LiPolki i dwa pytania

Czesc

Mam takie dwa pytania odnosnie ogniw LiPoly

a) Co sie dzieje z takimi ogniwami jezeli przez 3-4 miesiace leza bez doladowywania ? Pytam bo czytalem gdzies ze moga sie zapalic rowniez w przypadku nadmiernego rozladowania, czyli jest to wlasciwie pytanie o bezpiecznstwo przechowywania takich akumulatorow.

b) Jak jest z przewoltowywyaniem silnikow przy uzyciu LiPolek ? Mam np. 400-ke 7,2 V i szereg osob radzilo zeby uzyc raczej pakietu zlozonego z 7-8 celi co daje 8,4 do 9,6 V. Tymczasem ogniwa LiPoly maja po 3,7 V i trzy takie ogniwa szeregowo daja juz 11,1 V. Silnik to raczej wytrzyma, o ile dobiore wlasciwie smiglo ;>, natomiast obawiam sie ze regulator odetnie silnik przy zbyt niskim napieciu na pojedynczym ogniwie. Czy jest wyjsciem uzycie silnika 6V i pakietu 7,2 ?

Pozdrowienia

Piotr

Reply to
-=\Pioter/=-
Loading thread data ...

Witam. ...

Teoretycznie nie powinno się rozładowywać Li-xx poniżej 3V (niektórzy producenci podają 2,9V) bez obciążenia. Pod obciążeniem, dzięki wpływowi rezystancji wewnętrznej ogniwa mozna rozładować ogniwo bardziej. Zwykle wytrzymują bez uszczerbku rozładowania do 2,5V Przy czym większe obciążenie daje możliwośc głębszego rozładowania. Robiłem testy rozładowania do 2V pod obciążeniem prądem

10A pakietu 3s1p bez widocznego uszczerbku. Po odłączeniu obciążenia napięcie natychmiast wzrosło powyżej 3V. Jednak to była jednokrotna próba i na średniej klasy ogniwach (niemodelarskich). Ogniwa modelarskie o małej rezystancji mogą być bardziej wrażliwe na takie rozładowanie, własnie ze względu na małą rezystancję i niewielki spadek napięcia na ogniwie. Rozładowanie do bezpiecznej granicy wymaga znacznie większego prądu. Jeśli masz dobre i kosztowne ogniwa to lepiej nie ryzykuj i dokup odpowiedni regulator.

Sebastian

Reply to
artmedia2

Nadmierne rozladowanie w zasadzie nie grozi ogniwom Li-Pol podczas przechowywania. Takie ogniwa maja bardzo male samorozladowanie, a do tego powinno sie je przechowywac w stanie naladowanym. Po 3-4 miesiacach mozna taki akumulator bez doladowywania wlozyc do modelu i roznica w czasie lotu bedzie minimalna w porownaniu do akumulatora swiezo naladowanego. Ewentualne niebezpieczenstwo moze istniec co najwyzej w przypadku nadmiernego rozladowania pod obciazeniem, a nie w czasie przechowywania. Swoja droga polecam Li-Pol mimo tego calego straszenia pozarami i wybuchami. Mysle, ze jak sie przestrzega zasad ekspolatacji tych akumulatorow to sa rownie bezpieczne jak Ni-Cd czy Ni-MH. Sam latam juz tylko na Li-Pol i nie mam zamiaru wracac do Ni-Cd.

Pozdrawiam

Darek

Reply to
Dariusz Jaskowski
Reply to
Robert 'Heyoan' Gadomski
Reply to
Skazoo Bemowo RC
Reply to
Robert 'Heyoan' Gadomski

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.