W okolicach miejscowosci Turek (dokl. Grabieniec k. Turku) zaginął model
2.6m Cularis Multiplexa...
strasznie mi go brakuje....wdzięczny był bardzo...
gdyby ktos gdzies przypadkiem proszę o kontakt ...
pozdr.
Maciej
Użytkownik "Ookioo" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości
news:fdl661$eso$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...
Miałem podobną przygodę.
Proponuje wokół terenu gdzie zginął model porozwieszać dużo ogłoszeń.
W moim przypadku zakończyło się szczęśliwie: Starszy gościu zadzwonił, że
jest u niego w stodole. Oczywiście dwa czteropaki złotego napoju
zrekompensowały mu "poważne problemy".
Pozdrawiam
TS
Witam,
też miałem taki przypadek, na szczeście udało sie model odszukać
dopiero na drugi dzień po ucieczce, model był jakieś 200 metrów
dalej niż podejrzewałem (widzałem końcówke lotu, kiedy schował mi się
za drzewami pobliskiego lasu).
Czy któs może spotkał się z małymi nadajnikami GPS do modeli? Ułatwiłoby
poszukiwanie uciekinierów. Zastanawiałem się nad zestawem gps + komórka
+ oprogramowanie do komórki, które np. raz na 30 min wysyła sms'a na
zaprogramwony nr z aktualna pozycją modelu. Tylko ze takie rozwiazanie
ma dwie powazne wady: waga komórki+gps, druga wada to aktywnosc radiowa
komorki moglaby zaklocac rc modelu - ale na to jest sposob mozna zrobic
wlacznik czasowy komorki, ktory zaaktywuje ja po np. 30 min.
pozdrawiam,
Użytkownik snipped-for-privacy@-usun-kis.p.lodz.pl.invalid> napisał w wiadomości
news:fdnjbg$nc$ snipped-for-privacy@kujawiak.man.lodz.pl...
Cześć.
Zamiast komórki stosuje się sam moduł telefoniczny, to się chyba
nazywa GPRS,zamiast GPS-a moduł GPS. Rozwiązania powszechnie stosowane
w systemach zabezpieczeń, automatyce itp. Nie trudno to złożyć i chyba
bardziej by się sprzedawało niż te nowe cacko PITLABA, to taki pomysł
dla PITLABA gdyby wybrał drogę produkcji "diwajsów" dla modelarstwa,
lub każdego innego producenta.
Pozdrawiam Andy
Cześć Andrzeju,
i znów się sprawdza, że nie ma tego czego nie ma ;-)
Takie ustrojstwo już dość dawno istnieje. Jest to Picolario GPS (pozycję można
odpytać przez radio), nie mówiąc o takim szwajcarskim szpju, którego nazwy w
tym momencie nie pomnę (ach ta skleroza). Według tego "szpeja" rozgrywane są
m.inn. zawody szybowcowe (modele ma się roumieć) - latanie po trójkącie. Trasa
i punkty wyświetlane są na PDA a twoje zadanie to oblecenie tego trójkąta w
jak najszybszym czasie.
Eeeech ta dzisiejsza technika...
Pozdrawiam Piotr
A jeszcze wpadlo mi do glowy, zeby pod wolny kanal podlaczyc syrene
(taka glosna "napadową" od systemów alarmowych). Jak sie szuka po
krzakach, w zbożu albo w lesie można było by ją zdalnie aktywować
na pare sekund - na pewno ulatwiloby szukanie...
pozdrawiam,
No cóż, nie doczytałeś się - po pierwsze, ta funkcja jest "za darmo", bo
urządzenia te kupuje się w innych celach. Pierwsze to wariometr a drugie
opisałem do czego służy (także mając m.inn. funkcję wariometru).
Modele "gubią" najczęściej mało doświadczeni modelarze (choć potrafi się też
zdarzyć starym wygom) i tacy latają zwykle naprawdę modelami wielokrotnie
tańszymi od tych urządzeń...
Taka syrena jak piszesz jet też dla takich modeli za ciężka. A proste piserki
za ciche. Najłatwiej taki zagubiony mode znaleźć z samolotu czy motolotni.
Pozdrawiam Piotr
A przypomnialo mi sie jak z 15 lat temu dopadlem syrenke alarmowo
(piezoelektryczna) alarmową. Zrobilem z tego baaaaardzo skuteczna trąbkę do
roweru ;-) Sa rozne, od 90 dB do ponad 125 dB ;) na pewno uslyszysz.
Ja napedzalem ja z baterii 9V, bo byla mala i poreczna w rowerze, ale i tak
nateżenie dzwięku "zdmuchiwało" nieporządanych np. przechodniów z drogi ;-)
Wazy toto kilkanaście gramów, tylko tyle, ze trzeba zdjąc obudowe, która
jest dosc duża w stosunku do zawartości.
Pozdrawiam
Jasiek
Będącc ostatnio na giełdzie staroci w Bytomiu gosc sprzedawał cześci wydłubane
z samolotu który znalazł w lesie byl tam silnik japoński z
tlumikiem ,odbiornik niebieski Sanva cztery serwa sanwa i pare drobiazgów aku
itp.Ale to napewno Ciebie nie dotyczy ale to przykład gdzie laduja zgubione
modele a to juz drugi taki przypadek na tej giełdzie co widziałem.
Użytkownik "yahu" snipped-for-privacy@aaster.pl napisał w wiadomości
news:46ff9805$0$4852$ snipped-for-privacy@mamut2.aster.pl...
Ostatnio w sklepiku "Wszystko za 2.50" [ogólnie dostępne również w
supermarketach budowlanych] widziałem zabezpieczenia antywłamaniowe do
okien -takie na 3 bateryjki zegarkowe -działające na styk magnetyczny
95db - i po zdjęciu i tak już małej obudowy w sam raz do modelarskich
zastosowań... ;)
Ooo! I to jest rozwiazanie! Zadne tam GSMy, GPRSy - kto za to zapłaci? W
powietrzu bezużyteczne, bo powyżej ok. 150m nie ma już zasięgu a model
często traci się wysoko.
W tym konkretnym przypadku po utracie modelu był zasięg radiowy i
rozwiązanie z możliwością odpytania położenia było by rozwiązaniem. Moduły
GPS są coraz tańsze. Nie śledzę cen, ale w pierwszym z brzegu sklepie moduł
+ antena to koszt 150zł netto. jeszcze ze 2 lata temu było to powyżej 200zł.
Co najważniejsze można go wykorzystać nie tylko do lokalizacji.
No to i długoterminowe plany też już masz :-) Do Picolario jest też taki soft,
w którym trójwymiarowo "maluje" się tor lotu. Tym samym widać jak się w
kominie kręciło.
Tak, fajowsko to wygląda. Gdzieś nawet spotkałem rozwiazanie umożliwiające
naniesienie zarejestrowanego lotu na mapę Google Earth. Niestety bieżąca
wersja sprzętu nie uciągnie GPSu a do następnej jeszcze sporo wody w Wiśle
musi upłynąć...
A ad. dokładnie tytułu wątku to pozwolę sobie przypomniec staaarą
metodę ,dzieki której kiedyś odzyskalem model (fakt ,połówka skrzydła była
przemielona przez kosiarke )!! Metoda ta nie jest nafaszerowana techniką a
oparta jedynie na zyczliwości ,dobrej woli ,,chęci zyski:-))??" ewent
znalazcy !!
Jako że był to moj pierwszy model więc niewyobrażalnie ze mną zwiazany
emocjonalnie niczym wlasne rodzone dziecko - zamieściłwem w nim dwa kartoniki
z moimi danymi adresowymi i nr.tel do znajomych ;-)) (komorek jeszcze nie bylo
a na stacjonarny NADAL czekalem w kolejce!!). Błagalna :-)prośba do znalazcy z
obietnicą nieuniknionej wdziecznosci itd..
Jeden kartonik uwiazalem w kadłubie a drugi przykleilem do skrzydla ! Tresc
kartonikow zabezpieczona przed wilgocia ówczesnymi metodami:-)))
Po dwu tygodniach odebralem model od znalazcy i przy okazji zawarłem
sympatyczną znajomość a dowod wdziecznosci(,,rzeczowy'') musialem na sile
wcisnąc !!
Nadal stosuję takiego ,,GPSa'' w moich szybowcach - w samolotach nie widze
sensu :-))
Zastanawiam sie tylko jak to dzisiaj sie ma do tzw. ochrony danych osobowych
itp ;-))
Serdecznie Pozdrawim zwlaszcza tych ktorym zas ,,zwiał'' model zwlaszcza na
amen !!
Pers
No kurcze dawno pisałem ,ze krańcóweczka czy cóś takiego + piszczek za 5 zł i w
skrajnym połozeniu jakiegoś steru ma zadziałać i gotowe.
Skuteczne na 30-50 m w miarę cichym terenie
Cześć
Nie czytałem całego wątku, może ktoś to doradzał. Krótkie ogłoszenie w lokalnej
stacji radiowej lub lokalnej gazecie (niekoniecznie jest drogo :-)
Taki model może uciec daleko, a ogłoszenia na słupach mają mały zasięg. Mój
1,9m zwiał na termice na 6 km.
Krzysiek
Użytkownik "Piotr "PitLab" Laskowski" snipped-for-privacy@pulapka.wp.pl> napisał
Zadne tam GSMy, GPRSy - kto za to zapłaci? W
Mała poprawka. Kolega robi bardzo zmyślny zestaw dla samolotów lekkich,
idealny dla szkół lotniczych - odbiornik GPS + nadajnik GPRS montowany w
samolocie, na ekranie komputera można odczytać z opóźnieniem ok 5sek
pozycję, prędkość i wysokość samolotu. Przy próbkowaniu co 5 sek i średnim
nalocie wychodzi ok 150z miesięcznie. Dla modeli czybowców to jeszcze za
ciężkie i za drogie (ok 2500z) ale dla dużych modeli patrolowych (za
kilka-kilkanaście lat możemy się takich spodziewać na niebie) to może być
opcja.
Pozdrawiam
Robert
Użytkownik "Roh" <roh@poczta._WYTNIJ_onet.eu> napisał
Czasem model tak wpadnie że ster się zablokuje albo i serwo zetnie koła...
Kupiłem na Allegro fajny pipcyk który wyje jak się nie rusza sterami przez
bodajże 30 sek. Działa znakomicie, waży tyle co nic a i cena była
przystępna.
Pozdrawiam
Robert
Ale Pitlab ma całkowitą rację co do zasięgu. Gms (gprs, sms itp.) _jest_
bezużyteczny w powietrzu. Jak chcesz śledzić obiekt latający na dowolnej
wysokości (ostatnio testowane nawet do 28km), to z dostępnych
technologii dla 'śmiertelników' jest tylko aprs.
pozdrawiam
majek
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.