Użytkownik Krzysztof Kucharski napisał:
A czy ja użyłem słowa statyczne? Chodziło mi o to, że nie musi ono "promieniować" w wątkowym rozumieniu tego słowa, czyli może być skutecznie ograniczone do kontrolowanej przestrzeni. Można więc powiedzieć, że silne pole jest (gdzies w pobliżu) ale promieniowania (w miejscu przebywania) nie ma.
Użytkownik Szymon_Shaggy napisał:
No i co, pomogło? ;) Fizyka zajmuje się opisem przyrody a nie przyroda podporządkowuje się uproszczonym opisom fizycznym. Wiadomo, że siły w przyrodzie (nie wiem, czy grawitacje udało się już do tego dołączyć, ale chyba nie) mają jednolitą naturę. Ale mocnym nadużyciem byłoby stwierdzenie, że pole magnetyczne nie istnieje i wynika tylko z wygody matematycznego zapisu. Jeśli nawet jego istnienie jest wyłącznie efektem ruchu ładunków, to liczne są przykłady, kiedy tego pierwowzoru nie widać a za to doskonale wyczuwalne i mierzalne są linie sił pola MAGNETYCZNEGO. Szczególnym przypadkiem jest statyczne pole magnetyczne, które samo w sobie nie generuje linii sił pola elektrycznego (bo jest stałe) i dopiero zmiana strumienia (naturalna bądź sztuczna) wytwarza pole elektryczne.
A tak w ogóle to świetnie ,ze poruszane są takie zagadnienia ! Już od przeróbek silników z CD robi mi sie niedobrze . Jak jeszcze sie kto spyta czym przeciąć depron to już tydzień z głowy -mam torsje. Tak więc ponoć promieniowanie z nadajników RC nie szkodzi ale sądząc po kierunku rozwoju tego wątku nie jestem juz taki pewien
Romek - nie nerwujsia - to tylko socjalizm z unii e. puka do naszych drzwi. Przeciętny obywatel ue nie weźmie do ręki banana, jeśli jego krzywizna nie będzie zatwierdzona jako bezpieczna przez stosowną komisję. U nas to nie przejdzie (patrz 56873 inne _obowiązujące_ przepisy, których i tak nikt nie przestrzega)!!!
Tak nawiasem mówiąc takie poleganie we wszystkim na odgórnych regulacjach prowadzi do totalnego zaniku instynktu samozachowawczego (patrz napis "uwaga gorąca kawa" na kubku z kawą z automatu). Ciekawe co by taki UEjaskiniowiec zrobił jakby mu wyłączyli prąd czy gaz na parę dni i musiałby upichcić sobie obiad w kociołku nad ogniskiem! To dopiero byłyby zagrożenia!!!
...
No to już gorzej ;-) Na szczęście to już problem wyższego rzędu... Należałoby po prostu spopularyzować określenie PEM, bo promieniowanie jak już ustaliliśmy jest nieco nieszczęśliwym okresleniem. Dualizmem niech już zajmują się fizycy. Myślę, że użytkownik nie będzie w to wnikał ;-)
Sebastian
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.