Pytanie "problemowe" pt: idealny akrobat

Ponieważ się pojawiały żale, jak to nikt nie zadaje pytań "problemowych", nad którymi można podyskutować, to może ja się zapytam, z nadzieją że kwestia nie jest aż tak banalna.

Otóż! Jak powinien być zbudowany idealny akrobat? Jestem w tej dziedzinie dość zielony, bo nigdy nie budowałem takiego rasowego akrobata. Ale rozmyślałem nad przynajmniej niektórymi aspektami konstrukcji. Dochodzę do następujących "teoretycznych" wniosków.

1) symetria. Aby model latał identycznie na plecach jak na brzuchu, powinien mieć symetryczne profile skrzydła i statecznika, ustawione z zerowymi kątami, dokładnie osiowo. Płat powinien być centralny (leżeć na wysokości SC) i mieć zerowy wznios. Nie znam innej konfiguracji która dawałaby symetrię lotu.

2) stateczność Model skonfigurowany jak wyżej, nie jest w stanie lecieć statecznie i poziomo przy zerowym wychyleniu SW. Tzn. owszem jest możliwy stateczny lot, o ile SC jest przed punktem neutralnym, ale wtedy potrzebne jest jeszcze wychylenie steru wysokości, bo inaczej model po prostu spada na nos. Wychylenie którego kierunek zależy od tego czy lecimy normalnie czy na plecach. Nie za fajnie.

Druga mozliwość to wyważenie "neutralne", kiedy mozliwy jest lot na zerowych wychyleniach SW, ale za to niestateczny.

Czy słusznie kombinuję? Jak się naprawdę konfiguruje takie modele?

Reply to
Jakub Witkowski
Loading thread data ...

Aby model latał identycznie na plecach jak na brzuchu, powinien mieć

Witam

Nie jestem ekspertem od akrobatów, ale przy zerowych katach i profilu symetrycznym mamy zerową siłe nośną. Tak jest w akrobatach na uwięzi bo tam występuje siła odsrodkowa, która "trzyma model". Co do osiowego ustawienia płata i usterzenia, to moją wątpliwość budzi to, że wówczas usterzenie znajduje się w strumieniu zaburzonym przez opływ płata.

Pozdrowienia.

Reply to
Paweł Pracki

Siła nośna jest funkcją prędkości i kąta NATARCIA (kąt cięciwy płata wzgl. powietrza). Kąt zaklinowania to kąt pomiedzy cięciwami płata i statecznika poziomego. Nie nalezy tego mylić.

Reply to
Jakub Witkowski

Witam ponownie,

Zapewniam, że nic nie pomyliłem. Oprócz wspomnianego juz kreta rozwiazanie z zerowymi katami akrobata i lotem na trymerze było by o tyle jeszcze nie celowe, że trymer jako zło konieczne psuje aerodynamikę. Czyli robimy model z zerowymi kątami, godząc się na pogorszenie aerodynamiki przez trymer, zamiast dać dodatni kąt płata, chyba nie celowe ?

Pozdrowienia

Reply to
Paweł Pracki

Witam

Teraz z kolei ja mam pytanie do Kolegów biegłych w akrobacji. Czy jest mozliwe takie zaprojektowanie katów natarcia i wywazenia modelu, aby przy zerowym kącie natarcia stat. poz. o profilu symetrycznym (tzn. przy usterzeniu poziomym całkowicie nie nośnym w warunkach równowago podłuznej), model nie miał tendencji do wznoszenia się przy dodawaniu gazu? Pytam bo wyobrażam to sobie tak (czy gdzieś tkwi błąd ?), zakładam że przy ustalonej prędkości model jest w równowadze poziomej, przy dodaniu gazu rosnie siła nosna a więc i wypadkowa siła aerodynamiczna działająca na skrzydło, tak więc mamy dodatkową składową pionową siły i model powinien się wznosić, bo z tego co pamietam to punkt przyłozenia wypadkowej siły nosnej nie zależy od predkosci a jedynie od kata natarcia, czyli przy wzroscie predkosci nie pojawia się żaden moment wzgledem SC, który moze zrównoważyć dodatkową siłe nośną.

Pozdrowienia

Reply to
Paweł Pracki

Przecież dokładnie tak napisałem. Taki model potrzebuje aktywnego "podtrzymywania" na sterze wysokości. Wychylenie streu oznacza, de facto, zmianę kątów, bo linia cięciwy idzie w górę lub w dół (poza tym zmienia się profil).

A w jakim ustawieniu to zjawisko NIE występuje? :) W każdym. Tyle, że przy zerowych kątach występuje w _najmniejszym_ stopniu. Im większy kąt zaklinowania płata - tym mocniej trzeba podpierać wysokością w locie odwróconym - to normalka.

Reply to
Jakub Witkowski

Jednak teoria mówi co innego.

Weź samolot, i zmień katy zaklinowania a) płata, b) statecznika i ew. c) silnika o taką samą wartość, np. 1 czy 2 stopnie. Z punktu widzenia aerodynamiki będzie to (niemal) ten sam układ. Elementarne obliczenia (pomijające nosność kadłuba) będą identyczne. Dlaczego? Bo tu liczą się kąty względne, a kadłub po prostu nie występuje w obliczeniach.

A podaje się kąty w odniesieniu do kadłuba głównie ze względów praktycznych. Oraz, ze względu na te efekty drugorzędne - wspomniana nośność kadłuba i ninimalizacja oporów przez niego stawianych, co może bywa istotne dla np. szybowca.

Reply to
Jakub Witkowski

No, niestety chyba tak właśnie jest, tzn. stateczny model przy wyższej prędkości wznosi się. Pomijając manipulacje kątami silnika.

A nawet więcej, o ile dobrze kojarzę to dla niezbyt wielkich kątów jest tak: lot poziomy z V1 -> dodanie mocy -> zwiekszenie prędkości do V2 ->

zwiekszenie siły nosnej -> zadarcie (wznoszenie) -> spadek prędkości, do w przyblizeniu równej początkowej (V1) Czyli ustala się nowy stan równowagi, w którym prędkość lotu jest podobna do tej przed dodaniem mocy, a tylko zmienia się kąt na wznoszący.

Reply to
Jakub Witkowski

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.