Cicha turbina wiatrowa

Turbina wiatrowa, bez obrotowych części. Kiwa się na wietrze jak drzewo.

formatting link

Reply to
WM
Loading thread data ...

W dniu 2017-04-06 o 20:07, Jarosław Sokołowski pisze:

Wystarczy dodać fotoelektryczne liście i mamy las elektrownię.

WM

Reply to
WM

W dniu czwartek, 6 kwietnia 2017 19:24:29 UTC+2 użytkownik WM napisał:

Jako małe trząchadło kilkudziesięciowatowe może i się sprawdzi, ale w większej skali raczej nie za bardzo...

L.

Reply to
Lisciasty

W dniu 2017-04-06 o 21:39, Lisciasty pisze:

Mają liczne zalety, które pozwalają im działać tam, gdzie nie mogą zwykłe wiatraki. Nie zabijają ptaków, można je stawiać gęsto i blisko domów, są tanie w konserwacji. Tu jest ciekawa prezentacja zorganizowana na MIT.

formatting link

WM

Reply to
WM

W dniu czwartek, 6 kwietnia 2017 22:23:40 UTC+2 użytkownik WM napisał:

Mają stukrotnie mniejszą moc niż klasyczna wiatrówka o podobnej wysokości, co znaczy że żeby mieć te 15-20kW musisz postawić drąg o wysokości 70m. Może prawnuki stawiacza doczekają się amortyzacji tego drąga :>

Pomijam fakt, że tak wysoki drąg mający się trząchać, może się rozlecieć. Ale to już gdybanie z mojej strony.

L.

Reply to
Lisciasty

W dniu piątek, 7 kwietnia 2017 02:24:29 UTC+9 użytkownik WM napisał:

Do wytwarzania prądu to nie ma sensu, ale ja bym tam widział potencjał do jakiejś pracy mechanicznej. Pompowane wody, kruszenie kamieni itp. Zasadniczo i tak bzdura, bo zmęczenie materiału w końcu połamie te badyle wcześniej albo później. Dodatkowo, nieskalowalne. Nie da się postawić bardzo wysokiego drąga, bo zacznie oscylować w takim modzie jak struna, czyli nie będzie jak odebrać energii na dole. Ten stożkowaty kształt ma temu zapobiegać, ale to ma swoje granice.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu 2017-04-06 o 23:15, Lisciasty pisze:

Zamiast jednego dużego można dać kilka mniejszych.

Drzewa się trzęsą i wytrzymują kilkaset lat. Kto wie, czy komórki pnia nie wykorzystują jakoś zmiennych naprężeń?

WM

Reply to
WM

Właśnie mi się tak pomyślało, że ta idea może mieć znacznie więcej sensu w rzece. Elektrownia wodna bez zapory, bez turbiny, po prostu jakieś patyki w wodzie, choćby i na długim odcinku rzeki. Pewnie zarośnie szybko wodorostami, no ale można co jakiś czas wyciągnąć je wszystkie i wrzucić do biogazowni.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu 2017-04-07 o 06:42, Konrad Anikiel pisze:

Dla wody jest dużo prostych konkurencyjnych rozwiązań.

formatting link
WM

Reply to
WM

W dniu piątek, 7 kwietnia 2017 14:39:43 UTC+9 użytkownik WM napisał:

A jakieś bez ruchomych wirników, bez kaleczenia ryb? Bo mi się jednak podoba w tych badylach że nie walą po ptakach.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu piątek, 7 kwietnia 2017 17:26:35 UTC+9 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

Osoby nie mające pojęcia o materiałoznawstwach itp herezjach, powinno się trzymać z daleka od dydaktyki.

Reply to
Konrad Anikiel

Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:58e6a3ca$0$15207$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 2017-04-06 o 21:39, Lisciasty pisze:

A moc maja porownywalna ? Nie wydaje mi sie.

A jak przyjdzie wiekszy wiatr, to nie zaczna zagrazac ludziom ?

Cos mi sie nie wydaje. Pewnie sie okaze, ze krotko zyja, tzn szybko sie lamia :-)

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@googlegroups.com... W dniu piątek, 7 kwietnia 2017 14:39:43 UTC+9 użytkownik WM napisał:

A propos - to jest jakis istotny problem ?

Troche tych wiatrakow stoi, to moze ktos widzial ile martwych ptakow pod nimi zalega ... duzo, czy malo ..

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2017-04-07 o 10:37, J.F. pisze:

Pojedynczo tego nie można porównywać, tylko trzeba stadnie. Wiatraki trzeba ustawiać na polu w dużej rozstawie, by nie wpływały na siebie wzajemnie. Te słupy można na tym samym obszarze gęściej, bo nie przeszkadzają sobie. Postawisz n-krotnie gęściej, to będzie ich n^2 więcej na tym samym polu.

Aby zwiększyć moc 9 razy wystarczy je ustawić trzy razy gęściej.

Nie więcej jak słupy telefoniczne.

Wyliczenia masz w poniższej prezentacji. MIT to jest raczej wiarygodne źródło.

WM

Reply to
WM

W dniu 2017-04-07 o 11:16, J.F. pisze:

Nawet jak tylko jeden dorodny zginie to nie wygląda dobrze.

formatting link

WM

Reply to
WM

Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:58e75988$0$5149$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 2017-04-07 o 10:37, J.F. pisze:

Ale: a) MIT tez zalezy na grantach. Moze nawet bardziej niz innym - bo zarobki wieksze :-)

b) MIT nie jest tu zrodlem. Prezentacja jest na MIT, a prezentuje hiszpanska firma Vortex.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:58e75e49$0$15189$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 2017-04-07 o 11:16, J.F. pisze:

Jeden, raz do roku, to nie wydaje sie duzo.

Chyba, ze raz na godzine.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2017-04-07 o 15:00, J.F. pisze:

W opublikowanej w 2005 roku pracy pod egidą Departamentu Energii USA oszacowano straty w populacji ptaków wynikające ze zderzeń z obiektami wytworzonymi przez człowieka. W USA od zderzeń z budynkami ginie rocznie ok. 500 mln ptaków, z samochodami - 80 mln, linami energetycznymi - 130 mln, a 60 mln amerykańskich kotów pożera rocznie ok. 100 mln ptaków! Te liczby można, odpowiednio pomniejszone, odnieść także do Polski.

Według tej samej pracy śmierć na skutek zderzeń z elektrowniami wiatrowymi ponosiło rocznie ok. 30 tys. ptaków.

formatting link
formatting link

WM

Reply to
WM

W dniu piątek, 7 kwietnia 2017 18:52:31 UTC+9 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

Najlepiej chemię. W Biedronce.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu piątek, 7 kwietnia 2017 18:52:31 UTC+9 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

Najlepiej chemię. Na półkę w Biedronce.

Reply to
Konrad Anikiel

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.