Witam grupowiczow,
mam pytanie odnosnie dzialania zyroskopu w samolocie.
jesli podlaczymy zyro do lotek to jak ono bedzie dzialac ?
chodzi mi konkretnie o to ze:
jesli wycentruje drazek w aparaturze to czy samolot ustabilizuje sie w
poziomie (przed wycentrowaniem byl pochylony na jedno skrzydlo), czy bedzie
ustabilizowany w pozycji w jakiej byl podczas wycentrowania drazka ?
mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi :)
aha, na stronie piotrp.de jest opis dzialania takiego zyra, natomiast nie
znalazlem odpowiedzi na moje pytanie.
pozdrawiam
jacek
Raczej do steru wysoko¶ci. Wówczas mo¿esz wywa¿yæ model trochê mniej
stabilnie. ¯yro zadba o to, ¿eby model lecia³ prosto, jak nie wychylasz
dr±¿ka, a jak wychylisz, to masz b³yskawiczne zwroty. Tak chyba dzia³aj±
systemy "fly by wire" w my¶liwcach.
Witam
Niedawno pytalem o to samo i uzyskalem odpowiedz,
ze brak wychylen drazka powoduje, ze zyro utrzymuje aktualna pozycje ( nie
poziomuje )
jezeli wiec model byl przed wycentrowaniem drazka przechylony na skrzydlo to
zyro bedzie
sie staralo ten stan utrzymac.
TD
U¿ytkownik "Jacek" snipped-for-privacy@amsnet.pl napisa³ w wiadomoœci
news:csdo9b$ggh$ snipped-for-privacy@korweta.task.gda.pl...
No bo to pytanie jest tak trochę "dziwnie" sformułowane ;-)
Nie wiem co myślisz mówiąc "gdy wycentruję drążek"???
Zyroskopowi jest zupelnie obojetne w jakiej pozycji jest Twój drażek.
Czy "wycentrownay" (jak koło od roweru? ;-)) czy jakkolwiek wychylony.
Zyroskop w każdej pozycji drążka stara sie zapobiec zmianie pozycji modelu
spowodowanej czynnikami zewnętrzynymi (np. podmuchem wiatru) poprzez
odpowiednią korektę - wychyleniem odpowiedniego steru. Czyli poprostu model
leci tak jak go sterujesz a Tobie odpada konieczność korygowania jego
położenia np w rotorach. Czas przeciwreakcji trwa jednak tylko tak długo jak
długo trwa impuls zakłócający (np. podmuch wiatru). Niekiedy podmuch jest zbyt
silny albo prędkość modelu zbyt mała by było możliwe całkowite skorygowanie
zakłócenia. Wtedy może być konieczna korekcja manulana drążkiem sterowym.
Teraz będzie jeszcze bardziej skomplikowanie. Są juz żyroskopy do modeli
samolotów (szybowców) mające funkcję "heading". Ta funkcja to
poprostu "trzymanie kursu". Gdy np. podmuch wiatru spowoduje odchyłkę to
żyroskop tak długo koryguje sterami aż model wróci do pozycji sprzed
zakłócenia.
Mam nadzieję, że pokapowaliście o co biega - jak nie to pytajcie!
@ Łukasz - skąd Ci to wpadło do głowy? Oj, oj tak napewno nie! Nie porówmnuj
działania żyroskopu do systemów stabilizacji w myśliwcach! Nieco zbyt dalekie
to porównanie :-))) No i najpomocniejszy jest jednak żyroskop na lotkach...
Pozdrawiam Piotr
wiem mniej wiecej o co chodzi w zyroskopie, tylko myslalem ze maja one taka
funkcje ze jesli mam wychylony drazek (lotek) i samolot jest przechylony na
skrzydlo, to po wycentrowaniu drazka zyroskop wyrowna lot modelu do poziomu
:)
ale widze ze jeszcze tego nie wymyslili :)
pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi.
jacek
Wymyślili, wymyślili i to dawno. Tylko, że to nie żyroskop, a
jakieś "podejrzane" autopiloty ;-), które na różnych zasadach "poziomują" lot.
Ale wierz mi, to jest urządzenie naprawdę w modelu niepotrzebne. Niektórym
tylko daje fałszywe poczucie zwiększonego bezpieczeństwa - i tyle. Ot takie
placebo...
Pozdrawiam Piotr
Użytkownik Jacek napisał:
to co piszesz uniemozliwiloby wykonanywanie beczki
ale widze tu przydatnosc na wypadek gdyby np szybowiec uciekl w termice
z zasiegu wtedy odbiornik moglby "wlaczyc" zyro dla uzyskania poziomego
lotu i ustawic statecznik poziomy do zejscia (nie wiem jak sie poprawnie
nazywa ten manewr, ustawienie statecznika pod 45' dawniej realizowane
przez lont) i powrot do normalnosci gdy powroci sygnal z nadajnika
jak to jest technicznie realizowane?
czy w takim module żyroskopowym jest coś jak "poziomica" będąca w stanie
określić czy element żyroskopowy jest w pozycji "0" do pow. Ziemi.
Sam żyroskop wykrywa tylko zmianę odchylenia spowodowaną oddziaływaniem wiatru
na model, skąd wie gdzie jest pozycja "0" ?
Piotr
Przeczytaj ten tekst uważnie jeszcze raz. Albo i ja może nie potrafię tego
wystarczająco jasno wytłumaczyć...
Następna próba:
Zyroskop w trybie heading nie powoduje wypoziomowania modelu, jedynie model
wraca "samoczynnie" do pozycji sprzed zadziałania momentu zakłócającego. To
wcale nie musi być lot poziomy a nawet może być lot plecowy nie mówiąc np o
powrocie do krążenia szybowca w termice czy nurkowaniu ;-)
Dlatego nazwałem to "trzymaniem kursu" co odpowiada słowu "heading" bo model
sam wraca do zadanego wcześniej położenia. Tryb heading jak gdyby
rozszerza "normalne" działanie zyroskopu o powrót do pozycji wyjściowej gdy
zykłócenie było na tyle silne, że samo "stsndardowe" przeciwdziałanie żyra nie
bylo wystarczające.
Uff - mam nadzieję że może teraz sie rozjaśniło.
Pozdrawiam Piotr
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.