Reduktor ciśnienia

Czy reduktor ciśnienia na sieci wodociągowej będzie działać jeśli przepływ na odcinku jest bardzo mały? Rozumiem, że zasada działania reduktora to wytwarzanie lokalnie bardzo dużych oporów ruchu przy przepływie, przez co za reduktorem ciśnienie jest odpowiednio mniejsze. Ale co się dzieje gdy woda przestaje płynąć albo przepływ jest bardzo mały?

Zmierzam do tego, że mam do zaprojektowania pewien układ hydrauliczny. Początek to hydrofornia podnosząca wodę na około 8 at. Za hydrofornią sieć się rozchodzi na dwie gałązki. Jedna prowadzi bezpośrednio do zbiornika umieszczonego te 80 m powyżej pomp a druga idzie wzdłuż drogi gdzie są odbiorcy. Nie mogę im podać ciśnienia 8 at, stąd więc pomysł reduktora/regulatora na wyjściu z hydroforni. Do zasilenia jest około 30 domków, więc w godzinach nocnych przepływ może spaść do wartości bliskich zeru. Czy wówczas ciśnienie na sieci skoczy do 8 at? Nawet jeśli hydrofornia nie będzie pracować, to ciśnienie będzie podpierane od strony zbiornika.

Reply to
McP
Loading thread data ...

nie masz pojęcia o działaniu urządzeń których chcesz użyć.

Reply to
Tomek

Nie myślę, że jesteś upierdliwy. Myślę, że również nie wiesz. Zadaję pytanie praktykom. Wiem jak działa reduktor w teorii (opisałem to z resztą), ale nie miałem nigdy potrzeby ani okazji żeby pobadać go w terenie w takich specyficznych warunkach. Zastanawia mnie jedynie czy reduktor będzie spełniał swoją funkcję gdy woda praktycznie nie będzie płynąć, lub będzie płynąć z bardzo małym natężeniem, a przewód na którym zainstalowano reduktor będzie relatywnie duży. Przykładowo reduktor na DN 150, przepływ poniżej 0,02 dm3/s. Urządzenie się wtedy całkowicie nie zamknie a generowane opory ruchu mogą być zbyt małe by obniżyć ciśnienie. Ot taka obawa czy nie trzeba stosować innego rozwiązania ewentualnie czy konieczne jest wskazanie konkretnego typu reduktora. McP

Reply to
McP

A coz takiego musi wiedziec ze nie chcesz mu pomoc ?

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "McP"

Po przeczytaniu tego:

formatting link
łem się, że przepływ nie ma znaczenia.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Chyba ze sie wyrobi, bedzie drobna nieszczelnosc i w obliczu braku odplywu rura peknie.

Albo sie uklad wzbudzi do drgan ..

J.

Reply to
J.F.

Troche nie rozumiem Twojego pytania, ale moze sie to wiazac z nieznajomoscia przez Ciebie mechaniki plynow itp. Ogolnie cos takiego jak ty mowisz robi sie w ten sposob :

Na odgalezieniu na domki dajesz duzy reduktor, lub przed kazdym zestawem wodomierzowym domowym (wodomierz, filr, z. antyskazeniowy) dajesz reduktor indywidualny - lepsze rozwiazanie. A zasilenie zbiornika masz przed reduktorem. I wszystko chodzi jak powinno...

Nie rozumiem Twojego pytania :

Do zasilenia jest około 30 domków, więc w godzinach nocnych przepływ może spaść do wartości bliskich zeru. Czy wówczas ciśnienie na sieci skoczy do 8 at? Nawet jeśli hydrofornia nie będzie pracować, to ciśnienie będzie podpierane od strony zbiornika.

Nie ma czegos takiego ze hydrofornia "nie pracuje" w nocy. Ciśnienie na sieci jest utrzymywane. Jezeli boisz sie cofania wody ze zbiornika to zaloz na odgalezieniu zawor zwrotny

Reply to
pawel

Masz rację, nie rozumiesz mojego pytania, może to wynika z mojego zbyt mętnego tłumaczenia o co chodzi. Wierz mi (lub nie), ale ze znajomością mechaniki płynów u mnie jest dobrze.

...i właśnie takie rozwiązanie zastosowałem.

Serii indywidualnych reduktorów wolałbym uniknąć.

Jest coś takiego, że hydrofornia nie pracuje w nocy. Po prostu w momencie, gdy zbiornik napełniony jest powyżej minimalnego poziomu, w którym puszczany jest sygnał o załączeniu agregatów to te po prostu stoją. (Dla porządku. Agregaty wyłączają się w momencie osiągnięcia poziomu maksymalnego napełnienia i nie pracują, aż woda zejdzie ze zbiornika poniżej założonego minimum)

Rozjaśniając, chodzi mi o taką sytuację, gdzie rzeczywisty (nie teoretyczny, zawsze szczelny i nigdy-nie-psujący-się) reduktor przepuszcza trochę wody na drugą stronę pomimo tego, że nie ma rozbioru na końcówce po redukcji. Wtedy ciśnienie wzrasta za reduktorem i może zrobić się niebezpiecznie. Przed reduktorem ciśnienie zawsze będzie +/- stałe i równe 8 at, za powinno być zawsze nie większe niż 6 at. Poczytałem już trochę i wiem, że nieszczelności w dłuższym przedziale czasowym się nie uniknie. Dziękuję wszystkim pomocnym za naprowadzenie :)

Reply to
McP

Skoro na sytuacje awaryjne, to może zawór bezpieczeństwa? W razie wzrostu ciśnienia wynikającej z nieszczelności reduktora zapewni bezpieczeństwo a ewentualne straty wody będą symboliczne.

Reply to
Padre

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.