No coz ;) To zaczynamy ...
Uczeszczalem na tym forum juz jakis rok temu, zaraz po obejrzeniu programu na discovery z serii wysypisko ( hehe... diabelski program!) Zaczalem robic takie ot sobie szybowce firmy model.ebd.pl ( nie wiem czy jeszcze istnieje, chyba zmienila nazwe ). Szybowce bardzo mi sie podobaly, tzn. samo ich robienie. Dawalo satysfakcje i pieknie wygladaly ( przed oklejaniem ;) ). Oklejalem bibulka, pieknie nasycona rozowa barwa ;). Oczywiscie z lataniem bylo gorzej. Zaden lot szybowca mi sie nie udal, kazdy sie roztrzaskal na drzewie, plocie. Ale i tak bylem szczesliwy i mialem co robic przez kilka tygodni. Potem, po jakims czasie, dowiedzialem sie o RC. Teraz sam nie wiem, czy dobrze sie stalo czy tez zle, bo to drogie jest ;) (posluzylem sie ubogim jezykiem celowo ^^). Meczylem sie kilka miesiecy, o ile pamietam cale wakacje, i poczatek szkoly - chce sie zajac modelarstwem czy tez nie. Mama widzac w moich zielonych oczach (^^) marzenie, powiedziala ze spelni je, nawet jesli bedzie miala wydac 1000 zl. I wtedy peklem, tak sie wzruszylem, ze zrezygnowalem z modelarstwa ;) (mama jest nauczycielka ^^). No i co, minal rok, a ja znowu zobaczylem ten piekielny program na discovery. Mania modelarstwa chyba sie odnawia ;) Obliczylem ze jezeli wszystko pojdzie po mojej mysli do sierpnia '04 ( ;]] ) uzbieram cos kolo
1000 zl ( gwiazdka, urodziny imieniny, kochana rodzina ). Nie majac jednak nic do roboty w te zimowe, choc sniegu nie widac, wieczory chcialbym wykonac krok do przodu i sporzadzic chociaz ogolny zaryz tego, co chcialbym zakupic w owiany legenda sierpien '04 ;) Jako ze rok temu juz srogo myslalem o modelarstwie, nie jestem zupelnie poczatkujacy i pewne pojecia znam ^^. Chodzi mi po glowie aparatura 4 kanalowa, np. flash 4x, laser4 . Niestety, i jedna i druga w zestawie posiadaja duze serwa i raczej ciezkie odbiorniki - a ja w szafie posiadam model slowflyera pico j3fc z ricu.com.pl do ktorego potrzebny jest microstuff. Wedlug moich obliczen, gdybym odliczyl duze serwa, odbiornik i aku odbiornika w arthobby, zakupil 2x hs 55 i jakis maly odbiornik ( nie feather ) oraz regler do mojego malego silniczka ( chyba 150 ) jak i rowniez akku odbiornika 150mAh to wyjdzie kolo 1000zl. Pytanie jednak jest nastepujace - moze lepiej nie bawic sie w te odliczanie serw i odbiornikow ( odlicza sie tylko 75% ceny wiec raczej nie korzystny taki trade ;) ). Moze lepiej kupic zestaw taki jaki jest czyli z serwami cos kolo 330 i duzym "zajebistym" odbiornikiem (^^) i po prostu dokupic inny model samolotu. Chyba mniejsze straty wyjda, a z czasem dokupie micro sprzet do mojego piperka. Tylko jaki samolot kupic ? Mozna w symie pojsc np. w szybowce. Z nimi sa jednak pewne dodatkowe koszta i komplikacje, trzeba miec hol, i jakiegos pomocnika. Hol mozna ew. kupic ale pomocnika nie zabardzo ;) .Tak wiec pozostaje samolot. Pytanie jednak jeszcze jedno ;-) Czy warto pojsc w elektryki czy tez spalinowe ? W elektrykach trzeba kupic akku i ladoware, w spalinowych "beznzyne" i kupic raczej drogi silnik. Tak wiec slucham Was, o moi Guru Modelarstwa, co radzicie ? Elektryki czy spalinowe ? Kupic nowy medal czy skorzystac ze starego ? Odliczac te serwa czy kupic normalny komplet wraz z nowym samolotem, jesl itak to z jakim ? Ech rozpisalem sie... To te literackie uniesienie po przeczytaniu kolejnych 200 stron sagi o wiedzminie ... May the force be with you polish model-makers ;-)