Mam takie trochę dziwne pytanie.
Ojca na starość naszła ochota na zabawę zdalnie sterowanym śmigłowcem - bardzo fajnie bo i ja też się chętnie pobawię ... ALE ... Tak sobie myślę, że może dałoby się wykorzystać taki śmigłowiec do ... robienia zdjęć z góry (wystarczy 7-15m).
A oto moje pytania:
- czy taki śmigłowiec
- czy drgania nie są zbyt duże?
- czy w ogóle można takim śmigłowcem latać na terenie zabudowanym? (może np. coś uszkodzić albo zrobić komuś krzywdę)
Wybaczcie jeżeli te pytania brzmią głupio lub śmiesznie ale nigdy nie miałem do czynienia z tą dziedziną rozrywki więc nie wiem zupełnie czego się można spodziewać. Dlatego proszę o wyrozumiałość i nie karcenie za jakieś niecne zamiary (bo może to jest głupi pomysł - nie wiem).
Pominąłem też kwestię wyzwalania migawki takiego aparatu no ale coś się może wymyśli.