Wsporniczki NASA technology

No więc pomyśl jak wygląda proces wyceniania. Gościu drukuje ten rysunek na papier, daje operatorowi z pytaniem 'ile godzin', ten patrzy i coś tam odpowiada. Jeśli odpowiedź brzmi 'HGW', to rysunek idzie do kosza, email do dev\nul i to jest koniec historii. Oni mają zawsze za dużo roboty, więc biorą zapytanie od następnego ludzia.

Nic nie obchodzi, zwracam tylko uwagę na następstwo zdarzeń: najpierw wynik musi Ci odopwiadać, a potem będzie Cię nie obchodzić.

, komu on to zleci, jeśli wynik będzie mi

Panie, tak nie do kamery to ja bym też się pozwierzał :-)

Reply to
Konrad Anikiel
Loading thread data ...

W dniu piątek, 26 stycznia 2018 18:06:02 UTC+9 użytkownik Piotr Wyderski napisał:

Oczywiście! Powiesz polskim badylarzom "a walcie się wszyscy na cyc!". Satysfakcja nieoceniona.

Reply to
Konrad Anikiel

A pomysł ze wzroniczkiem do otworów znakomity, może sobie to sam zrobię. Muszę tylko sprawdzić, czy i jak tarcze Dremela tną mosiądz, bo taki akurat mam warsztat narzędziowy. W aluminium grzęzły. Stół koordynacyjny jest, gumy są, wiertła diamentowe do punktowania są, porozwiercać mogę wkrętarką -- sprawdzone przy dłubaniu w miedzi.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Jakby ten rysunek był w pełni profesjonalny to najpewniej efekt byłby dokładnie taki sam. To jest syndrom rozpuszczonego rynku tzw. krajów rozwinietych i nie dotyczy tylko Polski i rzeczy technicznych. Spróbuj np.zainteresować prawnika jakąś robotą za mniej niż n-tys. Chodzi wyłącznie o forse, której tu po prostu nie ma. Napisano to zresztą wcześniej, ale nie wiem dlaczego ten rysunek jest tak okładany. Jakbyś zrobił 3x bardziej gówniany rysunek, a występował jako firma czy instytucja z projektem czegoś do wykonania za xxk zł to by się pewnie nie mógł opędzić od ofert i każdy by z chęcią dopytał.

Reply to
Marcin Debowski

W dniu 2018-01-26 o 10:06, Piotr Wyderski pisze:

I tu był błąd. Takie CNC co z pręta/wałka robi różne cuda kosztuje... nawet nie wiem ile. Taka maszyna pluje detalami od rana do świtu, albo i na okrągło. Przygotowanie programu to pewnie kilka minut, ale i tak nikt nie będzie chciał zmieniać materiału a i może narzędzia, bo akurat wiertła 3,5 mm nie będzie w magazynku.

To praca dla prostej ślusarni.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Tarcza w plastikowej oprawce piłuje tylko 6 mm. Ale Dremel ma całkiem nienajgorszą piłę scroll, dokup sobie i będziesz super duper profi. A w ogóle to wywal dremela i kup sobie wreszcie proxxona.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu piątek, 26 stycznia 2018 21:29:26 UTC+9 użytkownik Robert Wańkowski napisał:

I to jest właśnie cała prawda. Jak wiem że moja cena, choćbym się zesrał, będzie trzy razy wyższa od taniej konkurencji, to nahuj mam pisać ofertę?

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu 2018-01-26 o 10:06, Piotr Wyderski pisze:

Skoro już do mnie pijesz, to kiedyś współpracowałem z firmą w której największe wiertło to było fi1. I robili detale, przy których Twój klocek 6x6x10 jest jakimś gigantem. Każdy zajmuje się tym co umie robić najlepiej. Mnie się wiercenie poniżej 2mm się nie opłaca i staram się unikać takich robót. Po prostu wysłałeś źle przygotowane zapytanie i dodatkowo pod złe adresy.

Reply to
cef

W dniu 2018-01-25 o 13:15, Piotr Wyderski pisze:

Brałeś pod uwagę cięcie laserem z blachy mosiężnej? To może być najtańsza opcja. Ta firma tnie blachę mosiężną do 8 mm.

formatting link
Zadzwoń zapytaj czy otwory tej średnicy dadzą radę przepalić.

Pozdrawiam,

WM

Reply to
WM

W dniu 2018-01-26 o 14:39, WM pisze:

Tak się przyjęło, że min. średnica otworu jest równa grubości materiału. Nie wiem dlaczego. Domyślam się, że może być problem z usunięciem odpadu. Sklei się.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Sprzęt jest PROXXONa, tylko końcówek używam dremelowskich, bo mi jeszcze dużo zostało i bardziej sobie cenię dremelowskie tarcze tnące 38mm oraz ten ich sposób szybkiego ich mocowania. Przyzwyczajenia w nazywaniu tych mininarzędzi mi zostały. Używam tego do epoksydu i ostatnio ceramiki manganowej, do metalu to się nie za bardzo nadaje, bo jest za szybkie. Poza tym sztywność mocowania wiertarki w statywie też jest taka sobie.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

W dniu 2018-01-26 o 14:44, Robert Wańkowski pisze:

Na ich stronie: cięcie otworów mniejszych niż grubość materiału metodą pulsacyjną

Robak

Reply to
Sir_Robak

W dniu 2018-01-26 o 14:44, Robert Wańkowski pisze:

Napisali, że: "cięcie otworów mniejszych niż grubość materiału metodą pulsacyjną".

Nie wiem na czym polega metoda pulsacyjna i do jakich otworów jest używana?

Czasem wystarczy zrobić ślad laserem i samemu wiercić na kolumnowej.

WM

Reply to
WM

W dniu 2018-01-26 o 15:51, Sir_Robak pisze:

Jak widać są technologie, które pozwalają.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

W dniu 2018-01-26 o 14:39, WM pisze:

Jeżeli te otwory mogą być przerwane, to za jednym przepaleniem wytną cały element z otworami.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

W dniu 2018-01-26 o 16:20, Robert Wańkowski pisze:

To nie ma znaczenia, czy kontur jest linią ciągłą, czy nie. Laser jest wyłączany na przejściach głowicy.

Jest jeszcze technologia cięcia wodą. Jest droższa, ale daje lepszą jakość wykonania.

WM

Reply to
WM

Z tej długiej dyskusji nic nie wynika. Zapytam wprost: Byłeś u normalnego ślusarza dwie ulice dalej? Wojtek

Reply to
wowa

W dniu 2018-01-26 o 17:01, WM pisze:

Ma znaczenie. Raz, że każde wpalenie jest liczone osobno. Jeżeli nie można zrobić rampy to nadtopienie podczas wpalania będzie widoczne.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

W dniu 2018-01-26 o 19:58, Jarosław Sokołowski pisze:

A na czym polega, że można na niej polegać? :-)

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

W dniu 2018-01-26 o 19:13, wowa pisze:

Tam gdzie kiedyś był ślusarz, teraz jest hipermarket.

BTW: mam podobny problem: relokacja maszyny. Jednej. Niby banał, ale prawie nikomu się nie opłaca. Całą fabrykę relokować, to co innego.

Reply to
PeJot

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.