mi się. Ponadto lubię sobie zauszniki podoginać do kształtu twarzy, a to w przypadku plastików jest co najmniej kłopotliwe.
O ile będą pasować, a tego można się dowiedzieć _dopiero_ po zakupieniu.
wt napisał(a):
W specjalnej kąpieli ? W warunkach domowych da się zrobić, czy też chemią do tego można wytruć pół miasta ?
Dnia 2005-03-23 07:38, Użytkownik PeJot napisał:
Prostsze niż ci się wydaje. Patent który podpatrzyłem u optyku - zausznik umieszczamy w kartonowej tubie do której wpuszczamy strumień gorącego powietrza (w domowym wykonaniu - np. z suszarki do włosów). Plastik mięknie na tyle że można dogiąć rękami a jednocześnie nie na tyle żeby się sam zdeformował (choćby pod własnym ciężarem).
Dnia Wed, 23 Mar 2005 07:40:36 +0100, PeJot snipped-for-privacy@o2.pl napisał:
może sie dać zgrzać, poza tym powinno sie dac zespawać dobrym TIGiem, poszukaj jakiegoś dobrze wyposarzonego warsztatu, ale jesli oprawki kosztuja np 150zl to moim zdaniem sie nie oplaca, chyba że masz kogoś kto Ci to za flaszke zrobi.
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.