Witam ponownie.
Mam pytanie (kolejne:)): Jak sprawdzają się szoty na sznurkach w małych modelach, przy słabym wietrze, bo wydaje mi się, że będzie łopot w tę i we wtę. Czy może lepszym rozwiązaniem są jakieś dźwignie utrzymujące żagle w ustalonym położeniu, np na przekładni ślimakowej.
Proszę o opinie z doświadczenia i sugestie. Pozdrawiam wszystkich modelomaniaków:)