Szlifuje siê.
Powiedzmy, ze chce
No je¶li uwa¿asz, ¿e jedyny zak³ad, który ma szlifierkê to ten od g³owic,
to próbuj tam.
Tyle tylko, ¿e oni tylko szlifuj± i nic ju¿ wiecej.
Zrób dokumentacjê wykonawcz± i znajd¼ wykonawcê.
On sobie poradzi z materia³ami.
Wiesz, zasadniczo to nie jest problem materiału, obróbki powierzchni,
raczej całości konstrukcji + technologii wykonania.
Dostałeś informację, że się szlifuje - a ja w życiu nie widziałem
szlifowanych łoży np: pod szyny we frezarkach. Zawsze frezowane.
Szlifowane są łoża w układach, gdzie łoże robi za łożysko, a to nie Twój
przypadek chyba.
Jeżeli chcesz zrobić tokarko-frezarkę, to powiem szczerze - bardzo małe
szanse że wyjdzie coś sensownego z tego. Nie obraź się, ale to wbrew
pozorom bardzo skomplikowany projekt*, a Ty zadajesz pytanie w taki
sposób, że wiem, że nie ta branża.
Koledzy dobrze Ci poradzili - postaraj się wykorzystać gotowiec. O wiele
łatwiej przerobisz jakiegoś manuala na CNC, niż wykonasz CNC od zera.
W razie czego, służę pomocą.
Miłego.
Irek.N.
* nie chodzi mi o modelowanie, zakresy ruchu czy funkcjonalność, ale o
przykładowo takie zaprojektowanie konstrukcji, aby nie miała wyraźnego
rezonansu (możliwie mała dobroć), wysoką sztywność, jeżeli to możliwe
kompensację termiczną, zachowywała równoległości osi przy momentach
skręcających i pewnie jeszcze wiele innych cech, o których zresztą nie
mam pojęcia ;)
Bez problemu uzyskuje - programową :)
Miłego.
Irek.N.
ps. kiedyś technolog do którego miałem ogromny szacun za wiedzę
udowodnił mi, że nm to nie problem, podzielił sobie skok śruby przez
20-to bitowy enkoder na serwie i mu właśnie wyszły.
Powitanko,
Przegladam Allegro i oferty firm oferujace poleasingowy sprzet, ale albo
sa to maszyny wielkosci domu i wadze dywizji czolgow, ale mooocno
zuzyte, albo rachityczna chinszczyzna. Takie cos jakbym chcial robi
Proma, ale cena mi nie odpowiada. To nie jest projekt, od ktorego zalezy
moje zycie, ale pozwolilby mi wdrozyc pare pomyslow, z ktorych bycmoze
cos wyjdzie. A poza tym lubie mechanike.
Oczywiscie forum cnc jest mi znane, firma oferuje troche rzeczy typu
sruby pociagowe, sprzegla, mozna kupic uchwyt tokarski bez problemow,
slowem, nie jest to zadanie beznadziejne. Nie robie tego na sprzedaz,
tylko dla siebie, jak cos mi nie bedzie pasowac, to diaksa w dlon, potem
palnik i zabawa trwa.
Oj, z tym sie nie zgodze. Przerobilem swoja frezarke na cnc i sporo
nerwow i czasu mi na to zeszlo, aby dostosowac ja do krokowcow.
Zdecydowanie wole od poczatku wszystko przemyslec i zrobic pod katem cnc.
Bede wdzieczny:-)
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
W dniu 2012-07-09 02:49, Pawel "O'Pajak" pisze:
Sprzętu idącego pod młotek widziałem w firmie sporo, ale nikt nie bawił
się w allegra i takie tam, tylko zwyczajnie - ogłoszenie o przetargu *w
lokalnej gazecie*. I jakoś interes się kręcił. Poza internetem też jest
życie.
U¿ytkownik "Irek N." napisa³ w wiadomo¶ci
Irku, ale nm to nie problem. Zobacz na karte pamieci - 16GB upchniete
w 1 cm^2, to jakie wymiary ma 1 bit ?
I jakos to zrobili, i kto wie czy nie na srubach :-)
Bo z paroma um to mechanika w ogole nie ma problemu - zobacz jak
mikrometr zrobiony :-)
Albo taki wzor dokladnosci dla mechanika - czujnik zegarowy :-)
A tak swoja droga - interferometr astronomiczny, taki
formatting link
Nie bardzo pojmuje jak to dziala, ale jak dojdziesz do czwartego
poziomu, to tam sa linie opozniajace zmiennej dlugosci opisane, czyli
po polsku piszac - zwierciadla na wozkach.
I oni twierdza ze to z dokladnoscia do nanometrow jezdzi ... co prawda
zaraz potem podaja ze lustro wibruje z amplituda 500-8k nm, wiec
mysle ze im 100nm w pozycjonowaniu wozkow wystarczy :-)
J.
Ćwierć wieku temu pracowałem w laboratorium biochemicznym szpitala
przygotowując odczynniki ale jako człowiek ciekawy wszystkiego
interesowałem się również analizami szczególnie ze wiązało się to z
kontaktem z całkiem sympatycznymi i młodymi paniami. Miedzy innymi
zainteresowało mnie jedno badanie w którym wyniki zdradzały dziwną
powtarzalność; 23,85 / 34,27 / 57,32 / 62,56. Tajemnica była bardzo
prosta, otrzymany roztwór poddawało się pomiarowi prymitywnym
kolorymetrem wyposażonym na wyjściu w mały i równie prymitywny analogowy
nieliniowy wskaźnik wyskalowany od 0 do 10, po czym panie sięgały do
tabeli i jak wskazówka była bardziej na 6 niż na 5 to wpisywały do karty
pacjenta wynik np. 57,32 itd. :)
Warto dodać że to laboratorium należało do najlepszej piątki
laboratoriów w kraju :) Jak widać na przykładzie uzyskiwało wynik o trzy
rzędy dokładniejszy niż urządzenie pomiarowe :)
Korpus frezarki ma wyfrezowane (nie szlifowane) powierzchnie służące do
przykręcenia i zakotwiczenia szyn, po których poruszają się wózki (takie
łożysko liniowe z tego wychodzi).
Może wyglądać to tak (zachlapane i brudne, ale widać o co chodzi):
formatting link
Istnieje procedura, czy też metoda mocowania takich szyn. Nie wystarcza
samo przykręcenie - trzeba jeszcze zabezpieczyć przed możliwością
przesunięcia się w "bok" (patrząc na zdjęcie jakie posłałem) całej
szyny. Są więc klinowane (mają do tego przystosowany jeden bok, na
zdjęciu dociskają takie małe czarne śruby z boku szyny), a to z kolei
powoduje, że przygotowane powierzchnie muszą być pierońsko dokładnie
wykonane. Nie chodzi o samą powierzchnię, bardziej chodzi o geometrię,
rozstawy.
Im dokładniejsza szyna+wózek, a przede wszystkim im większe zastosowane
napięcie wstępne, tym większa wymagana dokładność. Przy standardowych
produktach z katalogu, spokojnie wchodzimy w um dokładności w zakresie
równoległości powierzchni bazujących.
Miłego.
Irek.N.
Zapomnij o Promie, to zabawki.
pasowac, to diaksa w dlon, potem
Rozumiem, OK.
No to nieźle. Nie wiem z czym miałeś problemy, przeróbka wydaje się
prosta, przynajmniej pod względem mechaniki (zakładam że to mała
frezarka była, bo krokowce niespecjalnie się nadają do dużych maszyn).
Miłego.
Irek.N.
Ależ jest, wiesz przeca że oni to na 4m^2 wpierwej zrobili, później
tylko "optyka" ;)
A pozycjonowanie, no cóż, nie muszą bezwzględnie. Nie znam się, ale
zapewne mają jakieś markery na strukturach, coby trafić.
Ale mikrometr możesz przeciągnąć o kilka um bez żadnego problemu, a jak
nim strzelisz (mam na myśli z rozpędu dokręcisz, a nie o stół) to i
0.1mm dasz radę :) A zobacz jaki jest masywny przy swoich małych w końcu
wymiarach (załóżmy zakres 0-25).
Jeżuu... nie doczekałem...
Mam gdzieś film z pomiarów na poziomie nm właśnie interferencją.
Ślicznie działało, ale wynik jednak trochę latał. Poprosiłem o FFT i
dowiedziałem się, że problemem może być np: wentylacja na hali...
pojawiał się prążek chyba na 300Hz (wentylator?).
Nie pamiętam dokładnie, ale jakaś uczelnia na Automatikonie prezentowała
na swoim stoisku. Dawno - z 4-5 lat temu chyba. Mam szukać?
Miłego.
Irek.N.
Tak my¶la³em, ¿e nie o powierzchniach prowadz±cych mowa.
Magia liczb.
Producenci siê prze¶cigaj± w podawaniu dok³adnosci
POZYCJONOWANIA do u³amków mikronów
co z dok³adno¶ci± obróbki niewiele ma wspólnego.
Tak wiêc je¶li powierzchnie bazuj±ce s± wykonywane na frezarce,
to na pewno nie z mikronowymi dok³adno¶ciami.
Powitanko,
Jakbym mial do dyspozycji hale fabryczna, to tez bym myslal tymi
kategoriami;-). Mieszkam w domu (i tak szczescie, ze juz nie w bloku) i
zamiast pralni (ku wielkiej radosci Zony;-)) mam warsztat. Tu zmiesci
sie tylko cos podobnego do Promy, no moze niewiele masywniejszego.
Natomiast co do jakosci Promy, to u mojego zleceniodawcy sprawuje sie
bardzo dobrze, ja mam identyczna maszyne, tylko w niemieckim wykonaniu i
jest do d*. Wiele pracy poswiecilem na regulacje, polerowanie klinow, a
i tak albo luzy, albo silnik nie ruszy, a i recznie trudno.
Chcialem zachowac mozliwosc pracy recznej i sie udalo.
To jest zabawka podobna do tej:
formatting link
krokowce, bo latwo i tanio mozna sterowac.
W zasadzie, to najtrudniej kupic gotowe profile/plaskowniki ze stali
narzedziowej na prowadnice, cala reszte mozna albo kupic (sruby
pociagowe, uchwyty tokarskie itd), albo zrobic (naped, mocowanie nozy itd).
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
Zalecane, ze względu na łatwość wykonania, ale nie optymalne ze względów
wytrzymałościowych. To samo dotyczy wózków zresztą.
Jak w robotach montujemy szyny/wózki, to jedna strona idzie na mocno, a
drugą zostawiamy zupełnie pływającą. Dopiero jak całość zmontowana i
przesuwa się jak należy, to skręcamy na "fest" obie strony. Tylko że tam
nie ma tak udarnej pracy jak we frezarkach.
Miłego.
Irek.N.
ps. widziałem szyny pogięte w tokarce - po kolizji, pomimo zaklinowania
straciły geometrię, straszne siły musiały wystąpić.
Oj tak, zdecydowanie.
Wiesz, aż tak źle nie jest. Miałem geometrię robioną na swojej - dla
sprawdzenia. Nie byłem w stanie znaleźć żadnej odchyłki w płaszczyźnie
XY na długości 300mm*. Mocno mnie to zdziwiło, gdyż sam trójkąt wzorcowy
powinien coś pokazać - chyba że się ładnie skompensowało z maszyną ;)
Bardzo dużo zależy też od posadowienia maszyny. Po wypoziomowaniu na
długości stołu (ponad 1m) mam 15um różnicy - tj. miałem jak ze 3 lata
temu sprawdzałem, teraz nie mam pojęcia, może lepiej nie wiedzieć? ;)
To zresztą i tak rząd wielkości dokładniej niż wychodzi z frezowania
"katalogowymi danymi".
Miłego.
Irek.N.
* takiej długości był kamień, czujnikiem z działką 1um.
U¿ytkownik "Irek N." napisa³ w wiadomo¶ci
Nie jestem pewien - to sa juz takie wymiary ze optyka wysiada.
Naswietlili maski elektronami ?
Kiedy trafic musza jeszcze dokladniej. Tez chyba poza mozliwosciami
optyki.
Nie wiem jak to robia.
Nie, nie trzeba, jesli to wroclawskie to chyba nawet widzialem w
trakcie powstania pierwszych wersji.
Czyli ... enkoder daje sie zrobic :-)
J.
Też tak sądzę, dlatego w pazurkach było.
Trzeba by Darka zapytać, może zechcieć się podzielić wiedzą w tym
zakresie :)
Na to wygląda, podobało mi się, choć praktycznego zastosowania nie mam :)
Miłego.
Irek.N.
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.