Potrzebuje wyfrezowac otwory w blasze 8-10 mm (zwykla stal lub 18G2A). Wielkosc elementu to z grubsza okrag o srednicy 450 mm Moglbym wyciac laserem co byloby prostrze i tansze ale niestety po trzebuje dokladnosc o rzad lepsza niz laser czyli jakos okolo 0,01 mm (laser daje chyba 0,1). Czy mozecie polecic mi jakas firme ktora robi takie uslugi. Potrzebuje jedna sztuke takiego elementu :-(
pozdrawiam
Piotr
Mozesz jeszcze sprobowac elektrodrazarka iskrowa.
J.
Jesli to Warszawa, to mozna na wydziale MEL zapytac, tam zajmuja sie takimi uslugami
Piotr Domownik napisał(a):
Dokładność czego? Kształtu, średnicy, położenia? Jeżeli tylko jedna sztuka do wykonania to może tradycyjnie. Wiercić na wiertarce współrzędnościowej i rozwiercać wykańczjąco rozwiertakiem ręcznym nastawnym. Taką dokładność wymiaru da się uzyskać tym prymitywnym i wcale nie pracochłonnym sposobem. Często się to bardziej opłaca niż inne techniki. No, chyba że tych otworów jest bardzo dużo, jak w dnie sitowym, wtedy "technika" może górować.
W.Kr.
"Technika" sama bez pomyślunku nie zagóruje. Firmy usługowe z frezarkami mają gdzieś takich chętnych z jedną sztuką blachy do zrobienia. Mają więcej roboty niż da się zrobić, więc przebierają w co lepszych klientach, czyli seryjnych. Nie mam zamiaru zgadywać co to ma być z
18g2a podziurane, ale prywatnie, gdyby mnie przyparło, dałbym to na laser do wypalenia dziurek o mniejszej średnicy, a potem dobrą wiertarą stołową rozwiercił. I kształt, i średnica, i położenie załatwione. KonradPS w Gdyni to bym jedną firmę z frezarką nawet i polecił...
Jesli chodzi o dokładne wycinanie to laser nie za bardzo sie nadaje. Wycinaja nam miedzy inymi klucze plaskie. Roznica dlugosci klucza pomiedzy wymiarem na rysunku a rzeczywistym przy dlugosci ok. 200mm. dochodzi do 1 mm. Podejrzewam ze napedy sa ok. ale material podczas wycinania sie nagrzewa i komputer tego nie bierze pod uwagę. Zjawisko mozna zauwazyc w detalach o duzym wydluzeniu. Lepiej do tego nadaje sie wycinanie woda. Material praktycznie sie nie nagrzewa.
Boguslaw
Pewną miarą ile coś się nagrzeje może być stosunek długości linii cięcia do powierzchni blachy, na której to cięcie się odbywa. Te wasze klucze mają zapewne wydłużony kształt, więc ten stosunek będzie duży. Na dodatek kształ wydłużony w jednym kierunku, więc mocno kierunkowe zjawisko. Próbowałeś rozkładać te swoje klucze na przemian poziomo i pionowo na arkuszu? Otworki w blasze- nie wiemy jakie i ile- mołyby tego problemu nie mieć. Poza tym odpowiednio ingerując w kolejność cięcia można to w bardzo dużym stopniu zniwelować. Konrad
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.