Jadę drogą szybkiego ruchu, spoglądam w wewnętrzne lusterko a tam pędzi groźna czarna limuzyna i swiatła drogowe ruszają się w górę i w dół. W przeciwfazie, to w górę, tamto w dół i odwrotnie. Tylko w lusterku wewn. Lustra boczne dają normalny obraz normalnego auta na swiatłach. Zabójczy efekt "won mi z drogi".
Lustro wewn mam złożone, są w nim odbicia wtórne przyciemnione, Gdy ktoś oślepia, takie lustro podbija się do góry i dostaje przyciemniony obraz. Lusterka boczne to zwykłe tafle szkła.
Jakiś efekt optyczny (?) albo nieprawdopodobna synchronizacja - coś włączał i wyłączał gdy ja patrzę w to albo tamto lusterko.