Temat na czasie, każdy pomysł na wagę złota. Te wszystkie OZE dają moc tylko wtedy kiedy wiatr wieje i słońce świeci, żeby to wyrównać trzeba energię magazynować. Belgowie właśnie ogłosili że wybudują na Bałtyku atol, sztuczną wyspę w kształcie obwarzanka. W środku wykopią wielki dół. I będą wlewać w ten dół wodę, przez turbinę, żeby generować prąd. A w czasie nadmiaru mocy z wiatraków, wypompują wodę na zewnątrz obwarzanka. Koszt nieznany, pojemność 2 GWh.
W dniu środa, 8 kwietnia 2015 14:12:31 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Tamę się buduje raczej z betonu, bo nie może być za gruba, no może z nielicznymi dziwacznymi wyjątkami. A taka wyspa na płytkim morzu może być usypana z bele czego, może być szeroka, więc nie musi być to super zbrojony beton. Popatrz jak w emiratach te sztuczne wyspy robili. Z kamieni i piachu. A taka dziura w dnie morza to dość materiału na budowę następnej.
Tylko że te górki daleko od wody wyrosły. Można wykopać dziurę w ziemi obok górki i drugą na szczycie, ale myślisz że to taniej wyjdzie?
Belgia zapowiedziała budowę bez względu na źródło finansowania. W desperacji są. Pozamykali atomówki, brakuje im prądu na oświetlanie autostrad latarniami co 50 metrów...
Ale tam trochę statków czasem pływa. Na Syberii teraz takie ogromne dziury w ziemi same się wykopują. Gdyby jakoś nad tym zapanować (z fremenami się dogadać) i trafić z taką dziurą obok jeziora, to by było pięknie...
W dniu środa, 8 kwietnia 2015 15:41:10 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
Od roku albo dwóch nie włączają wszystkich latarni na wszystkich drogach, przynajmniej pomiędzy zjazdami, z dala od Brukseli. W okolicach stolicy i na zjazdach świecą po staremu. Zjazdów jest tyle, że pomiędzy nimi możesz nawet nie zauważyć że cos zgasili.
W dniu środa, 8 kwietnia 2015 17:10:14 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Większa część wybrzeża morza Bałtyckiego jest z bele czego, a jakoś jeszcze nas nie pożarło.
Geomembrana wystarczy.
Się dobiera średnice do długości, się nie ma strat.
Od czegoś trzeba zacząć. Podziała pare lat, będą doświadczenia, postawi się większe. Zresztą to nie jest źródło prądu, tylko akumulator do wyrównania tego co z wiatraków leci. Reszta kraju jakoś sobie poradzi.
Taki pomysł sowieci mieli (Penżyńska elektrownia pływowa), ale szlag go trafił.
no ale może być jeszcze coś pomiędzy - elektrownia szczytowo-pompowa ze stale zasilanym z innego źródła, zbiornikiem górnym, wtedy mamy coś co stale może generować prąd, oraz go marnować jak jest za dużo, bo to też problem nie mały. Są takie twory?
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.