- posted
19 years ago
miniwiertarka... pytanko
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Polecam jednak Dremela lub, Proxxona bo zrujnujesz się kupując coś z tego, co wybrałeś. Osobiście kupiłem dwie podobne (firm już nie pamiętam) także licząc, że oszczędzę. Niestety sporadycznie korzystając pierwsza - wirnik spalił się po ok. 3 miesiącach w drugiej (innej firmy, choć budowę miały identyczną) po ok. 1 miesiącu. Trzecią mini szlifierką był PROXXON, który działa bez problemu już ponad rok. W sumie okazało się, że za cenę dwóch pierwszych mini szlifierek mogłem od razu kupić PROXXONA oszczędzając sobie kasy i rozczarowań, (bo wirników do tej "chinscyzny" kupić mi się nie udało).
Pozdrawiam
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Dnia 28-07-2004 o godz. 0:02 h22a5 napisał(a):
samo...
Witam, Mam to urządzonko, inaczej się nazywa ale w środku pewnie to samo. Używane sporadycznie ze względu na nie wygodną zmianę końcówki - trzeba używać kluczyka. Kupiłem je celem oszczędzenia Proxxona. Przepracowało póki co może z kilka godzin, choć pewnie i nie. Nie pracuję nim dłużej jak kilkadziesiąt sekund. Cechą charakterystyczną są pływające obroty. Nie wiem z czego to wynika ale tak ma i moja tania rosyjska (czy bułgarska) wiertarka również. Pływanie obrotów wywołuje zmianą położenia urządzenia np. z poziomejna pionową jak i obciązenie. Mało mi to przeszkadza ale dobrze wiedzieć że coś takiego mam miejsce. Jak na ironię tak oszczędzany Proxxon spadł mi z półki na betonową posadzkę pionowo głowiczką i teraz wydaje dziwne dźwięki. Pewnie uszkodziłem łożysko. Tak więc jeżeli jeszcze nie potrafisz określić zadań dla tej maszynki lub jej czas pracy będzie przerywany i stosunkowo krótki to kupiłbym to tanie gówienko, jeżeli zaś wiesz że będą to godziny dziennie lub nawet miesięcznie to odrazu kupiłbym jak najlepsze czyli nawet Proxxona z aluminiowym korpusem używanym nieżadkow ploterach. Jeszcze rozważ sposób trzymania - Proxxon jako urządzonko grawerskie czyli do złapania palcami celem precyzyjnej grawerki jest cholernie nieporęczny, lepszy powinien być Dremel. Ja używam głównie do szlifowania, cięcia i wiercenia więc mi to nie przeszkadza ale gdy chciałem coś precyzyjnie "grawernąć" to lepsza była ta chińszczyzna. Tyle moich rad, mam nadzieję że do czegoś Ci się przydadzą.
Pozdrawiam ZD
---------------------------------------------------- No dobra. A komórkę masz? A na niej stare logo? Stara tapeta? Stary dzwonek? - Zmień na najnowsze:
- Vote on answer
- posted
19 years ago