zawody we Włocławku?

Tak :)

Paweł

Użytkownik "Pawel" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:da3cis$pol$ snipped-for-privacy@news.wp.pl...

ja na przykład powiem: nie, bo nie wiem :-)

pozdrawiam, qrdl

Ja potwierdzam bo mam pewne info, iż prezes włocławskiej sekcji modelarskiej działa na lotnisku od piatku. Obaj jesteœmy z Kutna.

Paweł

Użytkownik "qrdl" snipped-for-privacy@spam.kom napisał w wiadomoœci news:da3kec$7r6$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Po co w ogole zabierac glos i zasmiecac internet, skoro sie nie wie?

Zerknij tu:

Użytkownik "Tomasz Aleksinski" snipped-for-privacy@worldnet.att.net> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...

Jeszcze trochę pośmiecę, być może w tym pięknym i pełnym tylko mądrych i pożytecznych rzeczy Internecie, mój post aż tak nie wpłynie na ilość śmiecia. Kolego, zwróc uwagę, że post "kto wie czy w ten weekend beda organizowane zawody makiet we Włocławku?" jest tak sformułowany, że moja odpowiedź w stylu "ja nie wiem" jest całkiem na miejscu, może ktoś wie - ja nie wiem, a może "OnetNius" robi jakieś badania statystyczne? Użytkownik podpisany "Wysłano z serwisu OnetNiusy:

", zresztą bardzo często piszący, nawet nie raczy się wysilić na kilka słów więcej. Ja nie chcę tutaj podejmować dyskusji na temat elementarnej kultury przy zadawaniu pytań, jednak od czasu do czasu mnie ruszy i mam nadzieję, że kilka osób się zastanwoi zanim zada pytanie typu: "Mówić!, gdzie, kiedy" i jak to powiedział nasz noblista - w pewnej debacie - "ani be, ani me, ani kukuryku". Być może jest to walka z wiatrakami, jednak od czasu do czasu warto powalczyć z lenistwem a przynajmniej starać się skłonić ludzi do precyzyjniejszego formułowania pytań.

pozdrawiam, qrdl

Oryginalne pytanie bylo sformulowane "Kto wie, czy w ten weekend...?" a nie "Kto nie wie, czy w ten weekend..." (jesli nie wierzysz, sprawdz sam).

Poniewaz Ty nie wiedziales, nie miales niczego konstruktywnego tu do zakomunikowania. Przypuszczam, ze procz Ciebie, istnieje jeszcze na swiecie okolo 5 miliardow innych ludzi, ktorzy tez nie wiedzieli (ale przynajmniej nie probowali sie swoja niewiedza [w tym aspekcie] chwalic). Wyjasniam, ze jesli chodzi o inne aspekty Twojej niewiedzy, czy wiedzy, nie zabieram tu glosu, bo nie znam szczegolow.

Niestety, w tym Kraju istnieje jeszcze 40 milionow innych, ktorzy "nie wiedza, ale sie ciagle wymadrzaja" - stad macie u siebie to, co macie. Inni pracuja, a Polacy sie ciagle wymadrzaja...

Użytkownik "Tomasz " snipped-for-privacy@worldnet.att.net> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...

wniosku ogólnym stwierdza coś na temat całego kraju, ba! Narodu i to wręcz w aspekcie historycznym - trudno chyba osiągnąć taki poziom abstrakcji i to po zaledwie 2 moich krótkich postach.... Pewnie jak zabierasz głos i "indukujesz", to goście dyskretnie ziewają, bądź przejawiają usilną potrzebę zaopatrzenia się w kolejne piwko/drinka? Dochodzisz do czegoś innego, mniej ogólnego, niż "... stad macie u siebie to, co macie"?

Sayanara!

Po pierwsze: Nie pisz do nas. Już Cię nie lubimy i jak widać ty nie lubisz nas.

Po drugie: Co tu robisz? Piszesz o 40mln "macie", więc nie jesteś jednym z nas. Jesteś obcym. Domyślam się, że jesteś kolejny "byłym Polakiem z zachodniej ziemi obiecanej", któremu woda sodowa odbiła i zaczął srać do własnego gniazda (oczywiscie nie wszystkim Polakom na zachodzie palma odbiła), a tego nie robią nawet ptaszki, a mają małe móżdżki. Jeśli mam rację, to nie masz moralnego prawa nas oceniać - nie żyjesz w naszej rzeczywistości, nie borykasz się z naszą codziennością. Gdy słucha się takich cwaniaczków, to odnosi się wrażenie, że widzą tylko to co złe. Tak jest wygodniej no i można podnieść własną samoocenę. Ale na pewno tak nie jest honorowo.

Po trzecie: Jesteś głupcem lub ślepcem. A może jednym i drugim. Mało kto tak potrafi pracować jak MY POLACY. Niestety, mamy taką a nie inną historię (która mimo burzliwego przebiegu nie skończyła się zatraceniem tożsamości narodowej), ale niestety nader często zapominamy o miłości do ojczyzny. A to już krok do braku przyzwoitości - korupcja, cwaniactwo, prywata. Ty zdaje się także zapomniałeś.