Zwracam się do Was jako miłośników modelalarstwa z prośbą o pomoc. Otóż może ktoś mógłby mi podać jakieś adresy stron lub ewentualnie przesłać swoje zbiory na termat modelarstwa jachtów, statków, stateczków, etc. Chodzi mi że tak powiem o instrukcje jakiegoś origami albo czegoś pokrewnego w wyniku którego z kartki papieru (sklejki, etc nie wiem nie znam sie na tym zabardzo) uzyskam model jachtu, statku..
Generalnie chodzi mi o to żeby (jak się uda) pokazać na tych modelach że można też płynąć pod wiatr oraz ogólnie zasady pływalności różnego rodzaju statków i działania żagli. Związane jset to z projektem "Fizyka pod żaglami" mającym się odbyć w ramach Festiwalu Nauki, ale to inna historia.
Wobec tego bardzo proszę, jeżeli ktoś ma "przepisy" na jakieś ciekawe modele stateczków z papieru o podzielenie się nimi..
Hmmm, a może ktoś chciałby wkonać takie modele..:) Modele te zaprezentowane byłyby podczas wyżej wspomnianego Festiwalu który odbędzie się na Politechnice Warszawskiej. Będzię to impreza bardzo medialna tak więc może to być też reklama dla Was ;)
Czy moglbys przyblizyc, co jest zenujacego w pracach na rzecz imprezy IMO wielce pozytecznej i zupelnie nie komercyjnej jaka jest Festiwal Nauki?
Kilka bookmarkow to czyjas krwawica? A moze zrobienie czegos za friko dla satysfakcji i pozytku dla innych? Oj, chyba kaski powinny byc obowiazkowe nie tylko w F2C czy F5D...
Krzysiek kojot Choroszko
BTW. Na pewno zenada za to jest brak umiejetnosci poprawnego cytowania i udzielania odpowiedzi w usenecie.
Witaj. Nie wiem czy modele kartonowe nadaja sie do Twoich celow, ale jesli to ma byc koniecznie papier... Podaje pare linkow do tematow szkutniczych na naszym forum. Moze tam znajdziesz osoby zainteresowane wykonaniem modeli?
Na poczatek uwaga o cytowaniu i odpowiedziach. Stosuje prosta i logiczna zasade, ze jezeli odnosze sie do calego posta, a nie konkretnych zdan, to oszczedzajac czytelnikowi machania myszką do dolu, w poszukiwaniu odpowiedzi, umieszczam ja na gorze, a oryginal pozostawiam zazwyczaj w calosci ponizej, aby bylo wiadomo, czego dotyczy post, w przypadku, gdy newsreader zgubilby cytowany post.
Musze powiedziedziec, ze masz chyba na mnie alergie, bo znow odruchowo reagujesz agresją na moja wypowiedz, zamiast chwile pomyslec nad jej motywami.
Nie wiem, czy zadales sobie trud, aby przeczytac o co chodzi w projekcie "Fizyka pod zaglami"?
formatting link
tym, ze latam, jestem starym zeglarzem. Kocham i niebo i morze. Nienawidze, gdy ktos do jednego lub drugiego dopina polityke, albo zaczyna uprawiac scieme.
To co do zywiolow. Natomiast rowniez w zyciu codziennym nie cierpie sciemniaczy i patalachow, ludzi, ktorzy biora sie za cos o czym nie maja pojecia i to nie po to zeby SIE TEGO NAUCZYC, ale zeby NAUCZAC. Klasyczna sytuacja: nie majac zadnych uprawnien, czy kompetencji brac zlecenie, bo szwagier jest wojtem i da zarobic, tylko trzeba dla picu machnac jakis glupowaty projekt, zeby NIKt sie nie czepial. Alternatywnych przykladow w tym kraju bez liku.
A teraz o co mi chodzilo. Choc z niechecia, bo to znow OT, napisze pelniejszymi zdaniami, bo chyba poprzednio bylo za malo wyraznie.
Nie mam nic przeciwko Festiwalowi Nauki. Wrecz przeciwnie! Chcialbym, aby byl zrobiony przez ludzi kompetentnych z pozytkiem dla odwiedzajacych.
Ale oto, jak to dla mnie wyglada:
Grupa studencikow chcialaby sobie za friko poplynac w rejs. Co robimy? Bierzemy ze sobą paru pracownikow naukowych i robimy iluzje "wyjazdu edukacyjnego" - klasyka fundrisingu. Na stronie i w prospektach piszemy:
"Podczas rejsu studenci bedą przygotowywali doświadczenia które następnie w postaci materiałów filmowych demonstrować będziemy m.in. podczas Festiwalu Nauki we wrześniu"
"Na Festiwal Nauki przygotujemy również wiele ciekawych doświadczeń obrazujących zgodnie z hasłem "Jak to działa?" sposób w jaki działają urządzenia na jachcie - od demonstracji działania żagla po nowoczesne techniki nawigacji. "
I juz tyle wystarczy, zeby w dziale Sponsorzy znalezc: "JM Rektor, Polskie Towarzystwo Fizyczne, Festiwal Nauki".
OK, kasa jest, ale trzebaby jeszcze przygotowac cos na ten festiwal. Chociaz plyna sami fizycy, to o teorii zeglowania, mechanice plynow w ujeciu marynistycznym, etc. nikt nie ma pojecia. Wlasnie takie wrazenie odnioslem, czytajac pierwszy post w tym watku, ktory wywolal moja taka, a nie inna reakcje.
Ale przeciez to zaden problem - napisze sie posta na grupe modelarska, a Ci wspaniali uczynni goscie przysla nam kupe materialow, taką ze wystarczy tego na jeszcze trzy rejsy, a moze nastepnym razem lot samolotem na trasie Wawa-Barcelona-TelAwiw-Budapest-Wawa, w czasie ktorego studenci przygotuja ciekawe doswiadczenia dotyczace mechaniki lotu, ktore zostana pokazane w na zlocie w Goraszce...
Rwanie publicznej kasy przez szwagrow i ziomali juz olewam. Niekompetencje politykow i urzednikow staram sie zniesc w spokoju. Wszystkie ulomnosci tego narodu, choc Alex pisze, by wykorzystywac je na swoja korzysc, smuca mnie, ale tez staram sie je zniesc. Ale jezeli ktos zaczyna brudem rzucac w niebo abo w morze, noz mi sie w kieszeni otwiera.
Jezeli w ktoryms momencie sie myle, z nadzieją gotow jestem uderzyc sie w piers. Jednak poniewaz patrzac na ignoranctwo w temacie zeglarstwa autora pierwotnego postu, ktory chce na Festiwalu uczyc o nim innych, nie liczylem na swoja pomylke i nazwalem rzecz "zenadą".
Marcin
Użytkownik "kojot" snipped-for-privacy@post.xxx.pl> napisał w wiadomości news:42090999$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...
To milo z Twojej strony, ze tak dbasz o moja wygode ale bylbym jednak wdzieczny za przestrzeganie regul obowiazujacych w usenecie, poniewaz Twoja wizja prostoty i logiki nie dosc, ze jest niezgodna z przyjetymi powszechnie zasadami, to na dodatek bardzo mi - zwyklemu czytaczowi newsow - przeszkadza. Zatem jesli piszesz sobie prywatnie to pisz sobie nawet od prawej do lewej, jesli jednak przylaczasz sie do grupy, w ktorej sa juz okreslone jakies zasady, to badz laskaw stosowac sie do nich.
Pozdrawiam, Andrzej 'NielogicznieSkomplikowany' Kowalski
Użytkownik "Andrzej Kowalski" <andy snipped-for-privacy@tenbit.pl napisał w wiadomości news:BE2F9E3F.1E34F%andy snipped-for-privacy@tenbit.pl...
Nie od dzis wiadomo, ze rutyna zabija myslenie...
Wydaje mi sie, ze podstawową zasadą zreszta nie tylko usenetu, jest nie odzywac sie, gdy nie ma sie nic do powiedzenia.
Zatem jezeli zdecydowales sie wyglosic powyzsze oredzie, mogles napisac dlaczego Ci to przeszkadza, zamiast bezprodukcyjnie starac sie wygladac na elokwentnego. Wtedy skorzystaliby z Twojego postu i inni na tej grupie, ktorzy cytuja w podobnej konwencji co ja.
Twoja prosbe akceptuje odpowiadajac Tobie, jednak wciaz nie widze powodow, by zmienic konwencje na, wg Ciebie, politycznie sluszna. Podalem swoje powody, ktorych sednem byla dbalosc o wygode czytajacych. Jezeli bezrozumne przyzwyczajenia sa u Ciebie tak silne, to polecam w ramach terapii obejrzenie "Dzien Swira" z Markiem Kondratem. Oczywiscie jako aluzje i satyre, a nie podrecznik...
Użytkownik "kojot" snipped-for-privacy@post.xxx.pl> napisał w wiadomości news:4209e8e2$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...
Spokojnie Krzysku, ironia w Twoim poscie zostala dostrzezona.
Co do agresji, to gdybym ja mial zamiar byc rownie agresywny, czy nieprzyjemny, odpisalbym Ci, ze kask, obserwujac Twoje ostatnie lotnicze dokonania, jest raczej potrzebny Tobie. Ale nie napisalem, bo tez jestem poczatkujacym pylonowcem i zycze Ci jak najlepiej w zwiazku z nimi. (Teraz juz napisalem, ale nie jako zlosliwosc, tylko przyklad)
Mam nieodparte wrazenie, ze moj post przeczytales jednym okiem. Z uporem ponownie pytasz o mechanizm zdobywania kasy, a ja go przeciez bardzo dokladnie opisalem. Polecam ponowna lekture. Na zachete dodam, ze dziala bardzo skutecznie.
Chcesz w miare analogiczny przyklad z zycia? Prosze bardzo:
Pare dobrych lat temu, V Program Ramowy - unijna kasa do wyrwania. Posiedzenie w urzedzie (nie napisze jakim) w jednej z przygranicznych gmin biednej i prostej Polski wschodniej (rowniez nie napisze jakim). Przedmiot - transfer technologii, zacieranie granic, budowa infrastruktury informatycznej, internet, etc. Siedzi sobie kilku lokalnych burakow i kombinuje jak wyrwac kase, taką ktora zaden z nich nie zarobilby w zyciu. Pomysł - internetowa gazeta integrujaca mniejszosci narodowe, dajaca mozliwosc wypowiedzi kazdemu na jej lamach, etc, etc. Realizacja: serwisik www z doslownie 5 podstronami - 1% budzetu - zero funkcjonalnosci interaktywnej. Dlaczego? Bo 99% budzetu na (!!!) szkolenia ludnosci z zakresu budowania stron www, tak aby mogla wypowiedziec w sieci, przeprowadzone przez firmy szkoleniowe pospiesznie zalozone przez kazdego z obecnych burakow, a w kazdej z nich zatrudniony ten sam trener - lokalny nauczyciel fizyki, bo tylko on ma w domu komputer.
(Heheheh pewnie, az Cie korci zeby zlosliwie spytac, czy to nie ja bylem tym nauczycielem? Ja na szczescie swoje interesy prowadze w innych czesciach kraju...)
Ironicznie piszesz, ze studenci fizyki nie maja pojecia o zeglarstwie, etc. Jeszcze raz zaznaczam, ze moja wypowiedz byla, jak widze w przeciwienstwie do Twoich, scisle bazujaca na pierwotnym poscie. I z niego odnioslem wlasnie takie wrazenie, ze piszacy totalnie nie ma pojecia o tym, co juz niedlugo ma prezentowac innym publicznie! Studia fizyczne nie maja tu zupelnie nic do rzeczy! Nauka stosowana, jej implementacje w przemysle, czy w tym przypadku w zeglarstwie, nie maja wiele wspolnego z teoria wykladana na uczelni, oprocz oczywiscie tych samych zasad fizyki... Gdyby bylo inaczej, nie istnialby na przyklad MEL, w ktorym wrecz kazda rzecz bazuje na prawach fizyki, nieprawdaz? Uwazasz, ze chlopak po fizyce potrafi skonstruowac samolot? Albo jechac na Festiwal i uczyc projektowania innych?
Racja. (co prawda kask, to dla kretow jak pamietam swoje niedzielne latanie). BTW - na moich historycznych zdjeciach na stronie minimalnie, ale WIDAC, ze kasku uzywalem - zgodnie z przepisami
Roznimy sie zalozeniem. Ty uwazasz ich za naciagaczy. Ja uwazam, ze w sposob wlasciwy lacza przyjemne z pozytecznym. Maja rejs, zrobia cos pozytecznego, sami czegos sie przy tym naucza (np. prezentacji wynikow swojej pracy). IMO to czysty uklad. Nie uwazam, zeby zaproponowane przez nich materialy dla TV i FN mialy byc sciema czy oszustwem. No i jak znam tego typu imprezy, ci ludzie pewnie sporo w to wlozyli swojej forsy. A FN i TV z wynikow penie ich rozliczy.
.................
nie korcilo
..............
no to zacytuje: .................... instrukcje jakiegoś origami albo czegoś pokrewnego w wyniku którego z kartki papieru (sklejki, etc nie wiem nie znam sie na tym zabardzo) uzyskam model jachtu, statku..
Generalnie chodzi mi o to żeby (jak się uda) pokazać na tych modelach że można też płynąć pod wiatr oraz ogólnie zasady pływalności różnego rodzaju statków i działania żagli. ....................
Robiac projekt tego typu prezentacji ma prawo nie byc alfa i omega z modelarstwa kartonowego. On potrzebuje rekwizytu. Rezyser nie musi umiec namalowac dekoracji. Ma wiedzic, gdzie jest scenograf.
.........
Przeczytaj ich opisy doswiadczen! Tam nie ma nic o projektowaniu. Tam sa opisy typu "jak to dziala". Tylko tyle, swego rodzaju "Sonda", jesli masz szanse pamietac... ..............
Użytkownik "kojot" snipped-for-privacy@post.xxx.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@news.home.net.pl...
Powiem tyle, mam nadzieje, ze sie myle co do tego projektu. Moze to morowe chlopaki i starzy morscy wyjadacze, a na liscie odezwal sie najmlodszy stazem z nich, chcac rzeczywiscie sie czegos nauczyc przed impreza.
Tak pamietam. Pamietam rowniez, ze informacje o smierci Kurka i Kaminskiego przezylem jak strate kogos z rodziny.
Użytkownik "Michał Mierzwa" snipped-for-privacy@blaszok.silesia.linux.org.pl> napisał w wiadomości news:cucv22$kig$ snipped-for-privacy@uranos.cto.us.edu.pl...
Chyba nie zrozumiales i mojej wypowiedzi i pojecia asertywnosci, Muminie.
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.