Witam Wlasnie stalem sie (szczesliwym badz nie to sie dopiero okaze) posiadaczem silnika os max 46 LA. Mam do was pytanie jak go dobrze dotrzec? tzn jakie paliwo z rycyna czy syntetyk na poczatek? czytalem na jakiejs stronie modelarskiej o docieraniu as maxa 40 LA autor odradza calkowicie z rycyne bo zostawia nagar, a gdzies indziej czytam ze na docieranie najlepiej z rycyna.. wiec jaka jest wasza opinia na ten temat? Pozniej jakie smiglo wykozystac przy docieraniu ? najmniejsze? zeby bylo male obciazenie? .. jak dlugo nalezy taki silnik docierac? w litrach :). A jak juz go dotre to na jakie paliwo sie ukierunkowac? Czy moze byc np taka konfiguracja? do docierania paliwo castrol a riku ( 20% rycyny) a do latania F1 sport ( 18% klotz syntetyk, 5% nitro) czy nalezy dodac do tego jeszcze troche rycyny? Czy do docierania stosowac paliwo z nitro czy bez?... ile nitro jest optymalne do tego typu silnikow... Mam duzo pytan bo dotychczas bawilem sie samozaplonoami :). Aha mam jeszcze pytanie z innej beczki ... zaowazylem ze silnik ma luz wzdluz osi walu .. jest to luz rzedu conajwyzej 0,5 mm. W poprzek osi walu nie wyczowam zadnych luzow ... czy nalezy sie tym przejmowac?
Serdecznie pozdrawiam i dzieki za wszystkie odpowiedzi.
okier