[rc] pocieszcie mnie na temat puszczania z ręki :-)

Witam,

Dziś wstępnie docierałem na kadłubie 2 metrowego fun flya 15ccm 4t (ależ to osmarkało okolicę :-)), cały gotowy do lotu model to jakieś ~3.9 kg (skorupa to ~2.3kg). Zawsze puszczam modele z ręki, więc nawet nie montowałem na razie kół. Mam nadzieję, że sobie z pomocnikiem poradzę... mam jednak pytanie: czy ktoś z szanownych Kolegów puszczał coś podobnego wagowo-rozmiarowo na spory silnik z ręki? O tak pytam, żeby dodać sobie trochę otuchy ;-)) Wyjaśniam, że moje negatywne nastawienie do kół wynika z braku, w moim przekonaniu, odpowiedniego lotniska do startowania i lądowania... pewnie bym golenie wyrwał z kadłuba i doszłoby do spektakularnego kapotażu.

pozdrawiam, qrdl

Reply to
qrdl
Loading thread data ...

Użytkownik "qrdl" snipped-for-privacy@spam.com napisał w wiadomości news:f5921v$k8n$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

Cześć! powiem Ci, że ten 4-T 15 cm3, to nie za dużo jak na taki model. Zapewne jest to 4-T ASP ?? :-) Mam właśnie taką "piętnastkę" w FF, tylko 1550 mm rozpiętości, waży 3 kg. Do lotu, to spokojnie wystarczy, wisi na 3/4 gazu, ale jak mu dasz w rure, to z zawisu w górę się zbiera tak sobie... Może to kwestia śmigła, bo narazie latam na 14x6, ale planuje spróbować

15x4...powinno się poprawić. Myślę, że jeżeli będziesz miał go jak dobrze złapać i rzucisz poziomo ( a potem szybko złapiesz drągi ) to spokojnie pójdzie. Pionowo w górę może być ciężko.
Reply to
Vex

Witam,

Użytkownik "Vex" <vex86[wytnijto]@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:f597k5$bs$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Silnik to Saito FA91S

formatting link
paliwo MT

10%. Tak na marginesie zabawne było jak podczas docierania karter silnika był wręcz zimniejszy od otoczenia, a z tłumika leciało na wpół "zmaziowane" paliwko, pewnie można by na tym jeszcze coś docierać :-)))) W każdym razie inny dzwięk niż mój 52 OSa. Bardzo mi się podoba praca tego silniczka, zważywszy, że zaskoczył dziewiczy raz po 4-5 krótkich przystawieniach rozrusznika. Potem odpalał od "dotknięcia" i ani razu nie zgasł. Nie wiem jak się to ma do ASP, tj. nie wiem czy ten Saito 15ccm mocniej ciągnie czy nie, na razie śmigło 14x6 drewniane Top Flite. Jak mu dałem _na chwilkę_ po garze, po pierwszym litrze of koz, to zrobił na mnie mocne wrażenie - w dosłownym tego słowa znaczeniu, więc unieść całość pewnie da radę, faktycznie inna sprawa czy postawi się do pionu z ręki.

Ale, ale.. nie to jest problemem, bo ja 1.5m też z ręki z fajką w zębach puszczam, mnie trochę te prawie 4kg przygniotło i pytam o śmiałków co taką kategorię wagową uprawiają z ręki :-)

pozdrawiam, qrdl

Reply to
qrdl

Czesc

A jak rowiązujesz problem ze śmigłem przy lądowaniu bez podwozia ?? Często łamiesz śmigła ??

Ja w swoim silniczku (OS15LA) ustawiam śmigło tak, żeby po wyłączeniu silnika w locie przed lądowaniem ustawiało sie poziomo. Jednak nie zawsze sie tak ustawia. Czasem zostaje w pionie...

pozdrawiam Marek

Użytkownik "qrdl" snipped-for-privacy@spam.com napisał w wiadomości news:f5921v$k8n$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

Reply to
modelfun

Witam,

Użytkownik "modelfun" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news:f5ac9s$lch$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Już od bardzo dawna nie złamałem śmigła, szczególnie przy lądowaniu. Jestem przekonany, że najważniejsze jest wyłączenie silnika przed lądowaniem... reszta przychodzi sama z praktyką. Też zaczynałem od 15LA i bardzo lubię ten silniczek. Sporo też śmigieł nim nałamałem, ale wynikało to raczej z nauki latania i lądowania, niż natury rzeczy. Przypuszczam, że jak złamiesz tych kilka śmigieł, to nabierzesz odbpowiedniej wprawy przy lądowaniu - lekkie zadarcie sekundę przed przytrawieniem :-) Teraz śmigła, ustawiam tak, że początek kompresji jest w położeniu śmigła poziomym (horyzontalnym). O ile pamiętam w instrukcji do OSów zalecają żeby ustawiać nieco "wyżej" i faktycznie, przy takim ustawieniu, czasami zamiast poziomo ustawia się pionowo.

pozdrawiam, qrdl

Reply to
qrdl

Użytkownik "modelfun" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news:f5ac9s$lch$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Cześć. Źle ustawiłeś śmigło jeśli potrafi ustawić się w pionie. Pęd powietrza porusza śmigło w zgaszonym silniku bo model nadal leci i obraca je aż do momentu kiedy tłok zamknie okna wylotowe i zaczyna się początek sprężania. Nie ma innej możliwości, nie ma innego miejsca zatrzymania tłoka w locie. Jeśli jest tylko jedno miejsce to jest tylko jedno prawidłowe ustawienie śmigła aby było poziomo. Ktoś nie wierzy ? To dmuchnij suszarką z wyłączonym grzaniem tak na max obroty suszarki z przodu modelu na śmigło i zobacz co się będzie działo.

Pozdrawiam Andy

Reply to
Andrzej

oczywiście znam to zjawisko i jestem tego świadomy..:). W większości przypadków 60 - 70% śmigło zatrzymuje mi sie w poziomie. Na dowód fotka:

formatting link
Jednak zawsze jest te 30 - 40% zatrzymań w pionie i zastanawiam sie co może być tego przyczyną...

Być może powinienem przestawić śmigło bardziej w prawo (patrząc z przodu samolotu). Podejrzewam też, że dosyć wysokie obroty silnika w pozycji "gaz na zero" powodują że śmigło z rozpędu dochodzi do pozycji pionowej, ale brakuje mu tego rozpędu by przeskoczyć dalej i zostaje w pionie...

Jak myślicie, co powinienem zrobić by mieć 100% zatrzymań smigła w poziomie??

pozdr. Marek

Reply to
modelfun

Witam,

Użytkownik "modelfun" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news:f5aoe5$mv8$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Jak już pisałem wyżej, spróbuj ustawić poziomo przy momencie jak zaczynasz wyczuwać kompresję, czyli niejako "obniż" śmigło patrząc od przodu na jego prawą łopatę - mam nadzieję, że to brzmi w miarę normalnie. Druga sprawa, to mam wrażenie, że te mniejsze śmigła mniej są podatne na pęd wiatru. Z moich skromnych doświadczeń wynika, że im większe śmigło tym bardziej reaguje na wiatr, i wg mnie dopiero coś koło rozmiaru 12" chce "współpracować".

pozdrawiam, qrdl

Reply to
qrdl

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.