Wiatraki

W dniu 2015-01-11 o 19:10, J.F. pisze:

To byly charakterystyczne elementy amerykanskiego krajobrazu. Sluzyly do pompowania wody.

formatting link

Energetyka wiatrowa w Polsce:

formatting link

Lokalny ''Leonardo'' wymyslil nowatorska konstrukcje, potem trafil na bogatego mecenasa i mogl ja zrealizowac. Reszta sciagala pomysly i powielala.

Nowator ryzykowal, bo zazdrosny mecenas mogl mu zrobic krzywde, aby nie wykonal czegos lepszego u konkurencji. Zreszta dzisiaj tez gina tajemniczo inzynierowie od dzial kosmicznych, lub niewygodni specjalisci od energii jadrowej.

WM

Reply to
WM
Loading thread data ...

Dnia Sun, 11 Jan 2015 22:05:28 +0100, WM napisał(a):

Pytanie czy wszedzie, czy tylko tam gdzie wiatr czesto wieje.

spojrz na druga rycine - 13 do 30 stop srednicy, 1.5 do 8 hp. Czyli 10m srednicy i jakies 6kW ... gdyby tak kazdy mial na dachu ... ale nasze dachy nie sa takie duze :-)

A u nich w Ameryce wszystko duze, to i wiatry duze - takie, ze glebe z korzeniami wyrywa :-)

formatting link

No nie wiem, taki "wanna-be mlynarz" nawet jak podejrzal, to raczej sam nie zrobil. Zbyt skomplikowane. Musial sciagnac fachowca.

Byc moze dawniej szlachcic sciagal, mial wieksze srodki.

J.

Reply to
J.F.

W dniu niedziela, 11 stycznia 2015 23:35:55 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Ryzyko mimo wszystko jest:

formatting link
WM

Reply to
WM

W dniu niedziela, 11 stycznia 2015 00:28:54 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Nikt tak nie projektuje elektrowni atomowych. Na wykresie mocy w sieciach atomówki to linia prosta, węglówki w zasadzie też, gazówki skaczą co najwyżej dzień/noc, a reszta generuje szum z godziny na godzinę.

No nie ma cudów- 'energy storage' to teraz modny temat, granty się sypią, kupa szmalu jest dla tego co rozwiąże problem zgrania popytu z podażą w sieciach. Zresztą dobrych rozwiązań jest już cała lista, kwestia które wygra i wejdzie do powszechnego zastosowania. Dużo w tym polityki, gierek, walki grubych ryb o rynki, kunktatorstwa itd.

Mamy świetne rolnictwo, czyli doskonałe warunki do produkcji biogazu. Ale najbliższa stacja do tankowania samochodu biogazem jest w Karlskronie :-)

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu niedziela, 11 stycznia 2015 14:00:53 UTC+1 użytkownik WM napisał:

Ten projekt podoba mi się najbardziej ze względu na użycie w całości materiałów nadających się do recyklingu. Żadnych kompozytów szklano-epoksydowych. Po drugie, taką tubę można owinąć siatką i żaden ptaszek się tam nie zmieli. Dostęp do prądnicy i przekładni bez włażenia na wieżę też jest plusem. Autorzy nie chwalą się żadnymi charakterystykami, więc trudno to ocenić od strony technicznej: wydajność, koszt kilowatogodziny itd.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu 2015-01-12 o 14:51, Konrad Anikiel pisze:

Pozioma turbine tez mozna obudowac.

formatting link
Ja tez poczatkowo bylem nastawiony pozytywnie do systemu trzech wiez, ale potem pojawily sie watpliwosci.

  1. Czy wieze na nawietrznej nie odbieraja wiatru tym na zawietrznej?
  2. Lopatki z przodu pracuja optymalnie, ale te z tylu moga przeszkadzac, dzialajac jak w sprezarce. Z tego powodu w turbinie Savoniusa optymalna liczba lopatek to 2 i w tym kierunku ida konstruktorzy pionowych turbin.
    formatting link
    WM
Reply to
WM

W dniu poniedziałek, 12 stycznia 2015 19:50:48 UTC+1 użytkownik WM napisał:

To akurat wymyślono nie w celu ochrony ptaków, ale taki abażur na gigantycznym wiatraku ze stumetrowym śmigłem byłby chyba wyzwaniem niezależnie od celu :-)

Tak samo jak tradycyjne. Prostym rachunkiem robi się optymalizację: z jednej strony chcemy ich dużo nastawiać żeby dużo prądu wydoić, z drugiej strony nie za gęsto żeby się nie zasłaniały nawzajem. Natomiast to że stoją niedaleko od siebie daje jeszcze jeden plus: można je jeden do drugiego przywiązać, wtedy w kupie są dużo sztywniejsze, nie trzeba tych niedorzecznie mocnych wież jak w tradycyjnych wiatrakach.

W tradycyjnym wiatraku jest podobny problem: liniowa prędkość względem wiatru wzdłuż długości łopaty jest w każdym punkcie inna. Zmienna geometria i obracanie ich wokół osi nie do końca niwelują ten problem: dla danej prędkości wiatru to śmigło jest optymalne tylko w jednym punkcie.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu 2015-01-11 o 14:00, WM pisze:

Na słabe wiatry to nic się nie nadaje, bo gęstość mocy jest nikła. Poniższe wartości trzeba jeszcze pomnożyć przez sprawność raczej kilkanaście procent.

m/s W/m2

0 0 1 1 2 5 3 17 4 39 5 77 6 132 7 210
Reply to
t-1

W dniu 2015-01-13 o 19:33, t-1 pisze:

W Chicago umiescili turbiny na dachach, co podobno sie sprawdzilo:

formatting link
Sa metody zwiekszania gestosci mocy:
formatting link

Da sie ta tabelke aproksymowac funkcja 0,61*v^3. Energia kinetyczna jest proporcjonalna do v^2, a tu mamy v^3, musze to sobie przeanalizowac.

WM

Reply to
WM

W dniu 2015-01-14 o 16:53, WM pisze:

Zapominasz że m w tym przypadku też zależy proporcjonalnie od V. Stąd 3 potęga.

Reply to
t-1

W dniu niedziela, 11 stycznia 2015 14:00:53 UTC+1 użytkownik WM napisał:

A taka ładna ta elektrownia była...

Awaria elektrowni wiatrowej w Kodniu

22.01.2015r. 05:56 Mieszkańcy Kodnia twierdzą, że znajdująca się w ich miejscowości konstrukcja pionowej elektrowni wiatrowej przewróciła się - napisała Polska Kurier Lubelski.

- Tłumaczyłem konstruktorom, że to się zawali - przekonuje Tadeusz Terlikowski, inżynier po Politechnice Lubelskiej. - Nie było stężeń krzyżowych, które górę wiążą ze spodem. Na zdjęciach było widać, że to im się położy - tłumaczy i przypomina, że patent na elektrownie pionowe pochodzi sprzed 25 lat. Wyjaśnienia właściciela konstrukcji Ireneusza Piskorza przesłane do redakcji gazety są niejednoznaczne, jednak potwierdził on że wieża została zdemontowana. Polska Kurier Lubelski

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu 2015-01-22 o 08:52, Konrad Anikiel pisze:

A moze to efekt huraganowych wiatrow, ktore wialy ostatnio? Ciekawe na jaka maksymalna predkosc wiatru powinny byc odporne wiatraki?

WM

P.S. Okazuje sie, ze w Polsce mozna wszystko opatentowac, np. taka rewelacje:

formatting link
wykladach z mechaniki plynow tlumaczy sie studentom, ze walec umieszczony w sciance naczynia nie bedzie sie obracal, bo wypadkowa sil od cisnienia wody przechodzi przez os i nie bedzie momentu obrotowego. Tu mamy wprawdzie torus, ale tez wypadkowa przechodzi przez os.

Reply to
WM

Ten patent nie jest dla robienia sobie jaj, tylko dla robienia kasy. Bo oni teraz wezmą go w garść i pójdą po finansowanie z Unii na priorytetowy kierunek, czyli rozwój niskoemisyjnej energetyki. Zbudują fabrykę wyporowych generatorów prądu, nieźle się przy tym bawiąc i dobrze z tego żyjąc. Pośrednio ja też uczestniczę w podobnych projektach, znaczy pracując dla producentów sprzętu, który podobni czarodzieje zamawiają do tych cudeniek, które nigdy nie będą działać. Alchemia ma się dobrze :-)

Reply to
Konrad Anikiel

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.