- posted
18 years ago
czas reakcji kierowcy
- posted
18 years ago
- posted
18 years ago
moze badania jakies zrob? ;)
- posted
18 years ago
- posted
18 years ago
On Tue, 9 Nov 2004 17:20:34 +0100, "JoseHoyo"
Danych to ci nie podam, ale rece to kierowca ma w gotowosci i zakrecic moze szybko. W koncu Malysz i inni wyskakuja z progu z dokladnoscia do jakis 30ms.
Ale problemy za kolkiem bywaja inne:
- dostrzezenie zagrozenia .. widziana sytuacje trzeba zinterpretowac swiadomie, co zajmuje czas i to rzedu sekundy, lub zdac sie na instynkt, ktory dziala jakby szybciej.
- nawet jak zakrecisz szybko .. to w poslizg wpadniesz..
- z boku cos innego jedzie - wiec albo i tak bedzie bum, albo zdazysz w lusterka zerknac ..
Sytuacje do ominiecia zdarzaja sie chyba blizej, to byc moze i "zauwazalnosc" szybsza ..
J.
- posted
18 years ago
- posted
18 years ago
- posted
18 years ago
- posted
18 years ago
I tu sie niestety mylisz. Nie pod wzgledem inzynierskim, ale prawnym. Zostaniesz, zahamujesz, bedzie zderzenie - jego wina, wyplata ubezpieczenia .. oby tylko szkod na zdrowiu nie bylo.
Zjedziesz na pobocze, pojazd rozbijesz, tamten odjedzie .. zwyzka AC.
Jw ale w drzewo trafisz, albo w przechodnia .. prokurator ciebie wini, tamtego pojazdu nikt nie widzial.
Ale temat ciekawy.
J.
- posted
18 years ago
- posted
18 years ago
- w takich chwilach mysli sie jak wyjsc calo.. a nie z czyjego ubezpieczenia pojdzie ;-)
a co do prokuratora to heh ;-) smieszy mnie to co powiedziales.....
- posted
18 years ago
Trzeba nauczyc sie opanowywac odruchy :-)
To jest smieszne dopuki sie nie przydazy tobie lub komus bliskiemu.
Niestety - ze strony wymiaru sprawiedliwosci to tak wyglada - jest ofiara, jest bezposredni sprawca ... a winny przeciez zawsze klamie.
J.