Witam wszystkich
Jakiś czas temu otrzymalem zadanie zaprojektowania skrzydła do modelu
Lo 100
formatting link
szło dobrze do czasu jak postanowiłem zwizualizować rysunki
z cada .
formatting link
wszystko sie zgadza z moimi zalorzeniami konstrukcyjnymi.
Jedyny problem to krzywa krawędz natarcia :|
formatting link
to chyba nie da się zrobic skrzydla eliptycznego, (w
którym jest prosty górny pas dzwigara ) tak zeby natarcie bylo
proste?
Czy orientuje się ktoś jaki wpływ na lot modelu miała by taka
krawędz natarcia ?
A może tak powinno być ?
Pozdrawiam Paweł Papa_Romeo
Witam
Skrzydła ze wzniosem po łuku, stosował w latach 80-tych Francuz D.Ferrero, w
modelu klasy F1C - ponoć teoretycznie jest to optymalny kształt wzniosu.
Model latał poprawnie, choc nie wykazywał w praktyce przewagi nad płatem ze
wzniosem łamanym. Nie znalazł naśladowców.
Jakie zwichrzenie geometryczne założyłeś ?
Coś mi to pachnie osią obrotu zwichrzenia na spływie .W każdym razie nie na
natarciu.
Ponadto nie rysuj listwy konstrukcyjnej natarcia .
Zrób to na czystym profilu bez listew na natarciu.
Pomocniczo _rysunkowo_ wstaw okrąg powiedzmy o fi 2.5 mm i zgraj środki w
widoku z boku z linią rzutu cięciwy na płaszczyznę pionowa -tak bym zrobił
ołówkiem ale i AC też to zaakceptuje .
Witam
Roh wrote:
W tym modelu zastosowane jest zwichrzenie aerodynamiczne.
przykadłubowe żeberko ma 10,8% grubosci przy cięciwie 520 mm
końcowe żeberko ma 11,8% grubości przy cięciwie 182 mm
Zastanawiam się czy właściwym założeniem było zrobienie górnego
pasa dzwigara prostym. Wiedziałem, że nie unikne lamelowania dolnego
pasa , który tak czy inaczej wyjdzie eliptyczny.Tak więc wszystke
żeberka są styczne do górnej płaszczyzny montażowej, co przy
malejącej cięciwie przy eliptycznej końcówce daje mi efekt
wygięcia natarcia i spływu.
I właśnie teraz powstaje pytanie czy takie coś jest stosowane w
eliptycznych skrzydełkach, czy tez muszę przekonstruować je tak,
żeby uzyskać prosty spływ i natarcie a górny i dolny pas dzwigara
zrobić lamelowane ?
Pozdrawiam Papa_Romeo
Efektem Twoich działań było wykonanie delikatnego wzniosu.
To bedzie sie przekladac na nieco lepsza statecznosc,
ale tylko teoretycznie bo wnios jest naprawde minimalny
dla tak duzego szkrzydla. Podobne efekty stosuje sie czesto
w modelach akrobacyjnych. Gorny pas dzwigara jest plaski
(latwiej go wykonac) i platowiec sie sam stabilizuje.
Tak wiec negatywnych powodow niestosowania takiej
konstrukcji nie ma. Z innej strony to moze Cie to
troche denerwowac jak juz bedziesz mial gotowe skrzydelko,
ale to juz inna bajka. Uwazaj natomiast podszas budowy
aby nie wprowadzic przez przypadek nieplanowanego zwichrzenia.
Przy powyginanej krawedzi natarcia i splywu nie bedzie oto
trudno.
Po trzecie z czasem konstrukcja sama moze sie powichrowac.
W listwy natarcia i splywu beda wprowadzone naprezenia
caly czas dzialajace na skrzydelko nawet jak lezy sobie spokojnie
na ziemi i go pokrzywic.
To sie nazywa efekt reologiczny.
Z tego powodu lepszym rozwiazaniem jest zadbac o prosta
krawedz natarcia i splywu, i krzywizne zrobic na dzwigarze.
Dzwigar bedzie pewnie podwojny i jakos tam pozamykany
wiec jemu zwichrzenie z czasem nie grozi.
Oj coś mi sie zdaje ,że trzeba jeszcze raz to narysować !
Moja propozycja -w celu zrozumienia co się dzieje ze spływem i natarciem.
Jest to najważniejsze ponieważ skrajne punkty na natarciu i spływie
wyznaczają cięciwę w danym miejscu skrzydła a tym samym kąt natarcia
skrzydła w poszczegółnych miejscach.Jak czytam nie ma zmiany kąta
natarcia -jest on stały na całej długości skrzydła ..
Pierwszy krok to widok z przodu skrzydła
By ułatwić sobie zadanie narysuj prostą podzieloną na odcinki(odległości
między żebrami ).Ta prosta to nic innego jak linia natarcia i spływu
skrzydła .
Wiesz jakie są odległości cięciwy od maksymalnego ugięcia profilu.Wyznacz
te odległości i nanieś na odpowiednie odcinki (góra i dół).
Połącz górne punkty linią .To samo zrób z dolnymi punktami . Masz gotowy
widok z przodu.
I co ? Jest prosta linia natarcia i spływu ? Jest bo ją narysowałeś ! Więc
w czym problem ?To jaki jest obrys skrzydła przy stałym kącie natarcia
kompletnie nie ma wpływu na te linie.
Funkcją " odsuń" odsuń prostą ,którą najpierw narysowałeś na jakąś odległość
ale tak by znajdowała się po za odcinkami wyznaczającymi wysokość żeber.
Ta nowa prosta wyznacza powierzchnię montażową skrzydła widzianą z przodu
(ewentualnych sęków lub wiórów nie rysuj bo to bez znaczenia jak na razie ).
Wysokość podparcia poszczególnych żeber jest uzależniona od ich
umiejscowienia wzdłuż cięciwy na każdym żeberku ale za każdym razem jest to
odległość od tej drugiej prostej do obrysu żebra -to oczywiste .
Teraz dźwigar .
W widoku z góry wyznaczasz pozycję dźwigara i jego szerokość .Wiesz wtedy
gdzie on się znajduje na każdym żeberku a więc wiesz jaka jest jego
odległość od cięciwy danego żebra .Możesz to narysować w widoku z przodu i
zobaczysz jaką linię wyznacza dźwigar .
Ocenisz czy trzeba lamelować dźwigary czy też nie . Na 1000% linia dźwigara
w widoku z przodu będzie w centralnej cześci skrzydła po prostej a w
eliptycznej po łuku jeśli dźwigary będą odsunięte na największą możliwą
odległość .
Tak po za tym to bardzo mi się nie podobają te niepełne żebra w obszarze
pomocniczego dźwigara .
Nic nie zaoszczedzisz wagi i materiału kończąc je na dźwigarze .LO 100 to
szybowiec akrobacyjny więc skręcać sie tam będzie chciało..........
Także ta pozioma listwa pomocnicza na natarciu może sprawić kłopoty przy
montażu. ale to juz zupełnie inna bajka.
Tomek L . mówił ,że nad tym siedzisz........
Witam
Skoro tak to zaczynam rysować :-)
Na całe szczęscie w nieszczęsciu dolna krawędz tej listwy w
natarciu jest cięciwą :) To chyba mi dużo ułatwia bo teraz
wystarczy wszystkie żeberka sprowadzic do tej listwy.
więc działam ...
Pozdrawiam Papa_Romeo
Witam
Rzeczywiście skrzydło o wiele lepiej wygląda z prostym natarciem i
spływem :)
formatting link
prawda trzeba będzie obydwa pasy dzwigara lamelować ale chyba
warto je wykonać tak jak szanowni koledzy radzili :-)
Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie
Co sądzicie o takim ażurowaniu żeberek ??
Nadal nie ma możliwości złożenia prawidłowo tego skrzydła !
Podpórki MUSZĄ leżeć na jednej prostej !! Nie baw się w żaden wznios
profilowy bo to tylko zaciemnia obraz przy montażu -no chyba ,że oryginał
tak ma.....
...Podpórki to juz kwestja posiedzenia przy AC kilka minut i beda
lezaly na jednej plaszczyznie równoleglej do cieciw.
Narazie to chodzi mi glównie o ogólna koncepcje skrzydla i
zwizualizowanie go.
Zeby juz narysowac prawidlowe skrzydlo potrzebuje wiecej czasu bo
najpierw musze wprowadzic zmiany w AutoCadzie a dopiero pozniej w
innym programie powyciagac bryly i temu wszystkiemu nadac wiezy
tak zeby stanowilo calosc :-)
Z tym wzniosem profilowym prawda jest taka , ze nie wiem jak to jest z
orginalem :(
Pozdrawiam Papa_Romeo
Zależy z czego ma to być wykonane.
Jeżeli z jednego kawałka balsy o słojach wzdłuż profilu to ta „kratownica” nie
bardzo się nadaje. Balsa w poprzek słojów nie będzie przenosić prawie żadnych
obciążeń.
Wtedy lepiej powycinać otwory odciążające - jeżeli to konieczne.
Ale konstrukcja wygląda ładnie.
Tak miał oryginał?
Jeżeli chcesz to wykonać np. z sklejki sambowej będzie OK.
Takie azurowanie ma sens kiedy na prawde walczysz z kazdym gramem. Dawne
konstrukcje (i obecne zreszta tez), ktore maja profil robiony w postaci
kratownicy wykorzystuja wlasciwosci materialu w ten sposob, ze
"poprzeczniki" kratownicy przenosza obciazenie tylko wzdloz dlugosci i
pracuja tylko na rozciaganie albo sciskanie. Jezeli wyazurujesz w ten sposob
balse ze w miejscach gdzie balsiany poprzecznik bedzie mial sloje
prostopadle do jego dlugosci to rownie dobrze moze go tam nie byc wcale.
Jezeli juz chcesz wyazurowac to powycinaj po prostu okregi ale z umiarem.
Masy zaoszczedzisz niewiele a tylko powaznie naruszysz wytrzymalosc zeber.
Jezeli natomiast bedzie tam pelny keson to moze warto po prostu zrobic mniej
tych zeber dac lepszy dzwigar i wtedy nie bedziesz musial sie tak meczyc.
Pozdrawiam
Przemek Jakubczak
formatting link
Użytkownik snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...
Nadal jest nieprawidłowo zaprojektowane podparcie żeber na desce montażowej
.Nieprawidłowy rozkład dźwigarów.Tylne pomocnicze dźwigary stanowią realne
zagrożenie dla konstrukcji skrzydła . Ażurowanie złe-Przemek dokładnie
napisał o co chodzi.
Nie podałeś rozmiarów modelu ani profilu lecz jego grubość .Trudno
podpowiadać nie znajać realnych rozmiarów.
To ma imponować działaniem a nie koronkami w ażurach..Nic nie wspominasz o
dwuteowym przekroju żeber .Jaki i gdzie keson?
To pierwsza samodzielna konstrukcja ?
Witam
Żeberka mają byc wycinane ze sklejki balsowo lipowej ( zakupionej w
sklepie modelarskim ).
Największy problem jaki miałem to było narysowanie tych wszystkich
żeberek w AC . Każde żeberko ma inna grubość a i strzałka też
się zmienia co w połączeniu ze skrzydłem eliptycznym daje dużo
pracy.
Wszystkie żeberka będą wycinane ploterem laserowym, także nie mam
co się martwić o robote a pozostaje tylko lekki niesmak związany z
kosztami :/
Laser daje mi jeszcze ten plus , że krawędz żeberka jest równa,
brak jest jakichkolwiek wystrzępień i tym samym karbów :)
Bałem się, że jeśli zrobie tak jak w orginale ...
formatting link
to będzie za malo sztywne ( nie ma tam pionowych rozporek ) także
wymyślilem wlasną metode wykreślania rozpórek i w ten sposób
powstał owy wzorek :)
Pozdrawiam Papa_Romeo
W sumie to rzeczywiscie powinienem zaczac od konstrukcji :)
Model LO 100
Skala 1:2.5
Rozpietosc 4 metry
cieciwa przy kadlubie 520 mm
Profil SD 6060
Keson do dzwigara glownego , i od dzwigara pomocniczego do natarcia
lotki i klapy. Zeberka oczywiscie o przekroju dwuteowym.
Przy kadlubie jeszcze dodatkowo skosny dzwigarek pomocniczy .
Laczenie skrzydel rura weglowa fi 20 mm ( wpuszczana w skrzydlo po
pól metra do miejsca gdzie zaczyna sie skosny dzwigarek pomocniczy)
no i druga rurka znajdujaca sie miedzy dzwigarkami pomocniczymi.
To nie jest moja pierwsza samodzielna konstrukcja lecz pierwsza w tej
skali, w sumie to ona tez nie jest do konca samodzielna bo w
obliczeniach wytrzymalosciowych dzwigara pomagal mi kolega :)
Dzwigar sosna+wegiel zamkniety na sklejke.
Pozdrawiam Papa_Romeo
Nie wiem po co każde żebro ma inną grubość ale skoro lubisz.........
To ażurowanie jest podzwonnym realnych szybowcowych żeber skrzydłowych . A
tam obrys żebra jest wykonany z listew i rozpórki także. Tak więc absolutnie
inna bajka i nie mozna przekładać tego graficznie na model.Listwy w
rozpórkach maja słoje wzdłuż .Oryginał nie ma pionowych rozpórek bo trójkąt
siły tego nie wymagał.
Zupełnie wystarczą okręgi .
A po co ta sosna w dźwigarach ? Skoro jest węgiel o module wielokrotnie
wiekszym od sosny to sosna będzie wożona darmo . Jeśli sosna ma być
podkładem pod węgiel to już daj balsę .Naprawdę efekt będzie taki sam co do
wytrzymałości .Ponadto sądzę ,ze szkło byłoby dużo praktyczniejsze.
Ten model jak będzie ważył mniej niż 10 kg to nie polata a realnie 14-15 kg
da mu szansę na pokazanie co potrafi .Przy tym profilu termika niemal nie
istnieje.Po prostu czyste wywracanki (do tego on jest )
Rysowanie żeber to łatwizna kożystając z dowolnego programu modelarskiego
(np.Profili ),
Określasz długość ,profil i juz .Podajesz długości z rysunku ,profil
nasadowy i końcowy a pośrednie "same" się robią .Końcowy modyfikujesz sam i
zapisujesz jako XYZ mod 1 i go używasz z biblioteki .
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.