Pożar

ale ja powaznie, i zartem tez, no bo niby po co specjalnie robic jakas skrzynke skoro mozna uzyc czegos co juz jest i to latwo dostepne

popieram jak najbardziej taka forme zabezpieczenia,

Tomek

Reply to
tomm
Loading thread data ...

Szczerze przyznam, że mnie przeraziliscie. Chciałem w przyszłym roku przerzucić się na Lionki, ale moze jednak dobre wodorki.

Reply to
PiotrP

Wiadomość od "tomm" snipped-for-privacy@wyborcza.pl

Tak przy okazji: NIE MA KTOŚ STAREGO CZAJNIKA? :)

Reply to
PiotrP

Bardzo chętnie, zwłaszcza, że i tak nadal bede lutował ogniwa :) Fakt pozostaje faktem, że gdzieś o tym pisano. Robert

Reply to
Robert 'Heyoan' Gadomski

Nie było to niczyją intencją. Po prostu wiedząc, że takie rzeczy się zdarzają, trzeba z ogniwami postępować ostrożnie i obsługiwać je tak, aby w razie takiego wypadku nie doszło do poważniejszych zniszczeń. Zresztą jak słusznie zauważył Waldek, niklami też można zrobić kuku w razie przypadkowego zwarcia. Z ogniwami, po prostu nie ma żartów. Pozdrawiam, Robert

Reply to
Robert 'Heyoan' Gadomski

Komórki mają w zwyczaju spadać na ziemię przy najróżniejszych okazjach. A co do zabezpieczeń to myślę, że porządna modelarska ładowarka nie gorzej dba o ogniwa niż elektronika z komórki.

Pozdrawiam Paweł

Reply to
timochenkoWYTNIJTO

Ale nie z wysokości 100m :)

Tu się całkowicie mylisz. W komórkach to jest akurat zwykle pojedyńcze ogniwo i nie ma problemu, ale w laptopie elektronika sprawdza napięcie na każdym ogniwie (lub zespole równoległych ogniw) osobno. Jeśli zaś masz modelarski pakiet bez odczepów i ładujesz przykładowo pakiet Litowy 3s zawsze tylko w całości, to pod koniec jego życia pojawią się znaczne różnice na poszczególnych ogniwach i może dojść do przeładowania pojedyńczego ogniwa. Ładowarka, nawet najlepsza, nie ma w tej sytuacji nic do rzeczy, bo nie ma możliwości fizycznie wychwycić takiej różnicy.

Pozdrawiam, Robert

Reply to
Robert 'Heyoan' Gadomski

Użytkownik Robert 'Heyoan' Gadomski napisał:

heh to z innej beczki... jak na plocie widzisz napis "dupa" od razu chcesz poklepac? ;)

takie "mity" sa tworzone w rozmaitych celach, z braku wiedzy, zeby zaimponowac, niektorzy lubia byc w centrum uwagi... polcam przy podejzeniu otrzymania niepewnej informacji zasiegniecie jezyka u znawcow tematu

Reply to
AlexY

Witaj, Po pierwsze, nie miałem powodu podejrzewać, że to nieprawda. O ile to nieprawda. Po drugie nie podoba mi się ton tej rozmowy i z mojej strony EOT. Robert

Reply to
Robert 'Heyoan' Gadomski

Jeszcze tylko jedno: Zadałem sobie trud i znalazłem to źródło:

formatting link
Zamieszczono tam cytaty z trzech instrukcji obsługi znanych producentów ogniw:

"Sanyo Cadnica Sealed Type Nickel-Cadmium Batteries Engineering Handbook SF-9785ND Section 10 General Remarks and Precautions

5 Safety Insturctions (page 48) "Never solder lead wire directly to Cadnica battery terminals. Soldering heat may damage the safety vent in the positive cap after a terminal plate is spot-welded on the battery terminal, solder a lead wire on it." " "Sanyo Twicell Sanyo Nickel-Metal Hydride Rechargeable Batteries Engineering Handbook SF-9787ND Section 5 Important Cautions for Handling Batteries 5-3-3 Do Not Misuse Batteries - "Never solder a lead wire or plate directly to Twicell batteries. The heat generated by the soldering may melt the insulation, damage the gas release vents or protective devices, cause leakage of battery fluid, heat generation, bursting or fire." "

General Electric Nickel Cadmium Battery Application Manual [Library of Congress Cat Card No 86-80684 Section 6.5.3 9 (page 6-20) "Never solder directly to the nickel-cadmium cells, only to solder tabs or wire leads.A hot soldering iron placed directly on the cell is likely to cause seal ring and vent seal damage as well as damage to the separator systems."

A teraz włóżmy to między bajki...

Robert

Reply to
Robert 'Heyoan' Gadomski

Użytkownik Robert 'Heyoan' Gadomski napisał:

[..]

jesli dobrze zrozumialem nalezy lutowac wyprowadzenia baterii a nie sama baterie, IMHO straszak, zadnego logicznego wytlumaczenia w tym cytacie nie widze

[..]

podobnie, przy czym to jest raczej skierowane do posiadaczy lutownic 300W ;)

[..]

nic nowego, uszczelka moze sie "rozplynac"

jesli umiesz lutowac (a z wczesniejszych wypowiedzi wynika ze umiesz) to ze spokojem mozesz wlozyc, kwestia jest taka ze istnieje ryzyko rozgrzania uszelki przy + z jednoczesnym podniesieniem cisnienia wewnatrz ogniwa (wskutek silnego nagrzania), do tego po prostu nie mozna dopuscic. ogniwo mozna umiescic w wodzie tak by wystawala tylko lutowana koncowka i dzialac.

PS: najlepiej na priv napisz mi co Ci sie nie podoba w tonie mojej poprzedniej wypowiedzi, byla calkowicie neutralna a tu prosze... nadinterpretacja jakas...

Reply to
AlexY

Aby nie przynudzać przytoczyłem tylko fragment artykułu, który nie daje obrazu całości, spróbuję więc w skrócie przetłumaczyc o co chodzi: W ogniwach są elementy nylonowe. Chodzi zarówno o uszczelki samego ogniwa, jak membrany wentyli bezpieczeństwa. Maksymalna temperatura uzytkowa nylonu to 300F, a w granicach 460-500F nylon traci nieodwracalnie swoje elastyczne właściwości (najpierw bardzo mięknie i zaczyna się lepić, po czym za chwilę sztywnieje niczym szkło). Tymczasem temperatura lutowania to zakres

450-650F. Chodzi więc o to, że mozna uszkodzić zarówno uszczelki, jak zawory bezpieczeństwa, co będzie prowadziło do nieszczelności (wycieki) lub zablokowania drożności zaworów. Ponadto w trzeciej instrukcji wspomniano, że uszkodzeniu może również ulec wewnętrzny separator biegunów w ogniwie.

Dlatego tak ważne jest bardzo sprawne lutowanie, ale i tak nie jesteśmy w stanie ocenić czy jakieś szkody wewnętrzene nie powstały.

Pozdrawiam, Robert

Reply to
Robert 'Heyoan' Gadomski

Użytkownik Robert 'Heyoan' Gadomski napisał: [..]

osobiscie unikalbym takich ogniw ktore posiadaja tak latwo topliwe elementy, czyzby celem obnizenia kosztow produkcji zrezygnowano z gumowych uszczelek na rzecz nylonu, nie wiem jak to jest przewidziane skoro juz pare razy akumulator mi sie odlutowal podczas normalnej pracy (nie modelarskie zastosowanie). aha.. do lutowania uzywam 250'C (400 jesli ogniwo sprawia problemy)

trzeba by bylo naprawde mocno przegrzac zeby cieplo wniknelo tak gleboko w niebezpiecznej ilosci [..]

Reply to
AlexY

zaczelo sie od malych akumulatorkow a skonczylo sie na duzym pozarze i jeszcze wiekszym watku :)))

Tomek

Reply to
tomm

Tak naprawdę trudno ocenić jak łatwo o takie uszkodzenie, bez zrobienia kilku prób zniszczeniowych. Może też być tak, że producenci po prostu dmuchają na zimne, ale nie mnie to oceniać, bo testów nie robiłem. Warto jednak takie rzeczy wiedzieć, biorąc się za lutowanie. Jak lutowałem pierwsze ogniwa, to nie przejmowałem się za bardzo czasem lutowania, myśląc, że najwyżej stracę trochę pojemności, bo pewnie problem tkwi w ewentualnej krystalizacji elektrolitu. Teraz podchodzę to tematu inaczej :) Pozdrawiam, Robert

Reply to
Robert 'Heyoan' Gadomski

Jeśli rozejrzysz się wokół, to zauważysz, że wiele rzeczy nie jest tej jakości, jak parę lat temu. Tym światem rządzi pieniądz. Liczy się maksymalizacja zysków i minimalizacja kosztów. Dzięki temu jesteśmy otaczani najróżniejszym chłamem, który ma ładnie wyglądać, aby dobrze się sprzedać i równie szybko się zepsuć, aby zrobić miejsce na następną sprzedaż. Dlatego ja staram się kupować te najdroższe, jeszcze w miarę przyzwoite produkty, ale nie każdego na to stać. Troszkę się rozpędziłem w OT :) Pozdrawiam, Robert

Reply to
Robert 'Heyoan' Gadomski

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.