No to miales juz odprowadzenie "atmosferyczne" przelewu ze zbiorniczka wyrownawczego, w ktorym powinno panowac cisnienie mniejsze nizli w ukladzie (chlodnicy). O odpowiednie nadcisnienie w ukladzie chlodzenia dbal dwukierunkowy zawor sprezynowy w korku chlodnicy: przy przekroczeniu max cisnienia upuszczal do zbiornka wyrownawczego (tego z napisem MAX) a jak uklad stygl i powstawalo podcisnienie, to otwieral sie zaworek w druga strone umozliwiajacy zassanie ze zbiornika wyrownawczego tego, co wczesniej wydalil. :)