W dniu 2019-04-07 o 23:15, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:
Spadaj na drzewo troglodyto.
WM
W dniu 2019-04-07 o 23:15, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:
Spadaj na drzewo troglodyto.
WM
Potem Ty i inni sie przypierdalacie jak chuje lataja jak skowronki. 2MW elektrownia. Bedziesz sprzedawal prad po 10 groszy to na godzine zarobisz 200 000 zl. Policz ile to na dobe a ile rocznie. Biznes plan zrobisz dostaniesz w BOS kredyt na 6%. Poradzilem Ci jak interes zycia zrobic a Ty opryskliwy jestes.
Użytkownik napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@googlegroups.com...
200 zl, bo to cena za 1kWh.Ale tez przyjemny zarobek :-)
J.
Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ca9ff63$0$520$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 2019-04-07 o 13:59, J.F. pisze:
Ciekawe.
Ale jakos nie pisza, zeby polaczono to z napedem wodnym.
Nikt nie wpadl, czy to razem jakos slabo dziala ?
J.
Użytkownik napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@googlegroups.com...
W Kanadzie maja Niagare, to i latwo o duza elektrownie wodna :-)
J.
W dniu 2019-04-08 o 14:10, J.F. pisze:
Bo pewnie prędkość była zbyt mała takiego zawalidrogi. Nie stosowano zapewne tego rozwiązania.
Piszą, że dobrze to działało przy sinikach parowych słabej mocy, bo lepiej niż koło łopatkowe boczne, które wtedy było używane. Przy silnikach dużej mocy i dużych prędkościach był problem z szybkim podnoszeniem łańcucha. Statek z identycznym silnikiem i śruba był szybszy i bardziej niezależny.
WM
Chyba jednak musi słabo działać, albo moje googlo-umiejętności szwankują. Próbowałem znaleźć jakąkolwiek łódź napędzaną pionową turbiną, która jakoś mi intuicyjni do tego pasuje, np.:
W dniu 2019-04-08 o 14:11, J.F. pisze:
W USA tez mają wodospad Niagara, na którym powstała pierwsza elektrownia wodna przy wydatnym udziale słynnego pana Tesli.
WM
Były rozmaite pomysły napędów barek: trolejbusy, elektryczne muły.
WM
Kazda epoka ma rozwiazanie dostosowane do panujacego w niej stanu techniki. Do ciagniecia barek od lancucha lepsza by byla stalowa lina. Ale nie mieli nierdzewnego drutu zeby taka line zrobic. To co wtedy wymyslili po modyfikacji stosowane jest dzisiaj. Przez kanal Panamski statki ciagna lokomotywy. Wszystkie rozwiazania z linku maja jedna wspolna ceche. Maja zastepowac prace ludzi i zwierzat.
Użytkownik 4kogutek44 napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@googlegroups.com...
Ale chyba z troche innych przyczyn ... kiepska manewrowosc duzych statkow na silnikach wlasnych ?
Ze ludzi to w miare jasne. Ale zwierzat ... kon za drogi czy za slaby ? O mułach wspominaja, więc chyba były w uzyciu.
Ale tak patrzac dalej: Jesli barkę ciagnie lokomotywa ... nie moglaby ciagnac od razu wagonow ? Czyzby w transporcie wodnym mniejsze straty energii ? Nie bardzo mi sie chce wierzyc, bo jednak woda spory opor stawia ... ale moze przy malych predkosciach maly.
Prad trzeba skads brac, wiec zakladam, ze gdzies tam silnik cieplny sie krecil, choc mogla byc elektrownia wodna. Statkowy dieselek mial mniejsza wydajnosc niz parowa turbina w elektrowni ? Czy faktycznie o ciezar chodzi - elektrownia nie zajmowala miejsca na barce ...
Bo z tymi drutami ... ciekawy pomysl. Tym niemniej sruby to chyba nie jest najwydajniejszy sposob napedu.
J.
W dniu 2019-04-10 o 16:48, J.F. pisze:
Ludzie chodzą na siłownię i biegają by zrzucić tłuszczyk. Kiedyś nie musieli tego robić bezproduktywnie ;)
WM
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.