Czołgiem!
Dragon i Tamiya to w pancerce I liga, a poszczególne modele należą do tych fajniejszych. Z Panter proponowałbym Dragona, natomiast kolejność na liście zależy wyłącznie od gustu. W natłoku niemieckiego złomu oryginalniejszy byłby Firefly ale z drugiej strony coniektórzy nie uznają czołgów bez krzyża na burcie :)
W każdym modelu jest coś do poprawienia ale nie przypominam sobie grubszych niedoróbek. Z tygrysów najdokładniejszy jest ponoć Early ale pozostałe też są OK
Nie mam pojęcia jednak nawet ogniwko z 6 elementów będzie lepsze niż gumowa ciągutka.
Pozdro, Piotrek