Eksperyment

wowa napisał(a):

Bylo. Najpierw mieli sprawdzic chyba przez rok, a pozniej mieli wydluzyc do 5(?)lat. O ile dobrze pamietam, to okazalo sie, ze taka sztuczna i calkowicie wyizolowana biosfera jednak potrzebowala jakichs uzupelnien z zewnatrz. Nie mam pojecia jak tego szukac - z angielskiego jestem kiepski i trudno mi wymyslec jakies slowa kluczowe do gugli. Kojarzy mi sie, ze maczala w tym paluchy NASA - ale nie wiem, czy nie byla ona wymieniona w kontekscie skorzystania z efektow eksperymentu.

Tu masz artykuł

rosjanie jak zwykle pier(w)si ;-)

wowa napisał(a):

Z tego co pamiętam to musieli im dopompować powietrza (tlenu). O ile dobrze kojarzę to przyczynił się do tego również beton użyty do budowy konstrukcji który pochłaniał znaczną ilość potrzebnego tlenu.

Krzysztof Piecuch <kris snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

No i za dużo żarli, tzn. chcieli chyba pokazać, że da się prowadzić w takiej izolowanej kubaturze amerykański poziom konsumpcji (nawet wino produkowali!) Jak powiedział mój kolega - źle dobrali ochotników, powinni byli tam wpuścić hinduskich ascetów ;) Wyszło m.in. że produkcja np. mięsa jest bardzo wysoko-energochłonna. Podobno biosferian widywano na fast-foodach z najbliższym miasteczku, ale to może złośliwa krytyka :) W każdym razie mocno schudli, choć może tylko nabrali właściwej wagi, zależy jak patrzeć.

Punt zaczepienia:

w polskim artykule nie ma za wiele.

pzdr., PB

=?ISO-8859-2?Q?Pawe=B3_Bochenek?= snipped-for-privacy@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):

A najlepiej oczywiście ich stronka, np.:

- gdzie, jak się właśnie przekonałem, są filmiki. Zwiedzanie kosztuje $19,95, dzieci do lat 5 - free ;) pzdr., PB

Krzysztof Piecuch <kris snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

Oczywiście - wprost przeciwnie. beton zaburzał równowagę gazową, bo był świeży i pochłaniał CO2, co nieco ratowało sytuację. pzdr., PB