said it was "shocked to hear of the devastating fire," adding that the work "met all required building control, fire regulation and health & safety standards".
Najwyraźniej te standardy były z dupy, skoro wszystko było super, tylko betonowy wieżowiec cały się spalił.
Brytyjski poziom wiedzy technicznej nie przestaje mnie zadziwiać. To że polski most się zjarał, zawsze możemy z całą dumą i powagą zwalić na zabory, najazdy, Goralenvolk itd. A oni na co zwalą? Na napływ Polaków?
No dobra, nie tylko u nich się zdarza. W Nowosybirsku kilka lat temu mieli podobny pożar. No ale to zupełnie w zgodzie z tym co Putin ogłosił po katastrofie na SSZGES: poziom techniki w Rosji jest alarmująco niski. Więc w Rosji takie pożary oficjalnie nie mają prawa nikogo dziwić.
W dniu środa, 14 czerwca 2017 14:20:22 UTC+2 użytkownik Konrad Anikiel napisał:
Mi się wydawało, że oni mieli od zawsze fioła na punkcie monitorowania pożarowego (czujniki w każdym domu/mieszkaniu) i bezpieczeństwa elektrycznego (bezpieczniki w każdej wtyczce, itp.) toteż taki pożar nie mieści mi się w światopoglądzie. Chyba, że po prostu zarządca olał dobre zwyczaje i zaoszczędził kasę...
W dniu środa, 14 czerwca 2017 21:37:49 UTC+9 użytkownik Lisciasty napisał:
Fioła mieli, ale jak widać to nie miało nic wspólnego z rozsądkiem i ogólnym rozumieniem po co to wszystko miało być. Dokładnie tak jak eksperyment z małpami i bananem
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@googlegroups.com...
A w jakim sensie "nastepny" ? Byl jakis poprzedni niedawno
Tez jestem ciekaw co im sie tak pali.
Na Polakow moga zwalic z czystym sumieniem. Meble, takie miekkie do siedzenia - fotele, wersalki, sofy - wymagali niepalnych pianek. A od lat takie meble to polska specjalnosc eksportowa.
I co Polak robi ? Oczywiscie pisze "Ja, ja, pianka naturlich niepalna".
To jakas biedota, czy budynek dla bogatych ? Boazerie na scianach, dywany na korytarzach ... 120 mieszkan w budynku, to 5 na pietro - chyba spore.
A hydrantow tam nie znaja ? Czy nikt sie do hydrantu nie dotknie, bo to przeciez robota strazaka.
W dniu środa, 14 czerwca 2017 22:57:59 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
Dżejef, a eż tak raz dla eksperymentu, przeczytaj post który komentujesz od początku do końca, zanim zaczniesz klepać po klawiaturze.
Wygląda na to że elewację wyłożyli czymś co tubylcy nazwali 'plastic': albo styropianowa izolacja, albo jakieś panele dla estetyki. Jak się zapaliły od tego wszystkie mieszkania jednocześnie, to wszystko jedno co w tych mieszkaniach było.
Hmm, wiadomo co było: nylonowe wykładziny na gąbce z PVC, żeby było cosy.
Gminny socjal.
Znaczy dzieciate rodziny. Znaczy chińskie zabawki w dużych ilościach.
No ale to też bez znaczenia. Wykładziny, zabawki, meble, to wszystko jak zapali się w jednym mieszkaniu, to nie ma prawa rozprzestrzenić się na sąsiednie. A tu cały blok płonął jak pochodnia. Wina musiała być w elewacji.
Pożar wybuchł w nocy, ledwo dobudzeni, zamroczeni, przytruci dymem. Chodu dawali. Tu akurat się nie dziwię.
Inna sprawa: teraz w modzie są instalacje pożarowe z rur łączonych victaulicami. To badziewie ma uszczelkę prawie na wierzchu, ona się spali szybciej niż ktoś zacznie wodę lać z takiej rury. Obejmy odlewane gdzieś w Chinach z najtańszego żeliwa, jeśli to dokręcał miszczu z kluczem pneumatycznym, to też bym jednego pensa nie postawił na wytrzymałość tych połączeń.
Tu pan wytłumaczył: Ściana-styropian-pustka powietrzna-cienka blacha alu. Ogień od dołu wędruje do góry, osiąga bardzo wysoką temperaturę, topi aluminiowe panele, roznosi się po całym budynku bez żadnej przeszkody. Dziesiątki tysięcy takich budynków stoi w samym UK.
W Polsce podpalacze samochodów potrafią całą ulicę gablot spalić jedną zapalniczką za dwa zety. Teraz zaczną jeżdzić do UK, tam to dopiero jest potencjał!
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup W dniu środa, 14 czerwca 2017 22:57:59 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
Przeczytalem. Masz na mysli, ze nastepny po tym w Nowosybirsku pare lat temu ?
To chyba za duzy przeszkok :-)
Myslalem, ze przeoczylem jakas katatostrofe niedawno.
Ciekawe jak im to pasuje do przepisow. Czegos takiego chyba nie robimy, to moze nie da sie zwalic na Polakow.
Swoja droga, to PVC sie pali niezbyt chetnie, moze ten nylon zaszkodzil - tzn pomogl sie palic.
I byc moze smieci na korytarzu.
No chyba, ze drzwi kiepskie ... albo szyby wentylacyjne, albo kablowe itp.
Nie mogla byc w elewacji, bo elewacja byla zgodna z przepisami :-P
Ktos zdazyl opisac
formatting link
panele ponoc aluminiowe ... z pianka plastikowa. Zaraz ... aluminium niby sie pali, ale to trzeba naprawde zdrowo podgrzac.
A ten gminny socjal ... 10mln za remont, to chyba wyzszej klasy socjal ? Wychodzi ok 80 tys funtow za mieszkanie ... w Londynie to pewnie umiarkowanie ?
Jakiego czynszu sie tam mozna spodziewac ?
Jak sie palilo od zewnatrz, to tez sie nie dziwie, ale gdyby mi pozar odcial droge w dol, to chyba bym sie zlapal, bo co robic? Po czym by sie okazalo, ze szafka zamknieta na klodke, weza nie ma, kolka na zaworze nie ma ... a na koniec pewnie wody nie ma :-(
Przyczyn niedzialania moze byc wiecej, chocby brak pradu w hydroforni.
W dniu czwartek, 15 czerwca 2017 03:39:52 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
Nagle ktoś odkryje że każdy styropian jest palny jeśli dostanie odpowiednio wysoką temperaturę i swobodny dostęp powietrza. Może nawet jakiś medal mu dadzą za to odkrycie. W BBC pokażą jako eksperta który uratuje wiele potencjalnych ofiar. In the kingdom of the blind, the one-eyed is a king.
Dużo łatwiej zamontować żeby wszystko było ładnie i równo. Akurat taka pustka to jest tradycyjna forma izolacji cieplnej w Anglii, tam od zawsze ścianę robiło się podwójną, z dwucalowym odstępem na powietrze pomiędzy cegłami. No ale taka 'cavity wall' nie ma żadnego palnego materiału w środku. No więc skoro tak się zawsze robiło, to nikt nawet nie pomyślał że w pewnych warunkach to jest zagrożenie i że trzeba czegoś zabronić. Dlatego teraz wszytke mądre głowy, stojąc na tle spalonego wieżowca, z całą angielską powagą na twarzach mówią do kamer że wszystko było w porządku, zgodnie z przepisami. Tylko nikt nie doda że z chujowymi przepisami.
Wiele było podobnych pożarów, może nie tak spektakularnych i nie tak blisko kamer telewizyjnych. Mam znajomych architektów, za każdym razem są te same wnioski.
Dnia Wed, 14 Jun 2017 17:38:53 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
Nie bardzo wiem o co chodzi, ale widac, ze podobne plyty sa, i nawet sa w ogniskach testowane. Sa niepalne styropiany, nie ma - wiec stosuje sie poliuretan, czy jeszcze co ...
To chyba i u nas sie tak kiedys budowalo ... a potem wymyslili cegle dziurawke, pustaki, i inne.
W dniu piątek, 16 czerwca 2017 22:11:51 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
A Ty tego nie widzisz? Nie widzisz że świat składa się głównie z idiotów bez krzty wyobraźni? W sprawie tego wieżowca wszystko już wiadomo, co tu gadać, chcesz to czytaj:
Dnia Fri, 16 Jun 2017 09:36:15 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
Wsrod inzynierow jakby mniej. W mojej branzy wiara w przepisy mniejsza, to tez nie jestem przyzwyczajony.
Ale troche mnie dziwi, ze wszyscy wiedza, a nikt nic nie robi. Tak najwygodniej, producent styropianu rzadzi normami ?
A moze jednak przepisy dobre, na YT masa filmow z badaniami ogniowymi, tylko ktos czegos niedopilnowal, bo tak taniej...
No, no, wczoraj slyszalem ze sledztwo bedzie, i juz wyniki ?
Ale zobacz - mozna zmienic przepisy ? Mozna, w Niemczech.
Swoja droga - polietylen ? Niezla swieczka z tego wychodzi. Ciekawe, kto tu nie ma wyobrazni - ten, kto obklada tym budynek, czy ten, kto to produkuje.
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.