Oblot Wilgi ciąg dalszy !!!

Witam wszystkich !!!

Kilka dni temu pytałem na grupie o wasze opinie dotyczące oblotu dosyć ciężkiej wilgi .

Rozpiętość 2030mm długość 1540mm masa startowa 4020g ( Z paliwem ) silnik OS MAX 6,5cm

Opinie na ten temat były bardzo różne ale zwyciężyła ciekawość :-) Model chciałem oblatać w sobotę jednak po kilku próbnych rozbiegach na pasie betonowym doszedłem do wniosku że pas jest delikatnie za krótki , i dalszych prób już zaniechałem. Wczoraj pojechałem spróbować w innym miejscu i w końcu się udało ! Jednak model wystartował z RĘKI ! Jak to ktoś napisał nie jest to "dynamit" ale lata bardzo ładnie i jest przyjemny w pilotażu. I nawet nie trzeba być herkulesem aby odpowiednio go wypuścić z ręki :-) Ale oczywiście tylko w bajkach wszystko dobrze się kończy , więc i u mnie coś musiało się wydarzyć . Po 15 minutach lotu przyszedł czas na lądowanie , które z powodu małego jeszcze wyczucia modelu nie było takie mięciutkie . I tak w końcowej już fazie dobiegu odpadło mi prawe kółeczko ! Na szczęście oprócz kapotażu nic się nie stało. Od razu przypomniał mi się film z oblotu wilgi Piotra_de i odpadające kółeczko podczas rozbiegu. Czy w tych wilgach to jest standardem podczas oblotu ? :-))))

Pozdrawiam. Tomek.

Reply to
Maveric
Loading thread data ...

Od razu przypomniał mi się film z oblotu

Z tego co wiem to Wilgi tak mają . A Gawrony nie .....-;)

Reply to
Roman B

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.